Apel ZIELONYCH do prezydenta Piły o zaprzestanie lub ograniczenie koszenia traw

Przedstawicielki i przedstawiciele pilskiego koła Partii Zieloni zwrócili się z prośbą (w formie apelu) do Piotra Głowskiego, prezydenta Piły o podjęcie kroków na rzecz zaprzestania, bądź znacznego ograniczenia koszenia traw na terenach komunalnych. Takie same apele pilscy Zieloni skierują do Burmistrzów Chodzieży, Czarnkowa, Trzcianki, Grodziska Wielkopolskiego, Międzychodu, Nowego Tomyśla, Obornik, Szamotuł, Wągrowca, Wolsztyna i Złotowa. Poniżej treść apelu adresowanego do prezydenta Piły:

Szanowny Panie Prezydencie,

zwracamy się z prośbą o podjęcie kroków na rzecz zaprzestania bądź znacznego ograniczenia koszenia traw na terenach komunalnych.

Wszystko wskazuje na to, że w Polsce rozpoczęła się kolejna katastrofalna susza. Wszystko też wskazuje, że w związku ze zmianami klimatu susze staną się u nas zjawiskiem permanentnym. Uważamy, że w tej sytuacji powinniśmy gruntownie przeformułować nasze podejście do zieleni i nasze wyobrażenie o estetyce zieleni.  

Pamiętajmy, że idea gładkiego strzyżonego trawnika narodziła się niegdyś w chłodnej i wilgotnej Anglii. W obecnych warunkach pogodowych i klimatycznych estetyka pola golfowego przestała mieć rację bytu. Krótkie strzyżenie odsłania grunt, który tym szybciej wysycha i ulega erozji. Zachowanie wyższej trawy pomoże zachować resztki wilgoci i opóźnić proces erozji.   

Kolejnym argumentem za ograniczeniem strzyżenia jest zanikająca bioróżnorodność. Ptaków jest coraz mniej, m.in. dlatego, że coraz mniej mają pożywienia. Większość ptaków żywi się nasionami traw i larwami owadów, które zimują w źdźbłach i łodygach traw. Gładko skoszony trawnik to niemal pustynia biologiczna. Należy pozwolić trawie, żeby się wykłosiła i dojrzała, a niektóre fragmenty pozostawić niekoszone również przez zimę. Będzie to spiżarnia dla ptaków na zimę i wiosnę, dzięki której będą w stanie przetrwać i wykarmić nowe pokolenie.  

Zdajemy sobie sprawę, że są miejsca, gdzie koszenie jest niezbędne – np. pobocza dróg. Apelujemy jednak, aby praktykę koszenia i grabienia na terenach komunalnych maksymalnie ograniczyć. Zwracamy uwagę, że będzie to oznaczało także oszczędności finansowe, co w warunkach uszczuplonego w związku z pandemią budżetu nie jest bez znaczenia. Niektóre samorządy już w ubiegłym roku zaczęły nieco ograniczać koszenie i grabienie na swoich terenach. Rzecz w tym, żeby stało się to nie wyjątkiem, lecz praktyką powszechną.  

Szanowny Panie Prezydencie, żyjemy w warunkach kryzysu. Stan kryzysu wymaga od nas stosowania innych praktyk, niż te, do których przywykliśmy w warunkach normalności. Apelujemy o podjęcie stosownych decyzji.

Z poważaniem,
Zieloni Mieszkańcy Piły

Podpisali:
Dagmara Hoffmann i Grzegorz Marciniak Jr.
Przewodniczący koła Partii Zieloni w Pile

apel_zielonych

apel_zielonych_02 apel_zielonych_03