Jaka WALKA? …Wystarczy dobrze NAPISAĆ!

boguslawski_net

Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia Sejmik Województwa Wielkopolskiego uchwalił budżet województwa na 2021 rok. Planowane wyniosą niemal 1 mld 647 mln zł, wydatki przekroczą 2 mld 013 mln zł. To budżet wyjątkowy, przede wszystkim dlatego, że był opracowywany w trakcie trwania epidemii COVID-19, czyli w takim czasie, w którym trudno jeszcze oszacować ostateczne jej skutki ekonomiczne. A to ma wpływ na sytuację finansową województwa. Dodatkowo od 2021 roku będą obowiązywać nowe przepisy dotyczące podatku dochodowego od osób prawnych (tzw. estoński CIT), które negatywnie wpłyną na kształtowanie się głównego źródła naszych dochodów. Mając na względzie niepewność wpisaną w czas pandemii, utworzyliśmy rezerwy celowe, a ich uruchomienie będzie uzależnione od rozwoju sytuacji gospodarczej. Wykorzystanie tego instrumentu pozwoli na elastyczne i sprawniejsze zarządzanie wydatkami.

To budżet dobrze skonstruowany. Jest proinwestycyjny, elastyczny, ambitny i solidarnościowy, choć wydaje się, że nie wszyscy radni wojewódzcy tak go postrzegają. Niestety niektórzy radni PiS, którzy z wielką satysfakcją obiema rękami podpisują się pod zrealizowanymi przez samorząd województwa inwestycjami, i w mediach społecznościowych niejednokrotnie sobie tylko przypisują zasługi, głosowali przeciw. Na pewno jednak zobaczymy ich w pierwszym rzędzie, gdy kolejne, wyczekiwane przez mieszkańców inwestycje, zostaną w tym roku zakończone. Będą mówili, że oni są ZA, ale gdy trzeba podjąć odpowiedzialną decyzję, by poprzeć zapisanie konkretnego projektu w budżecie województwa, to PRZECIW.

Oczywiście są możliwe do realizacji w regionie kolejne, nie zapisane jeszcze w budżecie inwestycje, ale o faktycznej możliwości kolejnych działań zadecyduje zarząd województwa, jak i radni KO i PSL, którzy mają większość w sejmiku, i to ich wnioski mają naprawdę wartościowe wsparcie przy podejmowanych decyzjach. A przecież będziemy realizować zaplanowany poziom wydatków inwestycyjnych, szczególnie współfinansowanych z UE. Kontynuowana będzie polityka dotycząca wydatków bieżących, tzn. ich analiza i dalsza optymalizacja, z myślą o utrzymaniu nadwyżki operacyjnej i zachowaniu płynności finansowej.

Nie można tu, jak Rejtan rozdzierać szat, krzyczeć pod publikę o walce do ostatnich sił, bo sejmik nie jest miejscem walki, ale miejscem, gdzie dobre dla województwa propozycje są merytorycznie sprawdzane, a nie uznaniowo wybierane, jak przy rządowym Funduszu Inwestycji Lokalnych, i wystarczy dobrze napisać. Oczywiście dołączyć należy odpowiednie dokumenty i analizy, ale wniosek napisać! I tu pojawia się kolejna szansa dla Szpitala Specjalistycznego w Pile, gdyż pilską placówkę traktujemy jak naszą wojewódzką i zależy nam na planie całościowym, a nie tylko na pojedynczych działaniach. Jesteśmy w stanie wypracować pomoc w kolejnych miesiącach, aby usprawnić funkcjonowanie szpitala i zacieśnić współpracę związaną z naszą, wojewódzką placówką, jaką jest ośrodek radioterapii. Miałem nadzieję, że dyrektor szpitala jako nasz partner do rozmów oraz władze powiatu, które sprawują nadzór nad szpitalem, przyjadą na spotkanie do urzędu marszałkowskiego zaraz po Nowym Roku, ze skonkretyzowaną wizją zaproponowanej współpracy. Niestety według moich informacji, do piątku 15 stycznia nikt nawet nie próbował umawiać spotkania.

Jacek Bogusławski