Kleszcze – prawda i mity

milusinscy_lipiec_2020

W związku z trwającym sezonem kleszczowym, w tym miesiącu rozprawimy się z najczęstszymi mitami dotyczącymi kleszczy oraz profilaktyki przeciwkleszczowej, aby poszerzyć Państwa wiedzę na ten temat i rozwiać niektóre wątpliwości.

1. Mój pies nie wychodzi do lasu, mieszka na podwórku, więc nie łapie kleszczy.

To zdanie najczęściej pada w odpowiedzi na pytanie czy pies jest zabezpieczony preparatem przeciwko kleszczom. Niestety dzisiaj kleszcze można spotkać wszędzie. Ze względu na sprzyjające warunki pogodowe oraz ciepłe zimy, zadomowiły się nie tylko w miejskich parkach i trawnikach, ale także przydomowych ogrodach. Szczególnie w miejscach porośniętych gęstą roślinnością, niekoszonych trawnikach, żywopłotach, tujach itp. Są to idealne miejsca dla rozwoju kleszcza. Ich gęste występowanie w miastach pokrywa się z naszymi obserwacjami z gabinetu. Psy mieszkające w mieście mają taki sam problem z kleszczami jak te mieszkające na wsi. Z tego względu zwierzęta powinny być zabezpieczane przed pasożytami zewnętrznymi bez względu na to gdzie mieszkają.

2. Nie muszę stosować środków przeciwkleszczowych ponieważ sam sprawdzam psa po spacerze i usuwam kleszcze.

Pomimo dobrych chęci właściciela, przeglądając psa nie mamy pewności, że wszystkie kleszcze zostały wyjęte. Oczywiście procent znalezionych kleszczy wzrasta jeśli pies jest mały, lub ma białą sierść, ale w przypadku większego psa z gęstą ciemną sierścią właściciel nie ma żadnej gwarancji, że usunął wszystkie kleszcze. Szczególny problem mogą stanowić tutaj wczesne stadia rozwojowe kleszczy, czyli larwy i nimfy – nie większe niż 0,1 mm, które są tak samo niebezpieczne jak osobniki dorosłe.

3. Po psie chodzą kleszcze, więc preparat przeciwkleszczowy nie działa.

To jest najczęstszy mit dotyczący preparatów na kleszcze. Po pierwsze właściciel musi się zastanowić w jaki sposób działa konkretny preparat. Niewiele preparatów ma działanie odstraszające. Jest to spowodowane tym, że preparaty odstraszające kleszcze są mało skuteczne. Szczególnie te naturalne, opierające swój skład tylko na olejkach eterycznych. Na drugim końcu mamy preparaty odstraszające zawierające substancje chemiczne takie jak DEET czy IR3535, silniejsze od naturalnych środków, ale wciąż nie gwarantujące stuprocentowej ochrony przed kleszczami. Ponadto małe dzieci oraz kobiety w ciąży nie mogą dotykać zwierząt spryskanych tymi preparatami.

4. Poproszę szczepionkę przeciwko kleszczom

Niestety nie istnieje coś takiego jak szczepionka przeciwko kleszczom (chorobom przez nie wywoływanym). Na rynku jest dostępna jedynie szczepionka przeciwko boreliozie, jednak nie gwarantuje ona 100% ochrony przed zarażeniem.

5. Jednorazowe podanie preparatu przeciwko kleszczom starcza na cały sezon.

Czas pomiędzy kolejnymi dawkami jest różny i zależny od rodzaju preparatu. Niektóre preparaty działają 8 miesięcy, inne tylko miesiąc, a nawet dwa tygodnie. Nie stosowanie się do zaleceń producenta w kwestii częstości podawania preparatu może mieć tragiczne w skutkach konsekwencje. Niektórym właścicielom wydaje się, że jeśli po psie nie chodzą kleszcze to znaczy, że preparat wciąż działa. Tymczasem nie jest to żaden wyznacznik skuteczności. Po określonym czasie, stężenie substancji czynnej spada poniżej skutecznej dawki dającej ochronę przed chorobami odkleszczowymi.

Pamiętajmy że najlepszą ochroną przed chorobami odkleszczowymi jest regularne podawanie preparatów przeciwkleszczowych, rekomendowanych przez lekarza weterynarii. Preparaty kupione w sklepie zoologicznym często nie dają wystarczającej ochrony przeciwko kleszczom.

Lek. wet. Katarzyna Jaworska

Zapraszam wszystkich Czytelników do lektury poprzednich zagadnień, na naszą stronę www.weterynarz.pila.pl.

Maciej Skowyra
Lekarz weterynarii
Specjalista chorób psów i kotów
Właściciel
Przychodni Weterynaryjnej „AS”
Piła, ul. Mieszka I 17
Tel. 067 215 34 04
www.weterynarz.pila.pl

Drodzy Państwo! Jeżeli macie jakiekolwiek problemy natury zdrowotnej bądź żywieniowej z Waszym pupilem, piszcie na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40, pok. 101, 64-920 Piła.

Nasz konsultant – lekarz weterynarii Maciej Skowyra i zespół jego lekarzy odpowiedzą na Wasze pytania i rozwieją każdą wątpliwość.

Fot. odstraszanie.pl