Koalicja Polska (PSL i Kukiz’15 ) podsumowuje kampanię wyborczą

Piątek, 11 października 2019 r. , na Placu Konstytucji 3 Maja w Pile odbyło się podsumowanie kampanii wyborczej  Posła na Sejm RP, lidera listy PSL-Koalicja Polska Krzysztofa Paszyka i kandydatów do Sejmu RP, okręg nr 38. Kandydaci zaapelowali do mieszkańców o to by wzięli udział w niedzielnym głosowaniu.

Kandydaci do Sejmu z listy PSL przemierzyli podczas kampanie wiele kilometrów swojego pilskiego okręgu, odbyli setki spotkań z mieszkańcami, prezentując program wyborczy i propozycje PSL-KP na nową kadencję parlamentu.

– Obecną kończącą się kampanie wyborczą można podsumować tysiącami kilometrów, które każdy z nas, kandydatów przejechał w tej kampanii, pewnie tysiącami metrów kwadratowych banerów, które na cały okręg trafiły a uwieczniają nasze sylwetki.Jednak najważniejsze w tej kampanii to tysiące uciśniętych rąk, setki rozmów o tym, co dla nas jest najważniejsze przy okazji różnego rodzaju spotkaniach. Sprzeciwiamy się, aby podstawą polityki rządu i większości sejmowej było wprowadzanie w błąd opinii publicznej i kłamstwo. Stąd na konferencji symbol –Pinokio. A takim Pinokio w polityce jest premier Morawiecki, który dwukrotnie prawomocnie skazany za mówienie nieprawdy. Szansą na odsuniecie od władzy PISu jest PSL i jego kandydaci Koalicji Polskiej. My mamy szansę doprowadzić do tego, aby w Polsce był dialog a nie kłótnie. Jeśli chodzi o nasz okręg to ta kampania mogła być bardziej merytoryczna, ukierunkowana na konkrety i oczekiwania społeczne. My staraliśmy się z pozytywnym przekazem jeździć. Nie było z naszej strony nieczystych metod, obrzucania się błotem i szukania haków. Zachęcam, aby jak najliczniej w niedzielę udać się do urn wyborczych. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w naszą kampanię – mówi Krzysztof Paszyk, poseł PSL.

– Każde wybory są najważniejsze. Trzeba planować inwestycje na wiele lat a nie tylko na jedną kadencję. My, jako partia taka centrowa, rozsądna, merytoryczna stawia na długofalowe projekty a nie na takie, aby powstały szybko, aby kupić głosy przed wyborami tak jak to robi Prawo i Sprawiedliwość. Ja cztery lata temu szedłem z tymi postulatami, z którymi dziś idę. Pokazuję, że jestem stabilny w swoich poglądach w przeciwieństwie do innych. Cieszę się, że nasza kampania była spokojna bez awantur. Owszem zabrakło merytorycznych argumentów. Chyba wynika to z tego, że nasi konkurencji polityczni obawiali się z nami rozmawiać na argumenty.Po porostu podali się – dodaje Błażej Parda, poseł Kukiz’15.

Wybory parlamentarne odbędą się w niedzielę 13 października. W głosowaniu wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów.

(SE)