„Misiewicze w Powiecie Pilskim” – konferencja radnych PO pod pilskim starostwem

SONY DSC

27 września radni powiatu pilskiego – Maria Augustyn, Marian Martenka i Kazimierz Sulima pod budynkiem Starostwa Powiatowego w Pile zorganizowali konferencję prasową pod hasłem „Misiewicze w Powiecie Pilskim”, podczas której przedstawili swoje stanowisko odnośnie – ich zdaniem – złych działań starosty pilskiego. Poniżej prezentujemy stanowisko radnych PO:

„Radni Rady Powiatu Pilskiego PO wyrażają swoją dezaprobatę i oburzenie na praktyki Starosty Pilskiego Eligiusza Komarowskiego dotyczące zwalniania i pozbywania się dyrektorów jednostek organizacyjnych i wydziałów Starostwa Powiatowego w Pile oraz innych niewygodnych pracowników. W okresie ostatnich trzech lat wymieniono większość dyrektorów w jednostkach organizacyjnych powiatu i w samym starostwie, by na ich miejsce zatrudnić swoich. Z 5 dyrektorów Domów Pomocy Społecznej w powiecie zmieniono 4. W pilskim DPS zatrudniono Prezesa Porozumienia Samorządowego, emeryta, Bogusława Mikitę, który bezskutecznie ubiegał się o mandat radnego w wyborach do rady powiatu. Zmieniono dyrektora w PCPR, na tym stanowisku zatrudniono Barbarę Pacholską startującą w wyborach z listy Porozumienia Samorządowego. Zwolniono Dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg i postawiono mu zarzuty do prokuratury. Oczywiście stawiane zarzuty okazały się bezpodstawne. W Szpitalu Powiatowym Spółce z o.o. w Wyrzysku prezesem został powołany radny z listy Porozumienia Samorządowego Almuetaz Bellah Nasrullah.

Po przegranych  wyborach na burmistrza Wyrzyska byłą burmistrz Marię Bratkowską oficjalnie popierającą Porozumienie Samorządowe zatrudniono na stanowisku utworzonym w PCPR, a dla przegranego w wyborach na burmistrza Łobżenicy Eugeniusza Cerlaka, także ściśle współpracującego z Porozumieniem Samorządowym znalazło się stanowisko dyrektora w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Łobżenicy.

Wszyscy znamy krótką karierę na stanowisku starosty pilskiego Franciszka Tamasa, który z dniem otrzymania funkcji Starosty rozpoczął czystkę wśród kadry kierowniczej, mimo że w swoim expose mówił że będzie współpracował ze wszystkimi dla dobra powiatu, że wprowadzi nową jakość, dzisiaj z pensją zbliżoną do pensji starosty pracuje na utworzonym dla niego stanowisku głównego specjalisty w Szpitalu Specjalistycznym w Pile, mimo że jednostka ta cały czas boryka się z ogromnymi problemami finansowymi.

Ta NOWA JAKOŚĆ to prawdziwe czystki dokonane w oświacie. Na 15 dyrektorów szkół  placówek oświatowych wymieniono 10. Nie wygrywali konkursów nawet ci dyrektorzy, którzy byli jedynymi kandydatami spełniającymi wszelkie wymagania. Gdy nie rozstrzygnięto konkursu w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Pile, nie pomogło to, że za obecną dyrektor wstawili się u starosty prawie wszyscy pracownicy. W kolejnym konkursie wybrano swojego dyrektora. Tu należy szczególnie zaznaczyć, że poprzednia Pani Dyrektor była absolutnie apolityczna.

Wymieniono Dyrektora popularnej Nafty, nie wygrał konkursu pomimo, że szkoła dokonała rewelacyjnego naboru na rok szkolny 2017/2018 i osiągała bardzo dobre wyniki na egzaminach maturalnych. Były dyrektor został zatrudniony w internacie szkoły.

Sytuacje stresowe jakie przeżywali dyrektorzy i personel kierowniczy z pewnością miały wpływ na ich zdrowie. Nie wygrała swego konkursu dyrektor Ekonomika, może dlatego, że jej mąż podpisał się jako jeden z członków Komitetu Obrony Szpitala Specjalistycznego.

Wymieniono dyrektora ogólniaka w Łobżenicy, bo zarzucano mu słaby nabór, brak współpracy w środowisku Łobżenicy i gimnazjum. Oczywiście powołano swojego nowego dyrektora, który nie dokonał żadnego naboru ani do liceum, ani do szkoły zawodowej na rok 2017/2018. W placówce tej nie utworzono żadnego nowego oddziału. W całej szkole przyjęto w tym roku jedynie 8 osób do szkoły specjalnej.

Tak wygląda nowe otwarcie i transparentność w Powiecie Pilskim obecnej koalicji, polegające na rewolucyjnej wymianie dobrych fachowców na swoich.

Zmieniono również Dyrektora Wydziału Oświaty stosując perfidne praktyki nacisku. Na to stanowisko powołano startującą do rady powiatu z listy Porozumienia Samorządowego, Panią Łucję Zielińską, która dokonuje prawdziwych czystek wśród byłych kolegów dyrektorów, eliminując systematycznie tych nie związanych z aktualnym zarządem.

Podobne praktyki stosowane są w samym Starostwie Powiatowym. Starosta pozbył się sekretarza powiatu z naruszeniem prawa, co znalazło swój finał przed sądem pracy. Zmieniono dyrektorów Wydziału zamówień Publicznych, Dyrektora Wydziału Organizacyjno-Administracyjnego – zajął je aktualny wiceprezes Porozumienia Samorządowego, Przemysław Gawroński. Zmieniono Dyrektora Biura Informatycznego. Dodatkowo stworzono stanowiska dla „swoich”: np. zastępcy dyrektora w zarządzie powiatowym dróg, zastępcy dyrektora Wydziału Rolnictwa, zastępcy dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury, zastępca dyr. Gabinetu Starosty na które zatrudniono Agnieszkę Matusiak, także kandydującą do rady powiatu z listy Porozumienia Samorządowego i wielu innych.

To tylko kilkanaście przykładów osób zwolnionych, bo zwalniano nie tylko dyrektorów. Mamy informacje, że zwalniano także tych których chciano się pozbyć, poprzez likwidację ich stanowiska pracy, albo stosowanie rożnego rodzaju nacisków doprowadzających, by odchodzili sami na emerytury. W ich miejsce zatrudniano głównie swoich.

Atmosfera w starostwie jest napięta i nie sprzyja normalnej pracy. Pracownicy czują się zastraszeni i niepewni jutra. Stres jaki towarzyszy tym licznym zmianom odbija się na możliwości uzyskania jakichkolwiek  informacji z komórek organizacyjnych. Dzisiaj dla radnych opozycji istnieje tylko kanał oficjalny złożenie zapytania i interpelacji. Na odpowiedź zazwyczaj czeka się miesiąc, otrzymuje się ją w ostatnim dniu przed sesją i jest to zazwyczaj odpowiedź pokrętna (wymijająca). Działania Starostów wybieranych przez aktualną koalicję przyczyniły się do założenia spraw w prokuraturze i sądach, z których część już starostwo przegrało, a inne się toczą. Ponieważ Sesje Rady Powiatu nie są już transmitowane na żywo (powodem zaprzestania transmisji były rzekome oszczędności budżetu), a relacje z sesji są cenzurowane, nie macie Państwo możliwości, by o tych sprawach dowiedzieć się w inny sposób jak z organizowanej przez opozycję konferencji prasowej.

Główne hasło dzisiejszych ocenzurowanych przekazów płynących ze starostwa to pokazanie Doskonałego, Nieskazitelnego Wizerunku Starosty. Prawda zaś jest niestety dramatycznie inna, wiele osób przypłaciło to ogromnym stresem i poczuciem niesprawiedliwości i braku szacunku na koniec swojej kariery zawodowej.”

red
Fot. Piotr Gadzinowski