Na inaugurację pilska Polonia pokonuje Niedźwiadki z Rawicza
Na ten dzień czekali kibice żużla nad Gwdą. 7 kwietnia 2019 r. zawodnicy Euro Finannce Polonii Piła zainaugurowali rozgrywki 2. Ligi Żużlowej od zwycięstwa. Przed ponad 4-tysięczną publicznością pokonali na swoim torze drużynę Stainer Unię Kolejarza Rawicz 49:41. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził kapitan Tomas H. Jonasson, który na swoim koncie zapisał 14 punktów. Taką samą ilość w sześciu startach dla Niedźwiadków wywalczył Jaimon Lidsey.
Mecz mimo kilku ciekawych akcji na torze nie był jakimś porywającym widowiskiem. Być może po zimie tej jazdy zawodnikom brakuje, aby stworzyć dla kibiców biegi z mijankami i walką do samej mety. Pilanie od pierwszego biegu, który wygrała podwójnie para Lyager- Jeppesen kontrolowali przebieg meczu nie oddając prowadzenia do samego końca. Ponadto większego dorobku kibice oczekiwali od Oskara Bobera. Niestety kibice byli też świadkami kuriozalnego wydarzenia na pilskim owalu. Podczas jednej z przerw na kosmetykę toru, kierujący ciągnikiem na jednym z łuków… wjechał w dmuchaną bandę! Na szczęście nie została ona uszkodzona.
– Gratuluję drużynie przeciwnej walki na pilskim torze, która mogła się podobać. Natomiast wynik nie do końca mnie satysfakcjonuje mimo wygranej. Musimy pamiętać, że jest to dwumecz i liczą się do tabeli punkty bonusowe. My dziś trochę tych małych punktów pogubiliśmy. Musimy wyciągnąć wnioski, przedyskutować na spokojnie i walczyć dalej. Cały czas nadzieję pokładam w Oskarze (Boberze – przyp. red.) i mam nadzieję, że będziemy z niego mieć duży pożytek. Dziś u niego pierwszy bieg był OK, a następnie już się pogubił, szedł nie w tą stronę z ustawieniami lub wybierał nie ten silnik co potrzeba. Co do Pawła Staniszewskiego nie zmieniłem zdania, uważam, że to jeden z lepszych juniorów i może pokazać się z bardzo dobrej strony w lidze – mówił po meczu Mirosław Kowalik, trener Euro Finannce Polonia Piła.
Niedzielne spotkanie to też pierwszy mecz ligowy wychowanka pilskiego klubu, Patryka Dolnego po dwóch latach przerwy, kiedy po raz ostatni reprezentował barwy pilskiej Polonii.
– Cieszę się, że mogłem znów tutaj jeździć, bo nie ma to jak w domu. Oby to wszystko się nie zepsuło. Początek meczu był w miarę dobry, a później troszkę te wykluczenie odebrało mi bieg, w którym chciałem coś sprawdzić po małych zmianach. Kolejny bieg to wyjazd w ciemno, bo tor się zmienił i to już nam nie pasowało. Musimy trochę biegów na tym torze odjechać, aby się do niego idealnie dopasować. Także dziś mimo wygranej nie lekceważyliśmy rywala – dodaje Patryk Dolny, którego patronem medialnym w tym roku jest Tętno Regionu.
Drugi z wychowanków Polonii, ale z przeciwnej drużyny, Arkadiusz Pawlak nie może zaliczyć meczu do udanych, szczególnie na torze, który zna bardzo dobrze. Podczas niedzielnego spotkania niestety znajomość pilskiego toru nie pomogła w skutecznej jeździe.
– Cieszę się, że mogłem wystąpić w Pile, ale patrząc na mój dorobek punktowy to jedna wielka katastrofa. Brak jazdy na tym torze spowodował, że ciężko mi było dopasować się do niego. Także po wyjściu ze startu popełniałem takie błędy, że przeciwnicy mnie mijali. Kilka treningów przed kolejnym meczem i powinno być ok. Jako drużyna nie chcieliśmy, aby punktami odskakiwali, bo pamiętajmy, że jeszcze rewanż na swoim torze – mówi Arek Pawlak.
Przed pilskimi żużlowcami teraz wjazd do Opola na trudny teren, do faworyta drugoligowych rozgrywek. Mecz ten w najbliższą niedzielę.
Punktacja:
Euro Finannce Polonia Piła – 49 pkt.
9. Andreas Lyager – 9+2 (3,1*,1*,3,1)
10. Jonas Jeppesen – 10+2 (2*,2,2,2*,2)
11. Patryk Dolny – 6+1 (1*,3,2,w,0)
12. Oskar Bober – 2 (2,w,0,0)
13. Tomas H. Jonasson – 14 (3,3,3,3,2)
14. Paweł Staniszewski – 5 (3,1,1)
15. Piotr Gryszpiński – 3+1 (1,2*,0)
Stainer Unia Kolejarz Rawicz – 41 pkt.
1. Szymon Szlauderbach – 9+1 (1,2,1*,3,2,u)
2. Arkadiusz Pawlak – 4 (0,1,2,1,-)
3. Jaimon Lidsey – 14 (3,2,3,0,3,3)
4. Keynan Rew – 0 (0,0,-,-)
5. Damian Baliński – 8+1 (u,3,0,3,1*,1)
6. Kacper Pludra – 5+1 (2,0,1,2*)
7. Krzysztof Sadurski – 1 (0,1,-)
Bieg po biegu:
1. (65,60) Lyager, Jeppesen, Szlauderbach, Pawlak – 5:1 – (5:1)
2. (66,13) Staniszewski, Pludra, Gryszpiński, Sadurski – 4:2 – (9:3)
3. (66,31) Lidsey, Bober, Dolny, Rew – 3:3 – (12:6)
4. (68,66) Jonasson, Gryszpiński, Sadurski, Baliński (u) – 5:1 – (17:7)
5. (66,53) Dolny, Szlauderbach, Pawlak, Bober (w) – 3:3 – (20:10)
6. (67,00) Jonasson, Lidsey, Staniszewski, Rew – 4:2 – (24:12)
7. (67,19) Baliński, Jeppesen, Lyager, Pludra – 3:3 – (27:15)
8. (66,84) Jonasson, Pawlak, Szlauderbach, Gryszpiński – 3:3 – (30:18)
9. (66,81) Lidsey, Jeppesen, Lyager, Baliński – 3:3 – (33:21)
10. (67,72) Baliński, Dolny, Pludra, Bober – 2:4 – (35:25)
11. (66,50) Jonasson, Jeppesen, Pawlak, Lidsey – 5:1 – (40:26)
12. (68,31) Szlauderbach, Pludra, Staniszewski, Dolny (w) – 1:5 – (41:31)
13. (67,35) Lyager, Szlauderbach, Baliński, Bober – 3:3 – (44:34)
14. (67,29) Lidsey, Jeppesen, Baliński, Dolny – 2:4 – (46:38)
15. (67,31) Lidsey, Jonasson, Lyager, Szlauderbach (u) – 3:3 – (49:41)
Widzów ok. 4 tysiące.
Sebastian Daukszewicz