Nie sabotuj Wyborów!!! Masz jedyną szansę eliminacji fatalnych polityków!

Czy polityk rodzi się na kamieniu? Czy każdy może zostać politykiem? Czy wreszcie, polityk to człowiek, który będąc naszym wybrańcem, powinien bezwzględnie służyć nam, czyli narodowi? W mniemaniu Arystotelesa – starożytnego filozofa, który jako pierwszy zdefiniował politykę – polityce, czyli sztuce rządzenia, powinien przyświecać jeden cel – dobro wspólne! A więc i polityk winien podporządkowywać się temu celowi!

Jeszcze do niedawna funkcjonowała taka idealizacja polityki i POLITYKÓW. Jednak od pewnego czasu słowo POLITYK stało się synonimem określającym dążącego do władzy za wszelką cenę. A coraz więcej osób jest przekonanych, że politycy w większości dobro wspólne mają w d…e. Gros współczesnych polityków, za władzę i zaszczyty oddaliby prawie wszystko. Dla nich ta gra nie tylko jest warta świeczki, ale otwiera możliwości wykorzystywania jej pro domo sua! (łac. dla własnego domu) „Cel uświęca środki” – to ich CREDO! Dla nich mistrzem i swoistym mentorem jest Machiavelli, a drogowskazem cytat z „Księcia”, jego ponadczasowego dzieła, określanego mianem instrukcji sprawowania władzy: Dovete adunque sapere, come sono due generazioni da combattere… bisogna essere volpe e Leone (Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia… trzeba być lisem i lwem).

Czy faktycznie tacy są obecni politycy? Niestety TAK, i nie jest to żadna elukubracja zblazowanego momosa czy wiecznego malkontenta. Definicję współczesnego polityka – ich bezwzględność i krwiożerczość w dążeniu do władzy – zdaje się potwierdzać bezpardonowa, a wręcz chamska, bardziej niż makiawelska kampania wyborcza. Władza obiecuje złote góry i… gruszki na wierzbie, bowiem wiele rzeczy śmiało mogłaby zrealizować przez ostatnie lata. Natomiast pretendenci do jej (władzy) sprawowania „rozdają” wszelakie dobra i obietnice, niczym z bezdennego rogu obfitości! I tak jest przed każdą elekcją! Oj, moi złotouści POLITYCY, módlcie się żeby część narodu nie przejrzała na oczy, a do urn nie ruszyli zwartą ławą zdegustowani przedstawiciele silent majority. Bo wtedy może z wielkim hukiem otworzyć się na oścież Puszka Pandory.

Pomimo tego KONIECZNIE ZAGŁOSUJ 13 PAŻDZIERNIKA! Pamiętaj: JAK SOBIE POŚCIELESZ, TAK SIĘ WYŚPISZ! Twoja przyszłość wyłącznie w Twoich rękach!

Marek Mostowski

pod_lupa_10_20191_04

pod_lupa_10_20191_03 pod_lupa_10_20191_01 pod_lupa_10_20191_02