Nowe oblicze placu Zwycięstwa w Pile. Znamy plany

Po ulicy 14 lutego, po placu Konstytucji 3 Maja, po plantach za Wyspą i wielu innych inwestycjach,  kolejna część Piły doczeka się zmiany. Mowa o placu Zwycięstwa, który zostanie zagospodarowany na nowo. Dziś już wiemy, że nie będzie planowanej kilka lat temu mediateki. Miasto wycofuje się ze sprzedaży tego zielonego terenu. Pojawią się za to m.in. ścieżki spacerowe czy elementy przypominające historię miasta.

W świadomości pilan najważniejszym miejscem jest deptak i przylegający do niego plac Zwycięstwa. To tutaj zawsze chodziło się na zakupy, spotkać znajomych, przechodziło się podczas załatwiania różnych spraw. W momencie gdy powstały galerie handlowe, ma się wrażenie jakby centrum przeniosło się w inne miejsce, a deptak i plac trochę straciły na znaczeniu. Jakiś czas temu władze miasta widziały na Placu Zwycięstwa obiekt kulturalny, taki jak nowoczesna biblioteka – mediateka. Mimo upływu czasu ten obiekt nie powstał oraz nie doszło do realizacji zwycięskiej pracy w konkursie na koncepcję zagospodarowania przestrzennego fragmentu miasta Piły – plac Zwycięstwa. Obecnie to miejsce szczególnie wieczorami przez brak oświetlenia nie zachęca, aby tam przebywać. Jednak to się zmieni.

22 kwietnia 2020 r. na konferencji prasowej prezydent Piły opowiedział o nowym pomyśle na wizytówkę miasta, która ma być atrakcyjną przestrzenią publiczną zachęcającą do wypoczynku. W planie: podłączenie mediów, oświetlenie, ścieżki spacerowe, elementy przypominające historię miasta, mała architektura, dużo zieleni.

– Uchwała mówiąca o tym, że tę nieruchomość można sprzedać cały czas jest ważna, ale chciałbym byśmy tego nie robili. Chcielibyśmy wykorzystać przestrzeń placu Zwycięstwa i zagospodarować ją zgodnie z przyjętym programem zagospodarowania. To jest duża wielomilionowa inwestycja, która zmieni wszystko. Tam się pojawi infrastruktura, której po prostu dzisiaj już nie ma. Dzielimy to na dwa etapy. Pierwszy etap objąłby wszystkie tereny zielone, tereny komunikacji łącznie z drogą brukową. Będą tam też fragmenty, które w różny sposób będą przypominać historię miasta. I to już za chwilę będzie się działo. Kolejnemu pokoleniu dajemy szansę, by zdecydowało o ewentualnym etapie II, czyli zabudowie kubaturowej (budynkach). Ja nie przewiduję, abyśmy ten drugi etap dziś mieli realizować. Dziś tworzenie konkurencji dla obiektów, które działają jest nie na miejscu. Być może kiedyś Rada Miasta zdecyduje, aby nie było drugiego etapu. Aby pozostawić to w takiej formie jak my to przygotujemy. Mam nadzieję, że nasze zmiany zostaną przyjęte dobrze przez radnych i mieszkańców Piły – mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.

Samorząd planuje w tym miejscu przybliżyć historię miasta, m.in. wskazując lokalizację jednej studni, która w dziejach naszego miasta uwieczniona została jako „Studnia nieszczęścia” w 1893 roku. Być może znajdzie się miejsce z placem zabaw dla najmłodszych mieszkańców. Rewitalizacja pierwszego etapu ma ruszyć lada chwila.

Sebastian Daukszewicz

nowe_oblicze_placu1_01

nowe_oblicze_placu1_04 nowe_oblicze_placu1_02 nowe_oblicze_placu1_03