Poetycko, wielojęzycznie, pięknie. Inauguracja wydarzenia „Poezja na targowisku” w Pile
Spółka „Tarpil” po raz trzeci realizuje projekt „Poezja na targowisku” w ramach 2. Międzynarodowej Konferencji Poetyckiej organizowanej przez Wielkopolski Związek Literatów Polskich oraz Fundację literacką „Jak podanie ręki”. Inauguracja spotkań pt. „Poetycko, listopadowo, pięknie – Poezja na targowisku miejskim” odbyła się 26 października, z udziałem m.in. Prezydenta Miasta Piły Piotra Głowskiego, Prezesa Zarządu Głównego Związku Literatów Polskich Marka Wawrzkiewicza oraz poetów – kwiat poezji z kraju i zagranicy (Niemiec, Wietnamu, Ukrainy), którzy czytali, a nawet jeden z nich zaśpiewał poezję. Nie zabrakło również dzieci z pilskich szkół. Mimo jesiennej pogody tego dnia było poetycko, wielojęzycznie i pięknie.
– Zorganizowaliśmy spotkanie poetyckie, na które przyjechali poeci z całej Europy, a nawet i świata, ponieważ mamy jednego artystę z Wietnamu. Nasze wydarzenie nie jest typowe, ale sprawdza się ono i dziś rozpoczynamy trzecią edycję. Jak się okazuje poezja jest w naszym życiu obecna i cieszy się sporym zainteresowaniem. Dziś poeci w różnych językach czytali swoje wiersze, a my je przetłumaczymy na język migowy lub język polski. Poezja będzie również na Targowisku obecna w każdy czwartek (oprócz 1 listopada) przez cały listopad, serdecznie na te spotkania zapraszam – mówi Andrzej Gabryelów, prezes Tarpilu.
– Jestem zaskoczony tym, co tutaj się dzieje. Występowałem w różnych miejscach, ale jeszcze w takim nie. W danych czasach, kiedy nie było literatury pisanej i drukowanej byli tacy specjalni faceci, którzy w takich miejscach, albo przy ogniskach opowiadali długie powieści, które przechodziły z pokolenia na pokolenie. Ponieważ wydajemy w małych nakładach i poezja współczesna, z małymi wyjątkami, jest źle rozpowszechniana, to może trzeba się udawać do takich miejsc, żeby wzorem tych dawnych bardów nie przy ognisku, ale na targowisku powiedzieć wiersze. Przekonać tych ludzi, co ich słuchają, że to nie jest takie straszne. Wbrew temu, co się mówi dzisiejsza młodzież jest wrażliwa i chce coś powiedzieć, ale nie zawsze ma okazję. Więc jeśli jest taka okazja to z niej korzysta. Jest pokolenie, które druk nie interesuje za bardzo. Wolą mówić publicznie wiersze lub publikować je w internecie. Może to jest przyszłość literatury i poezji. Jestem całkowicie za tym – dodaje Marek Wawrzkiewicz, prezes, Zarządu Głównego Związku Literatów Polskich.
„Poetycko, listopadowo, pięknie – Poezja na targowisku miejskim” trwać będzie do 29 listopada i będzie można się z nią spotkać w każdy czwartek. Wydarzenie ma na celu upowszechnianie amatorskiej twórczości estradowej, pomoc w rozwijaniu indywidualności, wspieranie młodych talentów, inspirację do poszukiwań artystycznych.
Sebastian Daukszewicz