PRZENIEŚĆ STOLICĘ POWIATU ZE ŚMIŁOWA DO PIŁY

zdzierela_wywiad

Z Rafałem Zdzierelą, przewodniczącym Rady Miasta Piły, rozmawia Marek Mostowski.

Zaskoczył pan wszystkich decyzją o kandydowaniu do Rady Powiatu w Pile. Od kilku kadencji związany jest Pan z samorządem gminnym…

– Współodpowiadam za zmiany, które dokonały się w Pile w ciągu ostatnich lat. Sporo już udało się nam wykonać. Bardzo duża w tym zasługa prezydenta Piotra Głowskiego. Ostatnie lata pokazały jednak dobitnie, że brak woli współpracy po stronie starostwa niekorzystnie wpływa na realizowane przez miasto przedsięwzięcia, a sprawujące władzę Porozumienie Samorządowe Henryka Stokłosy pokazało, czyich interesów broni.

Czyli obiecuje pan polepszenie współpracy pomiędzy Starostwem Powiatowym a Urzędem Miasta?

– Tak, jest to nasza wspólna wola – kandydatów i kandydatek z Koalicji Obywatelskiej. Oprócz mnie o przywrócenie normalności w powiecie zabiegają między innymi doświadczeni samorządowcy dotychczas odpowiadający za sprawy miejskie: radna Małgorzata Karwacka, wiceprzewodniczący Paweł Jarczak czy skarbnik Ewelina Ślugajska. Mamy kompetentnych ludzi, gotowych, aby standardy obowiązujące w mieście zastosować w powiecie.

O przywrócenie jakiej normalności wam chodzi?

– Ponad połowa wpływów podatkowych Powiatu pochodzi z podatków pilan. Niestety, pieniądze nie wędrują tam, gdzie powinny. Starostwo nie dba o ochronę naszych walorów naturalnych, np. przed spalarnią śmieci w Śmiłowie, nie przejmuje się groźbą zamknięcia mostu B. Krzywoustego (przy DPS-ie) z powodu jego złego stanu technicznego, szwankuje też zarządzanie pilskim szpitalem, a halę sportową przy I Liceum Ogólnokształcącym w Pile mamy nadal tylko na papierze. Trzeba też przenieść stolicę powiatu ze Śmiłowa do Piły.

Dlaczego? Starostwo Powiatowe mieści się przecież przy al. Niepodległości w Pile.

– Teoretycznie. Tajemnicą poliszynela jest, że faktycznie jednak kluczowe decyzje odnoszące się
do Powiatu Pilskiego podejmowane są w Śmiłowie. Dość wymowne jest na przykład, że kiedy przedstawiciele pilskich przedsiębiorców udali się do starosty, aby porozmawiać o współpracy na linii “przedsiębiorcy – powiat”, zostali zaproszeni na rozmowy do… Śmiłowa.

Do końca kampanii zostało już tylko kilka dni. Jakie życzenie chce Pan przekazać swoim konkurentom?

– Uczciwej kampanii. Życzę, aby nie ulegali pokusom i nie przekraczali prawem dozwolonych limitów finansowych. Mamy prawo się spierać i konkurować o głos mieszkańców, jednak róbmy to na zasadach fair play.

Dziękuję za rozmowę.