REAKCJA – luty 2015

W styczniowej REAKCJI opublikowaliśmy list naszego P.T. Czytelnika, w którym poruszył sprawę „kipiących” pojemników na odpady komunalne. List opatrzony był zdjęciem altany śmietnikowej usytuowanej przy ul. Kadetów 2A-F w Pile. Jako, że zarząd PRGOK nie pozostał obojętny i przysłał do naszej redakcji „Reakcję na Reakcję”, a innymi słowy odniósł się do poruszonej kwestii, dlatego w tym wydaniu nie zajmiemy się żadnym nowym problemem (a jest ich dostatek), a jedynie opublikujemy odpowiedź sygnowaną przez prezesa Zarządu Związku Międzygminnego PRGOK, Zygmunta Jasieckiego. Oto jej treść:

W styczniowym wydaniu „Tętna Regionu” ukazał się artykuł dotyczący gospodarki odpadami, do którego ilustrację stanowiło zdjęcie zapełnionej po dach altany śmietnikowej, mającej wskazywać na nieskuteczność systemu gospodarowania odpadami. Pragniemy podziękować panu Markowi Mostowskiemu za upublicznienie tego zdjęcia, gdyż stanowi ono znakomity materiał do analizy zachowań i przyzwyczajeń wytwórców odpadów.

Przedstawiona na przedmiotowym zdjęciu altana śmietnikowa zlokalizowana jest przy ulicy Kadetów 2A-F w Pile. Jest to miejsce doskonale znane pracownikom Biura Związku, gdyż niejednokrotnie było przez nas wizytowane.

Po pierwsze pragniemy zwrócić uwagę, że zlokalizowana tutaj wspólnota mieszkaniowa nie zadeklarowała selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Pomimo to wystąpiła do Związku o dostawienie większej liczby pojemników na odpady selektywnie zbierane i przychyliliśmy się do tej prośby.

Przypominamy, iż zarządca nieruchomości jest zobowiązany do objęcia składaną przez siebie deklaracją wszystkich użytkowników danej nieruchomości, wytwarzających odpady, a więc także lokale użytkowe, w tym sklepy, kierując się przy tym normatywami minimalnej pojemności pojemników przypisanych do rodzaju prowadzonej w tych lokalach działalności gospodarczej. Niestety, pomimo wystosowanego do zarządcy nieruchomości wezwania, nie dokonał on korekty złożonej deklaracji i dostosowania jej treści do stanu faktycznego. Stało się to dopiero po naszych licznych interwencjach.

Warto także dokonać analizy widocznych na zdjęciu odpadów. Prowadzi ona do kilku interesujących wniosków. Po pierwsze widoczne są w znaczących ilościach opakowania zbiorcze produktów sprzedawanych w pobliskim sklepie spożywczym. Wskazuje to na fakt, że przeprowadzona z poprzednim ajentem tego sklepu rozmowa, podczas której zwróciliśmy uwagę na prowadzenie nieprawidłowej gospodarki odpadami, okazała się nieskuteczna. Ponadto, należy podkreślić, że pochodzące ze sklepu opakowania zbiorcze nie są odpadem komunalnym, objętym systemem gospodarki odpadami, a tym samym opłatą wnoszoną przez miejscową wspólnotę. Odpady takie powinny być odbierane na podstawie odrębnie zawartej przez ajenta sklepu umowy z wybranym przez niego operatorem, mającym stosowne zezwolenia na odbiór odpadów. W tym przypadku najwyraźniej takiej umowy, jak sądzimy ze względów finansowych, nie zawarto. W efekcie odpady opakowaniowe o niekomunalnym charakterze szerokim strumieniem lądują w pojemnikach wspólnoty. Co więcej, pracownice sklepu nawet nie zadają sobie trudu zgniecenia wyrzucanych przez siebie odpadów opakowaniowych.

Zastanawia przy tym fakt, że wspólnota mieszkaniowa nie podjęła do tej pory skutecznych działań zmierzających do uporządkowania gospodarki odpadami w przedmiotowej altanie i na jej obrzeżach. Fakt, że przylega ona bezpośrednio do placu zabaw dla dzieci najwyraźniej jest bez znaczenia dla mieszkańców.

Kolejna kwestia jaka zwraca naszą uwagę podczas analizy zdjęcia to obecność odpadów pochodzących spoza wspólnoty mieszkaniowej, o czym świadczy obecność żółtego worka na gromadzone selektywnie tworzywa sztuczne. Worki takie są udostępniane mieszkańcom budynków jednorodzinnych. Zapewne, więc ktoś z takiej zabudowy podrzucił swoje odpady do ogólnodostępnej altany śmietnikowej, nie chcąc czekać na kolejny wywóz tych odpadów bezpośrednio z jego posesji. Pewnie z dbałości o estetykę (ale jedynie własnej posesji).

Z podobnym przekąsem można odnotować wśród zgromadzonych odpadów obecność takich przedmiotów jak deska do prasowania czy stłuczona umywalka. Nawet laik rozpozna w tych przedmiotach odpady wielkogabarytowe, a więc takie, które mają odrębny harmonogram odbioru. Podobnie zresztą jak tekstylia, w postaci obecnej tutaj i leżącej na zielonym pojemniku kurtki.

Dla tej części Piły najbliższa zbiórka mobilna takich odpadów odbędzie się w marcu. Fakt, że przez znaczący okres czasu te niepotrzebne właścicielom przedmioty będą szpecić okolicę i zajmować miejsce przeznaczone dla innych odpadów, nie miał dla ich niedawnych użytkowników żadnego znaczenia. Niemniej jednak odpady te zostały przez operatora systemu odebrane.

Nie ma też widocznie znaczenia dla mieszkańców to, że większość widocznych na zdjęciu opakowań jest niezgnieciona. Ich przestrzenność powoduje, że nawet gdyby odpady z tego miejsca były odbierane rano i wieczorem, to i tak pewnie pojemniki byłyby za każdym razem przepełnione. Wiedzą to wszystkie dzieci (i młodzież) uczestniczące w zrealizowanych przez nas szkoleniach. Widocznie nie przekazały tej wiedzy rodzicom. A szkoda. Dzieci warto słuchać.

Być może jest to truizm, ale skuteczność wdrażanego od 1 lipca 2013 roku systemu gospodarki odpadami okaże się skuteczny jedynie wtedy, kiedy KAŻDY uczestnik tego systemu prawidłowo będzie realizował ciążące na nim obowiązki. Ponad półtoraroczny okres współpracy z operatorem upoważnia nas do stwierdzenia, że pomimo nadal występujących czasami trudności, coraz lepiej realizuje on swoje obowiązki. Zauważamy to na niemal każdym kroku. Analiza zgłaszanych nam sytuacji czy miejsc problematycznych najczęściej prowadzi do wniosku, że jeszcze nie wszyscy zarządcy nieruchomości i nie wszyscy wytwórcy odpadów prawidłowo postrzegają swoją rolę w tym systemie. Oczywiście Związek może sięgać po bardziej „przekonywujące” argumenty, ale z pewnością bardziej skuteczne będzie powszechne reagowanie na niewłaściwe zachowania. Bo jakoś trudno nam uwierzyć, że mieszkańcy wspólnoty przy Kadetów 2 nie wiedzą, kto jest autorem powstającego w ich altanie śmietnikowej bałaganu.

PS. W dniu 4 lutego br. odbyło się spotkanie z zarządcą wspólnoty przy ul. Kadetów w Pile, a w dniu 6 lutego dokonaliśmy wizji lokalnej i zgromadziliśmy materiał zdjęciowy potwierdzający większość naszych wcześniejszych obserwacji. Spotkaliśmy się także z obecnym ajentem sklepu, przedstawiając naszą ocenę sytuacji. Wierzymy, że podjęte na tych spotkaniach ustalenia okażą się skuteczne i przy ulicy Kadetów będzie czysto.

Z poważaniem
Zygmunt Jasiecki
Przewodniczący Zarządu Związku Międzygminnego
„Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi”

Jeżeli gnębią Cię różnej wagi problemy, masz jakiekolwiek niejasności czy kłopoty – napisz do nas! Nie miej żadnych oporów, możesz pisać o wszystkim. My spróbujemy Ci pomóc – reagując piorunująco!

Pisz na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40 pokój 101,64-920 Piła z dopiskiem: „REAKCJA”

Marek Mostowski

reakcja_luty_201510

reakcja_luty_201511

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *