REAKCJA, styczeń 2023 r.

W pierwszej noworocznej REAKCJI wracamy od pochwał do ganienia (i jest to bardzo eufemistyczne określenie). Dbałość o estetykę otoczenia, w którym żyjemy powinna wydawać się czymś wręcz nawykowym. Niestety wielu homo sapiens „rozsiewa” różnego rodzaju śmieci w miejscach, o których nie śniło się nawet filozofom. Lecz najgorsze z owych przestępstw ekologicznych jest wyrzucanie śmieci w… lasach, które są swoistymi płucami anturażu w którym żyjemy. Jest to hańba, że człowiek „myślący”, pozostaje nawet nie HOMO.  Właśnie o takich bezmyślnych praktykach napisała do nas rozgoryczona Czytelniczka. Poniżej treść epistoły:

Szanowna redakcjo!  

Moi rodzice chodzą dwa razy dziennie do lasu na spacer i serce coraz bardziej smutnieje, bo z każdym dniem nasila się zjawisko nielegalnego zostawiania śmieci w lesie… Dzisiejsze „odkrycie” sprawia, że po prostu brak słów…

Podsyłam zdjęcia, które zostały zrobione w lesie pomiędzy jeziorem Piaszczyste a Stobno. Zaraz przed zakładem Ytong po prawej stronie jest droga asfaltowa prowadząca do lasu, prowadzi ona do torów, gdzie na końcu stoi chyba opuszczony dom… Śmieci zostały wyrzucone przy tej drodze…

I CO NATURA MA Z TYM ZROBIC? To tak jakby przyjść do kogoś i „nasrać” (przepraszam za to słowo, ale tylko takie przyszło mi do głowy) mu na środku podwórka albo lepiej dużego pokoju, albo kuchni!!!

Zwracam się do Państwa z głęboką i serdeczną prośbą o unaocznienie tej sprawy.

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Marika Gapińska

Opisany przez panią Marikę proceder jest na tyle wymowny i zobrazowany zapisem fotograficznym, że pozostawię go bez komentarza. ….bo cóż tu więcej mówić (pisać).

Jeżeli gnębią Cię podobne lub poważniejsze problemy, masz jakiekolwiek niejasności czy kłopoty – napisz do nas! Nie miej żadnych oporów, możesz pisać o wszystkim. My spróbujemy Ci pomóc – reagując piorunująco!

Pisz na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40 pokój 101, 64-920 Piła z dopiskiem: „REAKCJA”

Marek Mostowski