Samorządowcy są zadowoleni ze współpracy z właścicielem schroniska Na Leszkowie i proszą o spokój dla dobra zwierząt!

16 kwietnia na terenie schroniska w Pile na Leszkowie odbyła konferencja prasowa, na której przedstawiciele Gminy Piła, Wyrzyska, Wysokiej, Miasteczka Krajeńskiego, Kaczor, Trzcianki, Szydłowa, Wałcza i Złotowa poinformowali o sytuacji w pilskim schronisku, m.in. o kontrolach, które nie wykazują wielkich uchybień. To te samorządy korzystają i nadal chcą korzystać z usług firmy Vet-Zoo Serwis Zenona Jażdżewskiego, oraz być obecne w Społecznej Radzie na rzecz zwierząt przebywających w pilskim schronisku.

– Jesteśmy tu razem, jako przedstawiciele gmin, z których pochodzą psy znajdujące się w pilskim schronisku. Jak Państwo wiecie dostaliśmy wypowiedzenia związane z niezdrową sytuacją, jaka wytworzyła się wobec schroniska, złych informacji, które nie mają potwierdzenia i dużej ilości polityki wokół tego, co tutaj się dzieje. Dziś chcemy podjąć dodatkowe działania oprócz kontroli, jakie się przeprowadza-nawet tych niezapowiedzianych. Musimy doprowadzić do tego, aby zwierzęta nie były politycznymi zakładnikami, aby nasze psy i koty nie trafiały setki kilometry od naszych miast i gmin, np. w przypadku zagubienia oraz nie pogorszył się proces adopcyjny zwierząt. Aby wolontariat zwierząt był tu na miejscu. Jeśli chodzi o wyrok sądu, który mówi, aby gminy indywidualnie podpisywały porozumienia z właścicielem schroniska to dajemy sobie czas do końca roku, aby to powyjaśniać i wprowadzić takie zasady, które z punktu widzenia prawa będą bez najmniejszych uwag realizowały ustawę. Wypowiedzenia niestety na dziś obowiązują. Będziemy starali się doprowadzić do takiej sytuacji by nikt nie miał wątpliwości, że psy, które tutaj przebywają mają najlepsze możliwe warunki jak na schronisko – mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.

Jednym z zadań gminy jest zapobieganie bezdomności zwierząt i takie programy są podejmowane przez Rady Gmin. Według nich realizowany jest program bezdomności psów i kotów. Dlatego samorządowcom zależy, aby zwierzęta nie wyjeżdżały daleko, ponieważ są to duże koszty dla gminy, ale też koszty dla mieszkańców, którzy w poszukiwaniu swojego zagubionego psa, kota musieliby się udawać w dalszą drogę niż do Piły.

– Od 2013 roku, przez schronisko przewinęło się 138 psów, z czego 117 zostało oddanych do adopcji. To jest bardzo dużo. Stały monitoring prowadzi Straż Miejska, która regularnie przyjeżdża i monitoruje opiekę nad zwierzętami tutaj i nigdy, odkąd ja jestem burmistrzem nie zgłaszałam żadnych nieprawidłowości. Dlatego ja bardzo proszę wszystkich o spokój wokół tego schroniska, bo to schronisko daje nam możliwość wypełniania naszych zadań gminnych, a jednocześnie jest jedyną formą, która zmniejsza nam koszty. Utrzymanie przez każdą gminę schroniska na własnym terenie, to są olbrzymie finanse, na które w dużej mierze gminy nie stać. Nigdy też nie zgłaszali żadnych nieprawidłowości, braku opieki nad zwierzętami, czy nieprawidłowych warunków – wolontariusze, którzy z gminy Wyrzysk przyjeżdżają w soboty i w niedzielę wyprowadzać psy. Rozmawiam z nimi bardzo często i ten temat, który został przez media poruszany bardzo szeroko nie jest potwierdzany przez tych, którzy tutaj przebywają. Myślę, że jest to temat polityczny, który wykorzystuje się podczas zbliżających się wyborów samorządowych – mówi  Bogusława Jagodzińska, burmistrz Wyrzyska.

– Jako reprezentant Gminy Kaczory chciałbym, aby schronisko dalej funkcjonowało. Jak do tej pory byliśmy z tego zadowoleni. Będziemy trzymać kciuki i wspierać pana Zenona, jeśli będzie taka potrzeba – dodaje Brunon Wolski, wójt Kaczor.

Obecny na konferencji Zenon Jażdżewski wspomniał o prowadzonych kontrolach, które nie wykazują, że się źle dzieje w pilskim schronisku. To według niego powoduje, że łatwo krytykować, łatwo pomawiać a trudno samemu prowadzić schronisko. Już w zeszłym roku zapowiedział, że on nie musi prowadzić tego schroniska –przejąć może je każdy po negocjacjach. Właściciel firmy Vet-Zoo Serwis poinformował, że na dziś aktualnie są umowy wypowiedzenia gminom na wyłapywanie i opiekę nad bezdomnymi zwierzętami. Do 15 maja jest czas na rozwiązanie tego problemu.

Warto na sam koniec dodać, że Prezydent Piły wysłał zaproszenie do mieszkańców Gmin do współtworzenia Społecznej Rady na rzecz zwierząt, do której w Pile już odbył się nabór.

Sebastian Daukszewicz