Sezon grzewczy rozpoczęty, a także sezon na palenie śmieci. Straż Miejska zapowiada kontrole!
Temperatury w ciągu dnia nie sięgają jeszcze niskiego poziomu, ale wieczorami zaczynamy dogrzewać domy i mieszkania. Pomimo, że wiele lokali mieszkalnych podłączonych jest do energetycznej sieci miejskiej, gros posiada nowoczesne piece grzewcze, jeszcze wiele domostw korzysta z pieców starej generacji. Niestety zdarza się, że mieszkańcy do swoich pieców wrzucają śmieci, w tym plastikowe butelki, folie, czy puszki, przyczyniając się do powstawania wielu toksycznych substancji w powietrzu. Aby sytuacji z paleniem śmieci było jak najmniej, swoje kontrole rozpoczyna Straż Miejska, która poucza, a jak trzeba to ukaże mandatem. A to w trosce o nasze środowisko i zdrowie.
Podczas ubiegłorocznego sezonu grzewczego pilska Straż Miejska kilkadziesiąt razy interweniowała w domach i budynkach, w których podejrzewano, że są spalane odpady. Takie wizyty najczęściej kończyły się pouczeniem, a także mandatami. W tym roku w strażnicy oprócz sprawdzenia certyfikatów, czy innych czynności podczas kontroli na posesji, jeśli palacza nie złapią na gorącym uczynku, mogą nawet pobrać do zbadania próbkę z paleniska.
– W tamtym roku odwiedziliśmy ponad 500 gospodarstw domowych, w tym też firmy sprawdzając, jakie tam są warunki, czym jest palone, jak to paliwo jest składowane. W tym roku idziemy jeszcze szerzej. W nagłych przypadkach, kiedy poweźmiemy podejrzenie, gdzie spalanie zanieczyszczające powietrze ma miejsce lub nie ma certyfikatu, będziemy pobierać mimo wysokich kosztów próbki, w celu sprawdzenia czym było palone. Ponadto rozpatrujemy zakup drona, który wskaże nam np. nad kominem, jakie temperatury są w palenisku, a to pomoże nam w przypisaniu jej do konkretnej substancji. Wtedy możemy na taką posesję wejść i pobrać próbki z paleniska. W zeszłym roku nałożyliśmy 7 mandatów i 46 pouczeń – mówi Wojciech Nosek , komendant Straży Miejskiej w Pile.
Co zrobić, gdy zauważymy sytuację zanieczyszczania środowiska ? Interweniować. Dzwonić do straży miejskiej, na numer 986.
– Warto informować. Potrzebujemy takich informacji, ponieważ nikt z nas nie chce być zatruwany i żyć w miejscu, w którym trudno się oddycha – dodaje Piotr Głowski, prezydent Piły.
Ponadto prezydent na konferencji prasowej zapowiedział kontynuację dopłat do wymiany pieców na niskoemisyjne oraz poinformował, że prowadzi rozmowy z Urzędem Marszałkowskim na temat skrócenia czasu na dostosowanie źródeł ogrzewania na ekologiczne, ale także wsparcia finansowego.
Warto wiedzieć, że strażników miejskich trzeba wpuścić na swoją posesję, gdy tak nie uczynimy sprawa może trafić do sądu.
Sebastian Daukszewicz
