Triduum Wszystkich Świętych
Rok temu w okresie Wszystkich Świętych nekropolie świeciły pustkami. To rząd RP sprawił nieprzyjemną niespodziankę wszystkim pragnącym oddać hołd swoim bliskim, którzy spoczywają na polskich cmentarzach. Decyzja podana do wiadomości na dzień przed tym wyjątkowym Świętem zbulwersowała Polaków. W tym roku, na szczęście, było zgoła inaczej. Pewnie również dlatego „frekwencja” odwiedzających nekropolie była bardzo wysoka. Przyczyniła się do tego także aura oraz fakt, że „wigilia” Wszystkich Świętych przypadła w niedzielę. Było to swoiste Triduum, bowiem niedziela, świąteczny poniedziałek i wtorkowy dzień zaduszny. Oprócz oddawania czci zmarłym nie mogło obyć się bez kwestowania.
Zwyczajowo najwięcej kwestujących na zbożne cele czyniło to na głównej pilskiej nekropoli. Wolontariusze zbierali datki na pilskie hospicjum, natomiast Kibice Lecha i Pilscy Patrioci zbierali środki na renowację mogił Powstańców Wielkopolskich.
Jak wiadomo Dzień Wszystkich Świętych to przede wszystkim oddanie pamięci tym, którzy przeszli na drugą stronę tęczy. I tym razem na wszystkich pomnikach, nagrobkach czy surowych mogiłach zapłonęły znicze, nie tylko te płonące żywym ogniem, ale także zasilane elektrycznie. Miejsca ostatniego spoczynku pokryły także wieńce, chryzantemy w doniczkach, czy cięte kwiaty. Bliscy, mam nadzieję szczerze, w taki sposób nawiązywali do horacjańskiego NON OMNIS MORIAR!
Mówiąc (pisząc) o Wszystkich Świętych w Pile, nie można zapomnieć o akcji darmowych przejazdów autobusami pilskiego MZK na Cmentarz Komunalny. Za ten gest – nie pierwszy zresztą – władzom miasta należy się szczere BÓG ZAPŁAĆ!
Marek Mostowski