Żużel. To on ma stać na czele Polonii Piła. „Licencja jest priorytetem”

W ostatnich miesiącach byliśmy świadkami ogromnego zamieszania wokół pilskiego żużla. Najpierw kibice usłyszeli, że do rozgrywek nie przystąpi ŻKS Polonia Piła. Niedługo później pojawiły się informacje o tym, iż w 2. Lidze Żużlowej startował będzie inny klub, czyli PKS Polonia Piła. Ostatecznie do tej pory żaden podmiot nie przeszedł przez proces licencyjny. Od Dariusza Pućka, czyli osoby, która ma stać na czele PKS-u słyszymy jednak, że trwają intensywne prace nad tym, aby fani mogli oglądać zmagania ligowe przy Bydgoskiej w 2023 roku.

PKS Polonia Piła zdecydowaną większość informacji przekazywała do tej pory za pośrednictwem mediów społecznościowych. Początkowo na czele podmiotu stała Renata Parchimowicz. Następnie zdecydowano jednak o poszukiwaniach nowego prezesa spółki.

Przez ostatnie tygodnie dochodziło coraz więcej informacji o tym, kto będzie stał na czele PKS-u. Jak się okazuje, jest to osoba, która w przeszłości pracowała już przy żużlu, ale także innych dyscyplinach. Prezesem spółki ma zostać Dariusz Pućka.

– Tak, mogę potwierdzić te informacje. Wraz ze mną jest jeszcze kilka osób, które działają, abyśmy pilski klub zobaczyli w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej. Cały czas nad tym pracujemy. Chcemy wystartować jako ten ostatni podmiot, czyli spółka zawiązana jako Pilski Klub Sportowy Polonia Piła – mówi nam Dariusz Pućka.

W trakcie działalności zawodowej Dariusz Pućka był m.in. specjalistą ds. sponsoringu sportowego w Kompanii Piwowarskiej, pracował jako dyrektor marketingu i sprzedaży w Legii Warszawa czy tez zajmował stanowisko dyrektora ds. marketingu w Polskiej Lidze Koszykówki.

– Poza funkcjami, które pan wymienił była też chociażby praca przy eWinner 1. Lidze. Żużel zawsze przewijał się w moim dotychczasowym życiu zawodowym. W ten sport byłem zaangażowany od samego początku. To jest nowe wyzwanie, żużla w moim życiu będzie jeszcze więcej – komentuje sternik PKS Polonia Piła.

Najważniejszym celem, który pilanie mają do zrealizowania to oczywiście zdobycie licencji. Warto podkreślić, że według przepisów, jeśli działacze chcą przystąpić do rozgrywek już w tym roku, to muszą pokryć zobowiązania poprzedniego podmiotu.

– Zdobycie licencji to nasz cel podstawowy. Po zrealizowaniu tego zadania będzie można pomyśleć o dalszych krokach. Mamy dużo pracy formalnej oraz tej związanej z pozyskiwaniem środków na funkcjonowanie klubu. Staramy się przygotować wszystko na jak najlepszym poziomie. To wymaga dużo pracy, zebrania wielu ludzi dobrej woli i przekonania ich do tego projektu – tłumaczy nasz rozmówca.

Jeżeli chodzi o kwestię tego, kto miałby wystartować w barwach zespołu, to zawodnicy już kilka miesięcy temu byli prezentowani w mediach społecznościowych PKS-u. Wśród nich są m.in. Artur Mroczka, Marcin Jędrzejewski czy Daniel Henderson.

– Za stronę sportową  będzie odpowiadał pan Ryszard Dołomisiewicz. Jeśli jednak myślimy o odjechaniu lepszego sezonu niż poprzedni, to na pewno potrzebne są wzmocnienia. Mamy szerszą wizję funkcjonowania tego klubu. Chcemy go zbudować na solidnych podstawach na kilka sezonów do przodu. Mamy wyższe ambicje sportowe niż wynik uzyskany przed rokiem. Zamierzamy być silniejszym klubem, wygrać przynajmniej kilka meczów i sprawić przyjemność kibicom, by mieli trochę więcej radości z pilskiego żużla. To jest jednak dalszy etap. Priorytetem jest dla nas otrzymanie licencji – podsumowuje Dariusz Pućka.

Przypomnijmy, że pilanie zostali uwzględnieni w terminarzu 2. Ligi Żużlowej na przyszły rok. Jeśli wszystkie plany działaczy zostaną zrealizowane, to Polonia rozpocznie zmagania od rywalizacji z Aforti Startem Gniezno.

Źródło: https://po-bandzie.com.pl
Foto: Sebastian Daukszewicz
Foto D. Pućki:
twitter.com1LigaZuzlowa
linkedin.com/in/dariusz-pućka-804a0717a

zuzel_to_on

zuzel_to_on_02 zuzel_to_on_03