2025 rok to rok decyzji, rok wyboru Prezydenta RP, czy wiemy kto ma być naszym reprezentantem na arenie międzynarodowej?

Styczeń/luty 2025, spotkania Noworoczne, czas kolejnej rocznicy Powstania Wielkopolskiego, czas wyzwolenia spod okupacji hitlerowskiej, to 80-rocznica od zakończenia tej strasznej wojny.

 

Jednak dziś my Polacy żyjemy już inną rzeczywistością, został ogłoszony termin wyborów prezydenckich w 2025 roku, a w naszej przestrzeni publicznej rozpoczął się wyścig o poparcie i głosy w tych wyborach, a kandydatów coraz więcej. To czas poważnych decyzji, czy łatwo tą decyzje będzie podjąć? Na kogo chcemy oddać nasz głos?

 

To pytania, które musimy sobie postawić, by dokonać wyboru naszego Prezydenta w 2025 roku. My jako społeczeństwo kierujemy się różnymi kryteriami wyboru, jednak ważne by wybór ten był podyktowany naszym własnym przemyśleniem, by był to wybór wynikający z naszej decyzji, a nie decyzji podjętej pod wpływem programów telewizyjnych, które nie są obiektywne, opinii osób, które robią to na zamówienie partii politycznych, a należy dodać, że w tych wyborach mamy też przebierańców, którzy postanowili nazywać się „kandydatem obywatelskim” a popieranym przez polityczną prawicę i wywodzący się z jej środowiska, który to kandydat okazuje się być jak partia „PiS”, która nie potrafi zaakceptować przegranych wyborów, a tym samym nie potrafi zrozumieć, że czas ich rządów już skończył się i za te wszystkie nieprawości i nieprawidłowości trzeba odpowiedzieć przed społeczeństwem.

 

Każdy z nas zastanawia się jakiego prezydenta nam dziś potrzeba, każdy z nas zastanawia się czy prezydent powinien wywodzić się z któregoś ugrupowania politycznego i jakie doświadczenie społeczno-polityczne powinien mieć za sobą. To opis wstępny osoby, ale też środowiska, które będzie wspierało prezydenta w tym co robi i jak będzie umiał pogodzić nasze środowiska. Dla mnie prezydent musi po swoim wyborze dokonać rewizji swoich dotychczasowych osiągnięć, musi umieć ocenić realnie swoje możliwości współpracy na arenie krajowej i międzynarodowej. Tu warto pamiętać, że osoba, która ma występować na salonach światowej elity politycznej powinna umieć wyważyć wartości naszego kraju i naszych interesów politycznych.

 

Nasz przyszły prezydent to również osoba, która potrafi ocenić poziom bezpieczeństwa obywateli i przygotowanie naszej armii do tych działań, to osoba, która rozumie stan naszej gospodarki i naszego potencjału gospodarczego na arenie międzynarodowej w ramach Unii Europejskiej i na arenie światowej w ramach gospodarki Unii Europejskiej. Osoba prezydenta to również umiejętność oceny wewnętrznej w naszym kraju, dokonania rewizji społecznej poziomu naszego życia, opieki społecznej i wynikających z niej wyzwań. Nasz prezydent to musi być też osoba, która stać będzie na straży porządku prawnego naszego kraju, gdyż obecna sytuacja, do której doprowadził rząd PiSu i prezydent tego środowiska politycznego, to ruina prawna sądownictwa i prokuratury, ale nadszedł czas by naprawić te wszystkie nieuczciwe praktyki prawne jakie miały miejsce. Zafałszowane były też udzielane dotacje i konkursy podziału środków finansowych wspierających prawicę i jej zwolenników, a nie lokalną społeczność. Skala tych nieprawidłowości pokazuje jak bardzo środowisko prawicowe zostało skorumpowane, a właściwie samo skorumpowało się, udzielając wsparcia finansowego przede wszystkim sprzyjającym samorządom. To również kampanie wyborcze nacechowane wsparciem finansowym instytucji, które nie powinny tego czynić.

 

Wybierzmy w sposób przemyślany, wybierzmy prezydenta, który rozumie demokrację, który kocha wolność i ją rozumie.

 

Jarosław Maciejewski

Wicewojewoda Wielkopolski