Alergia u kota
Witam Panie Doktorze. Od ponad miesiąca mam problem z moim wykastrowanym kocurem (9 miesięcy). Wydrapuje sobie „placki” na szyi. Potrafi w ciągu jednej nocy wydrapać sobie „placek” skóry aż do krwi. Bywają dni, że nie robi sobie krzywdy, aż tu nagle znowu widzę, że ma na szyi wydrapany „placek”. Z biegiem czasu te miejsca zarastają i wszystko wraca do normy. Parę dni temu sytuacja sią powtórzyła, kot wydrapał „placek” przez noc, a potem drapał, drapał i drapał aż do czerwoności. Co może być przyczyną tego drapania i wylizywania? Nuda, alergia czy coś innego? Sąsiadka dała mi tabletki o nazwie Encorton, które kiedyś dostała dla swojego kota na drapanie od weterynarza. Jak brał te tabletki to się tak nie drapał. Co powinienem zrobić, aby kota wyleczyć. Z góry dziękuję za poradę – Krzysztof z Piły.
Gołym okiem widać, że kot jest silnym alergikiem. Leki, jakie otrzymał Pan od sąsiadki są bardzo mocnymi sterydami, wydawanymi z przepisu lekarza. Mają bardzo dużo skutków ubocznych i stanowczo odradzam ich stosowanie u kotów, chociażby z uwagi na delikatne nerki, które przez działanie tego typu sterydów ulegają szybkiemu uszkodzeniu. Skutków ubocznych jest tak dużo, że nie da się w tej mojej poradzie wszystkiego opisać. Poza tym nie należy stosować leków, które osoba nieznająca się na leczeniu zwierząt poleca.
Objawy silnego świądu, jak również okolica, w jakiej ten świąd występuje, a także zmienność objawów jakie tu mają miejsce wskazują na bardzo duże prawdopodobieństwo alergii pokarmowej. Leczy się ją bardzo prosto, mianowicie podaje się odpowiednią dietę weterynaryjną, najlepiej z hydrolizowanym białkiem i problem znika. Może on w ogóle już nigdy się nie pojawić… pod jednym tylko warunkiem, że do końca życia kot będzie otrzymywał tą dietę. Każda zmiana karmy będzie powrotem do objawów, jakie kot miał przed właściwym leczeniem dietetycznym.
Odradzam wszystkim właścicielom kotów szukanie karmy na własną rękę, chyba że ktoś ma dużo pieniędzy i cierpliwości. Sklepy zoologiczne oferują nam całą paletę karm dla alergików i jak ktoś chce to może miesiącami badać różne karmy. Warto udać się do dobrego lekarza weterynarii, który postawi właściwą diagnozę, wyeliminuje też inne alergeny i kot nie będzie się już więcej męczył.
Zapraszam wszystkich Czytelników do lektury poprzednich zagadnień, na naszą stronę www.weterynarz.pila.pl.
Maciej Skowyra
Lekarz weterynarii
Specjalista chorób psów i kotów
Właściciel
Przychodni Weterynaryjnej „AS”
Piła, ul. Mieszka I 17
Tel. 067 215 34 04
www.as-przychodnia.pl
www.weterynarz.pila.pl
www.weterynarze.pila.pl
Drodzy Państwo! Jeżeli macie jakiekolwiek problemy natury zdrowotnej bądź żywieniowej z Waszym pupilem, piszcie na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40, pok. 101, 64-920 Piła.
Nasz konsultant – lekarz weterynarii Maciej Skowyra odpowie na Wasze pytania i rozwieje każdą wątpliwość.