Czy żyjemy w Matrixie, czy w kuriozalnym panoptikonie?!
Nadal trwa chocholi taniec z niejakim SARS-CoV-2, od pewnego czasu przeplatany fantomowymi wyborami głowy państwa. Choć restrykcje zadedykowane narodowi (czyt. Polakom) przez rządzących, łaskawie zostały nieco poluzowane, daleko jeszcze do normalności. To czego obawiali się światli psychiatrzy bardzo szybko staje się faktem. Większość (niestety!) ludzi boi się własnego cienia i bezwolnie poddaje się nawet najbardziej irracjonalnym „rozkazom” władzy, która sama (czyt. minister zdrowia) raz uważa, że maseczki to głupota, następnie nakazuje nosić je nawet w przysłowiowej ubikacji, żeby w wywiadzie w RMF-ie, odpowiadając na pytanie dlaczego jej nie nosi – stwierdzić, że „nie nosi, bo nie ma objawów zakażenia wirusem”. Czy to ekscentryzm, czy kuriozum?
W mediach centralnych epatują nas hasłami „zostań w domu”, ciągle podając ile jest nowych zachorowań, a ile zgonów. Nie z powodu raka, niewydolności krążenia, wypadków drogowych, etc., lecz na COVID-19. I jak tu się nie bać!
Warto w tym miejscu sięgnąć do wywiadu – właśnie o koronawirusie – z dr. Zbigniewem Martyką, ordynatorem oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej, który ukazał się w „Gazecie Krakowskiej. Pan doktor m.in. w nim stwierdził, że patomorfolodzy „na swoim stole nie spotkali ani jednej osoby, która zmarłaby z powodu koronawirusa”. – We Włoszech trafiły się może trzy takie osoby. I teraz jeśli mówimy o pandemii, to musiałoby być 12 procent zgonów w skali świata. Powiem krótko, z punktu widzenia medycyny, koronawirus to nie pandemia – konstatował dr Martyka.
Podobnego zdania jest prof. Klaus Püschel, szef hamburskiego instytutu medycyny sądowej, który zajmuje się badaniem ciał osób zmarłych na koronawirusa z obszaru Hamburga. W rozmowie na łamach „Hamburger Morgenpost” stwierdził, że… W Hamburgu nikt nie umarł na Covid-19.
Czy zatem rosnąca ilość zgonów z powodu COVID-19 jest w dużej części fikcją? Czy każdy zmarły nie jest poddawany sekcji zwłok? Czy zmarli w większości na coś innego?
Pomyśl i udziel sobie sam odpowiedzi!
Marek Mostowski
Fot. dr Martyki – topniusy.eu
