Druga wyjazdowa porażka PTPS-u

druga_wyjazdowa_porazka_ptps

Duże powody do zadowolenia ma na pewno najmłodszy zespół w Orlen Lidze, czyli Atom Trefl Sopot. Podopieczne Piotra Mateli w meczu drugiej kolejki pokonały ekipę z Piły i zainkasowały cenne trzy punkty. Było to bezdyskusyjne zwycięstwo gospodyń, pilanki zdołały nieco powalczyć jedynie w partii drugiej. Była to pierwsza wygrana sopocianek w sezonie, PTPS Piła nie wygrał jeszcze seta.

Spotkanie otworzyły błędy obu drużyn, ale z czasem pilanki opanowały emocje i uspokoiły grę, natomiast atomówki wciąż nie trafiały w boisko (2:5). Trzypunktowe prowadzenie PTPS-u utrzymywało się przez kilka kolejnych akcji. Sygnał do odrabiania strat dała sopociankom dopiero Magdalena Damaske i od wyniku po 10 toczyła się gra punkt za punkt. W połowie seta gospodynie odskoczyły od rywalek, dzięki mocnej i punktowej zagrywce Justyny Łukasik. Trzypunktowa przewaga utrzymała się przez kilka kolejnych akcji, a następnie powiększyła po świetnych kontrach Karoliny Goliat. Siatkarskim sprytem w końcówce popisała się jeszcze Magdalena Damaske, dając swojemu zespołowi piłkę setową (24:17). Kapitan Atomu Trefla także zakończyła tę premierową partię (25:18).

Początek drugiego seta obfitował w wiele udanych ataków z obu stron siatki. Następnie asa serwisowego posłała Beata Mielczarek, ale po chwili pilanki popisały się skuteczną kontrą. Tak więc trwała zażarta walka punkt za punkt. Przyjezdne świetnie ustawiały się w obronie, dlatego miały wiele okazji do kontr. Sopociankom również nie można było odmówić poświęcenia w defensywie, ale w ekipie z Pomorza zdecydowanie lepiej niż w PTPS-ie działał blok. Ponownie na pierwszy plan w obu zespołach wysuwały się atakujące – Goliat i Anita Kwiatkowska. Od początku seta żadna z drużyn nie mogła wypracować sobie większej przewagi niż jednopunktowa. Dopiero w decydującym momencie partii dwa razy w ataku pomyliła się Oliwia Urban (18:20). Końcówka należała do sopocianek, które fantastycznie broniły każdą piłkę, a bezlitosna w ofensywie była Mielczarek (24:21). Przyjmująca Atomu Trefla po raz kolejny znalazła lukę w pilskim bloku, czym zakończyła seta (25:22).

Trzecią odsłonę sopocianki rozpoczęły od wysokiej skuteczności na skrzydłach, a punktową zagrywkę dołożyła jeszcze Małgorzata Skorupa,dzięki czemu Atom Trefl wyszedł na trzypunktowe prowadzenie. Z czasem wzrosło ono do czterech oczek po kolejnych błędach pilanek. Sielanka gospodyń nie trwała długo, bowiem ciężar gry na swoje barki w zespole z Piły wzięła Kwiatkowska. Jej dobra dyspozycja pociągnęła za sobą kolejne udane zbicia pilskich siatkarek, tymczasem w sopockich szeregach nastąpił przestój. Nie trwało to długo, jednak przyjezdne zdołały doprowadzić do wyrównania. W kolejnych akcjach jako pierwsza z letargu obudziła się Damaske, która w pojedynkę ponownie wyprowadziła swoją ekipę na znaczące prowadzenie (15:11). Natalia Gajewska uruchomiła również na środku Łukasik, co zdecydowanie przybliżyło Atom Trefl do pierwszego zwycięstwa w lidze w tym sezonie. Trener Przybylak starał się jeszcze poprawić grę swojej drużyny, robiąc zmiany, które w ostateczności niewiele wniosły. W końcówce sopocianki popełniły jeszcze kilka błędów, ale udało im się utrzymać przewagę, a skuteczne Goliat i Damaske zakończyły spotkanie zwycięstwem Atomu Trefla (25:19).

MVP: Natalia Gajewska

Trefl Sopot – PTPS Piła 3:0
(25:18, 25:22, 25:19)

Składy zespołów:

Atom Trefl: Mielczarek (6), Skorupa (3), Damaske (19), Goliat (17), Łukasik (16), Gajewska (1), Kulig (libero)

PTPS: Piśla (2), Austin (14), Kwiatkowska (15), Stencel (2), Dumancić (9), Szubert (1), Babicz (libero) oraz Markiewicz (libero) Urban (4), Kucharska, Baran (2) i Kukulska

Agnieszka Karman – Strefa siatkówki – www.siatka.org
Fot. Sebastian Daukszewicz (archiwum)