Dzień Zwycięstwa w Sokołowie

Szóstego maja przy pomniku Spadochroniarzy I Armii WP w Sokołowie, działacze i sympatycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej uczcili 73 rocznice zakończenia II wojny światowej. W dobie ponownego, sztucznego podziału na zachodnich i wschodnich zwycięzców faszystowskich Niemiec i piętnowaniu tych drugich, znaleźli się ludzie, którzy tego dnia pamiętali o ich bohaterstwie.

W uroczystości upamiętniającej poległych żołnierzy polskich i radzieckich oraz zamordowanych przez hitlerowców mieszkańców okolicznych wsi udział wzięli: Konsul Generalny Federacji Rosyjskiej Ivan Kosonogov, poseł na Sejm 7 kadencji Romuald Ajchler z żoną, Sekretarz Rady Wojewódzkiej SLD w Poznaniu Lucjan Dutkiewicz. Przedstawiciele Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego – Miejskie Koło Poznań, z prezesem ppłk Mieczysławem Chmielą na czele, Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939”- Andrzej Borowski. W uroczystości wzięła udział także przewodnicząca Związku Emerytów PKP Joanna Mikołajewska, przedstawiciel Poznańskiej Chorągwi ZHP Piotr Pers oraz działacze SLD z Piły, Czarnkowa, Złotowa, Trzcianki, Międzychodu, Szamotuł, Śremu i Poznania.

Aleksander Antoniewicz prowadzący uroczystość po wysłuchaniu hymnów Polski i Federacji Rosyjskiej przedstawił rys historyczny działań spadochroniarzy w tym rejonie. Oto jego fragment:

„ 7 września 1944 r w okolicznych lasach wylądowali spadochroniarze z Wydzielonego Batalionu I Armii WP. Ich akcja dywersyjna miała na celu m.in. zdobycie informacji o lokalizacji wojsk niemieckim na tym terenie (…) Dane wywiadowcze zdobyte przez nich wykorzystano podczas ofensywy styczniowej roku 1945. Pomogły one ocalić dwa mosty na rzece Noteć – w Czarnkowie i we Wronkach – co miało ogromny wpływ na prowadzenie działań wojennych. Wśród osób pomagającym desantowcom – dywersantom było wielu mieszkańców okolicznych wsi. Niektórzy z nich zapłacili wysoką cenę. Józef i Franciszka Furman cenę najwyższą. Zostali zamordowani w niemieckim obozie zagłady.(…) Dzisiaj spotykamy się tu by uczcić ich pamięć oraz przypomnieć niektórym, że wyzwolenie, zwycięstwo nad faszystowskimi Niemcami przyszło z Wschodu i Zachodu, a krew przelana przez żołnierzy polskich i radzieckich jest warta tyle samo co żołnierzy wojsk sprzymierzonych na zachodzie Europy”

Następnie głos zabrał Konsul Federacji Rosyjskiej – Ivan Kosonogov, Romuald Ajchler i Lucjan Dutkiewicz. Na zakończenie złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze.
Organizatorzy tej uroczystości nie byli świadomi faktu, że w ostatnim czasie pomnik w Sokołowie uległ kolejnej dewastacji. Ostatnie takie zdarzenie miało miejsce w 2015 roku. Po interwencji działaczy SLD – Romualda Ajchlera i Lucjana Dutkiewicza władze gminy Lubasz stanęły na wysokości zadania i już w tym tygodniu zdewastowane elementy pomnika poświęconego spadochroniarzom I Armii WP zostaną naprawione.

Dariusz Czarnecki