Henryk Stokłosa i Porozumienie Samorządowe także „wysłali” kibiców do Ostrowa
Opadły już nieco emocje związane z niedzielnym meczem rozegranym w Ostrowie Wlkp., pomiędzy tamtejszą Ostrovią a Victorią Piła. Ale wspomnienie obecności rekordowej ilości kibiców z Piły na Stadionie Miejskim w Ostrowie na długo pozostanie w pamięci. Na półfinałowe spotkanie play-off II PLŻ pojechali również kibice w autobusach udostępnionych gratis przez senatora Henryka Stokłosę i Porozumienie Samorządowe.
Była to bardzo zróżnicowana kibicowska paka, pod względem wieku, proweniencji i temperamentu. Pomimo tego każdemu przyświecał jeden cel: jak najlepiej i donośniej kibicować pilskim żużlowcom. Skupię się nad jednym autokarem, ponieważ sam byłem jego pasażerem. Ów autobus, udostępniony przez senatora Stokłosę, można śmiało określić „wesołym autobusem”, i nie jest to określenie pejoratywne, lecz jak najbardziej pozytywne! Zarówno w jedną jak i drugą stronę ferajna zachowywała się wesoło, co chwilę skandując nazwę pilskiej drużyny… oraz dopingując Stefana – kierowcę żółtego mercedesa, którego w sposób śpiewny ochrzczono mianem „przyjaciela pilskiej drużyny”.
Nie było żadnych ekscesów, ani przykrych niespodzianek. Eskortująca autobus policja (w jedną i drugą stronę) oraz służby porządkowe na stadionie zapewne zachodzili w głowę, zastanawiając się jak można być wesołym, acz grzecznym kibicem. A tacy byli kibice jadący autobusem udostępnionym przez senatora Henryka Stokłosę i Porozumienie Samorządowe. Szkoda tylko, że pierwszą część drogi powrotnej do Piły kibice przebyli w minorowych nastrojach. Przecież takiej porażki pilan nikt nie wyśnił nawet w najczarniejszych snach.
Na szczęście, licząc że w przyszłym sezonie upragniony awans do I ligi stanie się rzeczywistością – przy wydatnej pomocy senatora Stokłosy – od Poznania nastroje znacznie się poprawiły. A więc do następnego – zwycięskiego sezonu dla Victorii Piła!
Marek Mostowski
Fot. A. Magnucka, Sebastian Daukszewicz & mm