Jubileuszowy blues na wielkopolskich torach i nad jeziorem
W muzyce bluesowej oprócz umiejętności liczy się niezmiernie osobowość artystów, duch, charyzma. Jak do tego dodamy nietuzinkowy pomysł na zorganizowanie festiwalu i nieprzeciętną osobowość Henryka Szopińskiego oraz wyrobioną publiczność, nie ma co się dziwić, że już ćwierć wieku istnieje Festiwal Blues Express. Impreza, która jest świętem muzyki i radości nie tylko dla miłośników bluesa i kolei, ale również dla mieszkańców miejscowości przez które parowóz „Piękna Helena” – prowadzący pociąg – przejeżdża, zatrzymując się na stacjach, gdzie odbywają się bluesowe koncerty. Na dworcu w Pile zagrał Mr Big Jack.
Jubileuszowa edycja rozpoczęła się 7 lipca w Pile, na ulicy Sródmiejskiej. Swoim koncertem uraczyli pilan i nie tylko Sama River Blues, Amusing Companions i Hot Water. Drugiego dnia, jak zwykle festiwalowa ciuchcia wyruszyła z Poznania do Zakrzewa, aby dowieźć fanów bluesa nad jezioro Proboszczowskie, gdzie odbyła się zabawa, trwająca do samego rana. Gwiazdami wieczoru i nocy byli Irek Dudek (Shakin’ Dudi), Voo Voo, Free Blues Band, Gang Olsena, Obstawa Prezydenta, Blues Flowers, Bluesdorf Orchestra. Nie zabrakło również życzeń i prezentów z okazji jubileuszu. Po zakończonym koncercie finałowym w Zakrzewie, bluesowa ciuchcia wyruszyła nad ranem w podróż powrotną do Poznania.
W tym roku z okazji jubileuszowej edycji Festiwalu Blues Express, Dom Polski wydał specjalny album „Festiwal Blues Express – 25 lat”.
Sebastian Daukszewicz