Kampania pod nazwą „Stop 67” przyniosła efekt
Wiek emerytalny został obniżony. Posłowie poparli prezydencki projekt ustawy dotyczący obniżenia wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Zmiany wejdą w życie od października 2017 r.
– Prawo i Sprawiedliwość do wyborów szło z kilkoma hasłami, m.in. „STOP 67”. Ta inicjatywa Solidarności sprzed kilku lat odnosiła się do podwyższenia przez ówczesny rząd Platformy Obywatelskiej i PSL wieku emerytalnego do 67 lat. Prawo i Sprawiedliwość już wtedy mówiło, że gdy wrócimy do władzy przywróci poprzedni wiek emerytalny. Chcemy, by Polacy sami decydowali o tym czy chcą pracować do 67 czy 65 lat. Jak ktoś ma siłę, ma ochotę, ma zdrowie i jest dla niego praca, może sobie pracować dłużej – mówi Marcin Porzucek, poseł na Sejm RP– Daliśmy kilka miesięcy temu rodzicom sześciolatków wybór czy posłać ich dziecko do szkoły a dziś dajemy wybór z emeryturą. Po roku naszych rządów realizujemy dwie najważniejsze obietnice, czyli „500+” i „Stop 67”. Teraz przed nami trzy lata kolejnych wyzwań niezależnie od oponentów będziemy je wykonywać.
W budżecie są zabezpieczone pieniądze na obniżenie wieku emerytalnego. Środki na pokrycie mają pochodzić z uszczelnionych podatków. Za uchwaleniem ustawy zagłosowało 262 posłów. Przeciw było 149, a 19 się wstrzymało. Wejście w życie reformy emerytalnej planowane jest na 1 października 2017 roku.
(SE)