„Konwój wstydu” – w Pile i o Pile

W kilkunastu miastach w całej Polsce Platforma Obywatelska organizuje konferencje prasowe promujące akcję „Konwój wstydu PiS”. W ramach akcji prezentowane są ruchome bilbordy z twarzami ministrów i polityków Prawa i Sprawiedliwości z łącznymi kwotami nagród, jakie otrzymali w 2017 roku. Happening Platformy Obywatelskiej zawitał również do Piły, ale pod hasłem „Konwój wstydu” – w Pile i o Pile. 5 kwietnia odbyła się w tej sprawie konferencja prasowa z udziałem senatora RP, Mieczysława Augustyna, posłanki na Sejm RP, Marii Małgorzaty Janyski, i Przewodniczącego Rady Miasta Piły Rafała Zdziereli.

 – „Konwój wstydu” to akcja Platformy Obywatelskiej, która została zorganizowana żeby Polacy w każdej miejscowości zobaczyli, jaką Polskę obecna władza Prawa i Sprawiedliwości wraz z koalicjantami urządza Polakom. „Konwój wstydu” pokazuje ile ta władza grabi dla siebie. W kampanii wyborczej obiecali, że będą słuchać Polaków. Obiecywali skromność, obiecywali pokorę, obiecywali rozsądek. A co zaoferowali wszystkim? Zaoferowali swoim skok na kasę. Chcieli zdobyć władzę po to, żeby zdobyć pieniądze publiczne dla siebie, bo jak wykrzyczała pani premier Szydło nie tak dawno w Sejmie, „im się to po prostu należało”. Należało się 1 400 000 złotych w jednym roku, a dodając do tego rok 2016 było tych pieniędzy dużo, dużo więcej.  A należało się także rencistom? Należało się emerytom? Należało się nauczycielom? Należało się ratownikom medycznym? Należało się pielęgniarkom? Chyba nie, proszę Państwa. Będą skakać do gardła każdemu, kto zakwestionuje ten skok na kasę – mówi Maria Małgorzata Janyska, posłanka PO.

Na konferencji prasowej w okolicy Starostwa Powiatowego w Pile stał mobilny bilbord z twarzą byłego posła ziemi pilskiej z PiS Maksa Kraczkowskiego.

– Biorą z każdej strony, nawet ze spółek, instytucji państwowych.  Kto jest klientem banku PKO BP to niech sobie popatrzy jak partyjni funkcjonariusze mają finansowane szkolenia. 272 000 złotych dla członka zarządu – Maksa Kraczkowskiego za półtora miesiąca szkolenia. Jakby przeliczyć to na ośmiorniczki, to wychodzi dwie tony i trochę. To jest szkolenie dla człowieka, który bardzo dobrze zarabia i mógłby spokojnie swoje kwalifikacje podnosić. Wydawałby by się, że idąc do banku do pracy na takie stanowisko, trzeba mieć kwalifikacje. A jak ktoś ich nie ma, to niech je sam zdobywa i je podnosi, jak tysiące młodych Polaków. Im nikt nic nie da. Ich rodzice ciężko pracują, żeby oni mogli te kwalifikacje zdobywać i za to sami płacą – dodaje posłanka Janyska.

Podczas spotkania z dziennikarzami Senator Mieczysław Augustyn zwrócił uwagę, że nie tylko nagrody, czy wysokie pensje bulwersują w kontekście obietnic PiS, które nie są nic warte.

– Bulwersuje nepotyzm partyjny, obsadzanie swoimi ludźmi stanowisk na wysoką skalę. To nie tylko przypadki w kraju, ale również tu w Pile, gdzie mamy naśladowców. Za nami budynek Starostwa Powiatowego, w którym – mam tu listę – 50 osób, które zostały wymienione na „swoich”. Nie na lepszych, lecz na „swoich” – mówi Mieczysław Augustyn, senator PO.

Przewodniczący Rady Miasta Piły, Rafał Zdzierela dodaje jeszcze, że jako Platforma Obywatelska są za kompetentnymi osobami na właściwych stanowiskach i w odpowiednim trybie mają być wybieranymi.

– Żałujemy, że w Pile, w chwilę po objęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, dosyć ważną placówką, która zarządza milionami publicznych pieniędzy (Biuro Powiatowe Wielkopolskiego Oddziału Regionalnej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – przyp. red.), objęła wcześniej dyrektorka biura posła Maksa Kraczkowskiego i europosła Ryszarda Czarneckiego, obecna posłanka Marta Kubiak. Jest to przykre, ponieważ dochodziły do nas głosy od rolników, którzy byli zbulwersowani tym, że taką placówką zarządza osoba niekompetentna, która z rolnictwem ma tyle wspólnego, ile zobaczy (mijając wsie) zza okna, jadąc pociągiem do Warszawy – kończy Rafał Zdzierela, Przewodniczący Rady Miasta Piły.

Wczoraj popołudniu w Warszawie Jarosław Kaczyński poinformował, że Ministrowie podjęli sami decyzję o przekazaniu środków finansowych na cele społeczne, do Caritasu oraz że złożony zostanie projekt ustawy o obniżenie o 20 procent pensji poselskich. Ponadto mają zostać „wprowadzone nowe limity obniżające” dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów, a także dla ich zastępców.

(SE)