Koszulka Mistrza Polski ponownie w Pile
W miniony weekend (10 i 11 czerwca) w Sokołowie Podlaskim odbyły się Mistrzostwa Polski kolarzy Masters w jeździe indywidualnej na czas i jeździe dwójkami, w której uczestniczył jedyny pilanin jeżdżący aktualnie w grupie FTI Racing Team – Leszek SADOWSKI.
W sobotę zawodnicy pokonywali trasę długości 17,5 km po pofałdowanym terenie samodzielnie, natomiast w niedzielę parami. Pogoda jak na tegoroczny sezon była wspaniała dla kibiców, słoneczna przy temperaturze powietrza 25-26 stopni, dla kolarzy trochę za gorąco.
W pierwszym dniu pilski kolarz zajął 6 miejsce z czasem 25,13, do podium zabrakło 14 sek. W swojej wypowiedzi stwierdził, że podium było w zasięgu możliwości, ale na starcie zabrakło wiary w siebie. W niedzielę nastąpiła metamorfoza i po dokładnej analizie jazdy indywidualnej, omówieniu i przejechaniu trasy z partnerem Zdzisławem KRAWCEM z grupy GTC Skalnik Gracze, wczesnym rankiem powróciła wiara do walki o medal. Po bardzo dobrej, równej i zrealizowanej w całości zgodnie z ustaleniami jeździe na trasie uzyskali czas 24,26. Osiągnięty rezultat okazał się na wagę zwycięstwa i zdobycia koszulki i tytułu Mistrza Polski.
Jest to drugi tytuł i koszulka Leszka SADOWSKIEGO, pierwszą zdobył w 2014 roku. Zdobytą obecnie, mimo że zdobyta w parze /poprzednia w jeździe indywidualnej/, uważa za cenniejszą, ponieważ w swojej grupie wiekowej należy już do tych starszych, a „juniorzy” mocno naciskają.
Do tego sezonu pilski zawodnik przygotowywał się pod okiem trenera Artura Kozala, który prowadzi grupę FTI Racing Team i przed wyjazdem na mistrzostwa wygrał między innymi: Maraton Trzech Rzek i Mistrzostwa Obornik w jeździe indywidualnej na czas, zdobył tytuł wicemistrza Polski w jeździe indywidualnej na czas maratończyków na dystansie 38 km, oraz dwukrotnie zwyciężył jazdę indywidualną na czas na Torze Poznań.
Przed Leszkiem Sadowski krótka chwila odpoczynku i w lipcu dalsze wyścigi. Sezon kolarski dopiero się rozkręca, więc do października mamy nadzieję, że forma zostanie utrzymana i wyniki będą jeszcze bardziej wyśrubowane.
LS