Kryminalna Piła 2015 zakończona
III Festiwal Kryminału Kryminalna Piła 2015 organizowany przez Regionalne Centrum Kultury w Pile i Szkołę Policji w Pile zakończył koncert zespołu Slovan’sky. Od 16 do 18 kwietnia w Grodzie Staszica odbywała się wyjątkowa impreza, która realizuje swoistą drogę promocji Piły, ale i czytelnictwa, zabawy, refleksji i rozrywki.
Oprócz licznych spotkań z zaproszonymi gośćmi, kryminalnej gry miejskiej dla uczniów, poznaliśmy osobę, która otrzymała nagrodę dla najlepszej polskiej miejskiej powieści kryminalnej roku 2014. Nagrodę otrzymał Ryszard Ćwirlej za książkę „Błyskawiczna wypłata”, zaś specjalne wyróżnienie trafiło na ręce Mariusza Czubaja za powieść „Martwe popołudnie”.
O podsumowanie III Festiwal Kryminału Kryminalna Piła 2015 poprosiliśmy pomysłodawcę projektu i głównego organizatora Leszka Koźmińskiego.
Panie Leszku jak oceniamy wybór najlepszej polskiej miejskiej powieści kryminalnej?
– W nagradzanej przez nas „Błyskawicznej wypłacie” Ryszarda Ćwirleja wyraźnie widać niezwykłą wartość literacką dwóch bardzo ważnych składowych prozy Ryszarda Ćwirleja: obrazu PRL-u i miejskości. Poznański autor wykoncypował świetny sposób na ukazywanie w prozie czasów końca PRL-u, korzystając z groteskowego przerysowania i posługiwania się poetyką absurdu. W kwestii miejskości – Ryszarda Ćwirlej – w odróżnieniu od zdecydowanej większości rodzimych autorów kryminałów – nie skupia się w swoich powieściach tylko i wyłącznie na opisywaniu przestrzeni miejskiej, przybliżaniu stanu obecnego i historii miejsc oraz budynków, ponieważ dla tego autora miasto to także – a może przede wszystkim – mieszkający tam ludzie. Pisarz umiejętnie stara się pokazać mieszkańców tych miast w całej ich socjologiczno-obyczajowej różnorodności i na rozmaitych płaszczyznach: poprzez język, sposób bycia, schematy oficjalnych i nieoficjalnych zachowań. Inaczej rzecz ujmując, Ryszard Ćwirlej stara się nie tyle opisać miasto, co raczej uchwycić jego ducha. Niewielu autorów prozy to potrafi, Ryszardowi Ćwirlejowi wychodzi to perfekcyjnie. Po prostu oddaliśmy Nagrodę Kryminalnej Piły w ręce autora świetnej powieści, która śmiało może konkurować z powieściami przypisywanymi do tzw. prozy wysokoartystycznej.
Kolejną edycja Festiwalu śmiało może zostać uznana za udaną, ponieważ padł również rekord frekwencji w Grze Miejskiej – 39 uczestników z pilskich szkół.
– Zgadza się. Kryminalna Gra Miejska pobiła rekord frekwencji. Młodzi ludzie są chłonni zabawy zupełnie innej, nie tej sprzed telewizora i komputera. Gra Kryminalna pozwala uczniom sprawdzić się w zagadce, podjąć rywalizację między sobą i także przeżyć sporą dawkę zabawy. W nowej formule festiwalowej sprawdziły się doskonale spotkania nie tylko z pisarzami, ale z naukowcami, którzy wspomagają śledczych w prawdziwych sprawach. Entomolog sądowy czy medyk sądowy wzbudzili wielkie zainteresowanie. Także spotkania z autorami cieszyły się frekwencją większą niż w poprzednich latach. Może jest tak, że pilanie polubili kryminał?
Wśród publiczności widać było stałych bywalców festiwalu, ale także sporo nowych twarzy?
– Wśród uczestników spotkań są i stali bywalcy, ale było widać wiele nowych twarzy, co cieszy, zwłaszcza że w ostatnich dwóch dniach na Wyspie odbywała się o wiele bardziej bogata impreza.
Jakie plany odnośnie kolejnej edycji?
– O planach nie chciałbym mówić, nadal chcemy kontynuować promocję miasta przez kryminał i rozbudzać w mieszkańcach Piły chęć czytania tego gatunku. Szkoda też zaprzepaścić marki Kryminalnej Piły, która rozpoznawalna jest w Polsce – przez wielu i w wielu miejscach.
Zapraszamy czytelników również na stronę www.kryminalnapila.pl oraz www.blog.kryminalnapila.pl
Sebastian Daukszewicz