Kto i jak szkodzi Pile i subregionowi?

– Trwają zaawansowane starania o budowę w Śmiłowie spalarni odpadów, określonych w przepisach jako niebezpieczne. Taką informację w ubiegłym tygodniu na konferencji prasowej przekazał mediom  Mieczysław Augustyn, senator RP, któremu towarzyszył Marian Martenka, Przewodniczącym Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Rady Powiatu w Pile.  

Temat, który poruszyli obaj panowie dotyczył m.in. informacji o wszczęciu, na wniosek Zakładu Rolniczo –Przemysłowego Farmutil Śmiłowo postępowania administracyjnego w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na budowie Zakładu Produkcji Energii z OZE (Odnawialnych Źródeł Energii) na działkach w obrębie Śmiłowa gm. Kaczory.

– Chcę uświadomić opinię publiczną, dlaczego podczas ostatnich obrad Rady Powiatu starano się mnie nie dopuścić do dyskusji w sprawach ochrony środowiska i budowy spalarni. Wystąpienie moje nastąpiło dopiero na końcu obrad w sprawach różnych. Swoje wystąpienie kończyłem słowami: Co macie panowie do ukrycia? Mam przy sobie dokumenty, które pokazują przebieg starań o spalarnię w Śmiłowie. Część z nich jest ściągana z Urzędu Marszałkowskiego, ale informacja na ten temat ukazała się też na stronie Urzędu Gminy Kaczory. Mogę powiedzieć, że pan Starosta kłamał, mówiąc że nic nie wiedział na ten temat, chyba że nie czyta korespondencji. 12 października br. Stowarzyszenie Ekologiczne Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej zwróciło się do Starosty w tej sprawie, o podjęcie stosownych działań. Pan Starosta niczym śledczy poszukiwał jakiejś przesłanki do rzekomej budowy spalarni w Pile, a nagle nie dostrzega, nie widzi, mimo że posiada pisma w tej sprawie, że rzeczywiście spalarnia ma powstać nie w Pile, tylko w Śmiłowie. I to nie spalarnia zwykłych odpadów, ale odpadów niebezpiecznych, a konkretnie mączki mięsno-kostnej. W tej sprawie powstał raport, który jest weryfikowany. Ja mogę zapewnić mieszkańców Piły i subregionu, że będziemy robić wszystko, aby ten proces był absolutnie czysty, i że będziemy się sprzeciwiać, jeżeli nabierzemy przekonania, że jest to niebezpieczne dla ochrony środowiska i zdrowia – mówi Mieczysław Augustyn, Senator RP z Platformy Obywatelskiej.

– Ostatnia Sesja Rady Powiatu w Pile, która odbyła się w Łobżenicy, dowiodła tego, że Starosta Pilski nie chce rozmawiać na pewne tematy, które nie są dla niego wygodne.  Chcieliśmy się dowiedzieć, na jakim etapie jest budowa tej spalarni, która nazywa się Zakład Produkcji Energii z OZE. Nie udało się tego punktu wprowadzić pod obrady, aby nam odpowiedzieć na pytania i przy okazji zainteresować opinię publiczną tym tematem. Pytam, dlaczego nie rozmawia się na temat ochrony środowiska w powiecie pilskim. Odpowiedź jest jedna. Chciano ukryć to przed społeczeństwem. Mam wrażenie, że robi się wszystko, aby nie mówić o planach powstania spalarni w Śmiłowie. A społeczeństwo ma prawo wiedzieć – dodaje Marian Martenka, Przewodniczący Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Rady Powiatu w Pile.

Na konferencji poruszono także temat pilskiego lotniska. Jak się dowiadujemy Mieczysław Augustyn skierował oświadczenie do Ministra Obrony Narodowej, Antoniego Macierewicza. W oświadczeniu czytamy m.in.: W związku z przedłużającą się procedurą przekazania samorządowi miasta Piły terenów dawnego lotniska wojskowego oraz terenów okołolotniskowych senator ziemi pilskiej prosi Pana Ministra o potwierdzenie woli przekazania tych nieruchomości i osobiste zaangażowanie się w ten proces. Lotnisko typu general avition może być znaczącym bodźcem do rozwoju całego subregionu. Już dziś z niego korzysta kilkunastu przedsiębiorców czy odbywają się zawody. Natomiast słaby ekonomicznie powiat nie potrafi sprostać zadaniu unowocześnienia lotniska nawet w podstawowym zakresie i zwrócił je skarbowi państwa.

(SE)

kto_i_jak_szkodzi_pile0

kto_i_jak_szkodzi_pile6 kto_i_jak_szkodzi_pile1 kto_i_jak_szkodzi_pile2 kto_i_jak_szkodzi_pile3 kto_i_jak_szkodzi_pile4 kto_i_jak_szkodzi_pile5