
Milusińscy, czerwiec 2024 r.
Szanowna Pani doktor, chciałbym poradzić się w sprawie mojego kota. Otóż niedawno gorzej się poczuł. Byłem z nim u lekarza, który zrobił komplet badań w tym test na kocią białaczkę oraz niedobór immunologiczny kotów, (tzw FiV). No i niestety test na białaczkę był dodatni. Weterynarz zaproponował nam rozważenie uśpienia. Chciałem wiedzieć co Pani doktor o tym sądzi czy jest jeszcze szansa? Pozdrawiam Mirosław z Piły.
Białaczka kotów to jedna z najczęstszych i najgroźniejszych chorób zakaźnych kotów. Choroba wywoływana jest przez gamma-retrowirus FeLV, zakażający koty domowe na całym świecie. Niestety jak dotąd nie wynaleziono skutecznego leczenia. Do zakażenia dochodzi poprzez kontakt z wydzielinami i wydalinami chorych zwierząt, na przykład podczas korzystania ze wspólnych kuwet, misek, wzajemnego wylizywania się, gryzienia, a w przypadku kociąt poprzez picie mleka od zarażonej matki, przy czym młode mogą zarazić się jeszcze przed urodzeniem. Z tego względu najbardziej narażone na zakażenie są koty wychodzące lub dzikie, żyjące w dużych skupiskach a także kocięta, które zarażają się od chorych matek. Wirus powoduje upośledzenie odporności oraz osłabienie odpowiedzi organizmu na czynniki chorobotwórcze. Skutkiem jest zwiększona podatność na zakażenia oraz cięższy przebieg chorób wirusowych, bakteryjnych oraz grzybiczych. Choroby przewlekłe takie jak nawrotowe zapalenie jamy ustnej, ropnie skóry oraz katar zazwyczaj mają dłuższy i cięższy przebieg, jednak wirus FeLV predysponuje przede wszystkim do rozwoju chłoniaka.
Na szczęście zakażone zwierzęta w różny sposób mogą przechodzić zarażenie FeLV. Mowa tutaj o dwóch głównych grupach chorych: bezobjawowych oraz objawowych nosicielach wirusa. Osobniki bezobjawowe są klinicznie zdrowe i mogą zostać takie przez wiele lat, jednak trzeba liczyć się z tym, iż w każdym momencie może u nich dojść do rozwoju objawów białaczki, typowych dla drugiej grupy zwierząt: objawowych nosicieli FeLV, taki kot przeżywa do 2-3 lat, kiedy to zwierzę stopniowo słabnie, pojawiają się objawy niedokrwistości, utrata masy ciała, apatia, powiększenie węzłów chłonnych czy gorączka. Śmierć może nastąpić także w wyniku wystąpienia chorób towarzyszących.
Przy planowaniu postępowania z chorym kotem należy w pierwszej kolejności potwierdzić obecność wirusa. Jednorazowo przeprowadzony test ELISA/IC nie jest ostatecznym potwierdzeniem choroby! Dopiero kolejne testy dadzą ostateczny wynik oraz pomogą ustalić rodzaj zakażenia. Po potwierdzeniu nosicielstwa można wdrożyć odpowiednie leczenie, które ma za zadanie poprawić stan ogólny pacjenta oraz zaplanować schemat badań kontrolnych w przypadku bezobjawowych nosicieli. Niestety w przypadku braku odpowiedzi na leczenie oraz pogarszającego się stanu zdrowia należy rozważyć decyzję o eutanazji.
Pamiętajmy, że koty z potwierdzonym nosicielstwem FeLV nie powinny mieć kontaktu z innymi kotami, oraz nie powinny wychodzić na zewnątrz, nawet jeśli są bezobjawowe.
Lek. wet. Katarzyna Jaworska
Zapraszam wszystkich Czytelników do lektury poprzednich zagadnień, na naszą stronę www.weterynarz.pila.pl.
Maciej Skowyra
Lekarz weterynarii
Specjalista chorób psów i kotów
Właściciel
Przychodni Weterynaryjnej „AS”
Piła, ul. Mieszka I 17
Tel. 067 215 34 04
www.weterynarz.pila.pl
Drodzy Państwo! Jeżeli macie jakiekolwiek problemy natury zdrowotnej bądź żywieniowej z Waszym pupilem, piszcie na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40, pok. 101, 64-920 Piła.
Nasz konsultant – lekarz weterynarii Maciej Skowyra i zespół jego lekarzy odpowiedzą na Wasze pytania i rozwieją każdą wątpliwość.