Mój kot bardzo chudnie…
Panie Doktorze, mój 16 letni kot bardzo chudnie. Najpierw miał problemy z zębami. Następnie okazało się, że ma luźny stolec. Zrobiliśmy wyniki i nic specjalnego nie wyszło. Zaczęliśmy podawać mu specjalną weterynaryjną dietę na chore jelita. Stolec się unormował. Po czym znowu przestał jeść. Zrobiliśmy kolejne wyniki i miał podwyższony mocznik i kreatyninę. Przeszliśmy na karmę nerkową. W międzyczasie nasz kot złapał jakąś infekcję wirusową. Przeleczyliśmy go, lecz dalej nie przybiera, jest ciągle chudy. Dostaje suplement betaglukan, ale nadal nie przybiera. Wręcz przeciwnie, dalej jest chudy. Potrafi zjeść 3-4 saszetki na dzień i robi 3-4 razy dziennie kupkę, czyli chyba wszystko co zje to wydala. Czy nie ma czegoś co by mu pomogło. Walczę o niego jak mogę, jestem bezradna, cieszę się z każdego dnia z nim, ale boję się o niego bardzo. Proszę o podpowiedź. Anna z Czarnkowa.
Widzę tu kilka możliwych przyczyn takiego stanu rzeczy. Chociaż niejeden lekarz, wydaje się, że słusznie, powiedziałby, że w tym wieku tak już jest. Niestety w pewnym wieku mamy do czynienia z narastającymi problemami zdrowotnymi. W tym konkretnym przypadku można by zauważyć, że doszło do uszkodzenia zbyt wielkiej liczby mitochondriów komórkowych, podobnie zresztą jak ma to miejsce u ludzi. Okazuje się, że leczenie poszczególnych jednostek chorobowych niewiele daje, gdyż po wyleczeniu jednej pojawiają się kolejne.
Przykładami wziętymi z medycyny mitochondrialnej ludzi może być np. zespół przewlekłego zmęczenia, choroba Alzheimera, cukrzyca, migrena, starzenie plamki żółtej itp., w których doszło już do uszkodzenia przynajmniej 40% mitochondriów. Od liczby zdrowych mitochondriów zależy dobre zdrowie każdego człowieka i zwierzęcia. Mitochondria są to małe, wielkości bakterii organelle komórkowe, od których zależy życie każdej komórki i całego organizmu. Co ciekawsze możemy mieć ogromny wpływ na ich ilość i zdrowie. Organizm, który ma zbyt mało mitochondriów i w dodatku wiele z nich jest chorych zaczyna chorować często na wiele jednostek chorobowych i w końcu umiera. Dlaczego tak się dzieje? Otóż dlatego, że właśnie w małych mitochondriach, których w zdrowej komórce może ich być aż 1600, dokonują się ogromne przemiany energetyczne, większe nawet niż na słońcu. Mając mitochondria zdrowe i w wystarczającej ilości jesteśmy zdrowi.
W związku z tym kot pani Ani może być dalej tak leczony jak do tej pory lub można podejść do leczenia tego pacjenta od zupełnie innej strony, a mianowicie od mitochondriów. Co należałoby więc zrobić?. Po pierwsze zdrowie mitochondriów zaczyna się od jelit. Tak więc należy w tym konkretnym przypadku dostarczyć wysokiej jakości pożywienia. Zamiast jakiś tam saszetek dałbym w zależności od stanu nerek saszetki dietetyczne VetExperta – renal bądź intestinal. Po za tym do picia należałoby dodać specyficzne mikroorganizmy, niezwykle pożyteczne, które skolonizowałyby jelita. Póki co sprowadzam te bakterie z Niemiec. Muszę przyznać, że czynią cuda. Między innymi przywracają właściwe wchłanianie w jelitach, a także ich odpowiednią perystaltykę.
Po drugie należy podać odpowiednie substancje mitochondrialne, które przywrócą właściwą pracę mitochondriom. Tutaj przed nami otwiera się tzw. medycyna mitochondrialna, do zgłębiania której wszystkich czytelników zachęcam. Czynię usilne starania, aby w najbliższym czasie sprowadzić urządzenie, które będzie badało niedobory substancji mitochondrialnych u ludzi i u zwierząt. Pozwoli to dokładnie uzupełnić konkretne witaminy koenzym Q10 i wiele innych składników.
Diagnostyka medyczna robi ciągłe postępy i należy w miarę możliwości z tego dorobku korzystać, tym bardziej, że dzięki rozwojowi kolejnych gałęzi medycyny, jaką jest również medycyna mitochondrialna, możemy skuteczniej leczyć, a przede wszystkim skuteczniej zapobiegać różnym dziwnym chorobom.
Jeszcze jedno. Niestety wiele leków niszczy mitochondria przyczyniając się do pogorszenia stanu zdrowia pacjenta. Należą do nich antybiotyki, statyny, kwas acetylosalicylowy i wiele innych. Dlatego też należy zawsze poszukiwać naturalnych metod leczenia, których reprezentantem jest właśnie medycyna mitochondrialna.
Zapraszam wszystkich Czytelników do lektury poprzednich zagadnień, na naszą stronę www.weterynarz.pila.pl.
Maciej Skowyra
Lekarz weterynarii
Specjalista chorób psów i kotów
Właściciel
Przychodni Weterynaryjnej „AS”
Piła, ul. Mieszka I 17
Tel. 067 215 34 04
www.as-przychodnia.pl
www.weterynarz.pila.pl
www.weterynarze.pila.pl
Drodzy Państwo! Jeżeli macie jakiekolwiek problemy natury zdrowotnej bądź żywieniowej z Waszym pupilem, piszcie na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40, pok. 101, 64-920 Piła.
Nasz konsultant – lekarz weterynarii Maciej Skowyra odpowie na Wasze pytania i rozwieje każdą wątpliwość.