
Nowy 2025 rok, rok decyzji, rok odpowiedzialności, co ważniejsze Prezydencja w UE czy wybór Prezydenta RP na najbliższe 5-lat?
Składając życzenia Noworoczne zawsze szukamy takich słów i takich wyrażeń, które mają sprawić nam radość, spełnić marzenia i inne, a czasami staramy się podkreślić znaczenie czasu, w którym żyjemy. Tak też jest w naszym Nowym Roku, bo to rok, w którym Polska objęła prezydencję na najbliższe 6 miesięcy, ale przede wszystkim to rok, w którym wybierzemy Prezydenta Polski na najbliższe 5-lat.
O ile prezydencja w Unii Europejskiej jest raczej nacechowana symboliką, w której ważnym jest byśmy podjęli te wyzwania, które przyniosą nam dobre rozwiązania w Unii Europejskiej, a więc jak będzie postrzegany nasz kraj na arenie międzynarodowej. Podjęte działania związane z praworządnością w naszym kraju. Czy konstytucja i ustawy będą podstawą porządku prawnego, czy może nadal będziemy świadkami interpretacji aktów prawnych wedle potrzeby politycznej. Uważam, że nie możemy oczekiwać by organa UE traktowały nas poważnie, jeżeli wewnątrz naszego kraju nie potrafimy sobie poradzić z łamaniem podstaw prawnych i zbyt wolnym rozliczaniem tego co związane jest z poprzednią władzą. Słyszymy często o tym, że jednak poprzednicy starali się wspierać społeczeństwo, co jest manipulacją i cynizmem, gdyż wszyscy nagle zapomnieli skąd wzięło się źródło tego wsparcia. Nazywając po imieniu sytuację w jakiej znaleźliśmy się, to że znalazły się różnego rodzaju wsparcia dla społeczeństwa, różnego rodzaju wsparcia dla samorządów to nic innego jak dawanie jakichś „drobniaków” w zamian za okradanie w najróżniejszy sposób tego społeczeństwa. Wpędzenie kraju w ogromną spiralę zadłużenia, poprzez wprowadzenie na rynek obligacji skarbowych, drukowanie „pustych pieniędzy”, ale też tworzenie różnego rodzaju konkursów i funduszy dla „swoich” by w świetle prawa rozdawać pieniądze publiczne dla realizacji celów politycznych.
Wybór prezydenta to jeden z kluczowych elementów, naszych wyborów, zmian w naszym kraju i ustalenie poprawnego porządku prawnego. Dziś wiemy, że Prezydent składa podpis w regulacjach prawnych jakie chce wprowadzić Sejm w swojej kadencji. Widzimy jaki jest stosunek obecnego prezydenta, który zgadzał się na naciąganie prawa przez poprzedników, jak Prezydent nie reagował na łamanie praw przypisanych społeczeństwu, jak Prezydent powoływał na ważne funkcje w naszym państwie osób, które nie miały mandatu społecznego, ale miały przychylność Prezydenta. Tak nie powinno funkcjonować państwo, bo to jest faworyzowanie swojej grupy politycznej, która ma na celu przede wszystkim realizacje swoich celów politycznych. Musimy pamiętać, że Prezydent naszego kraju to również osoba, która nie żyje w innej rzeczywistości, ale żyje wśród nas i nam społeczeństwu polskiemu służyć powinna. Wielu o tym wydaje się zapomniało i chciałoby wybrać osobę, która będzie przede wszystkim reprezentowała polityczne argumenty swoich wyborców.
Przed nami wiele zagadnień, które będą stanowiły o tym, gdzie Polska znajdzie się w najbliższych latach na arenie międzynarodowej. Czy Polska będzie dalej tylko i wyłącznie „kolonią” gospodarczą różnego rodzaju firm, które będą tu lokowały swoje transfery produkcyjne, czy będziemy wpisywali się w potencjał gospodarczy Europy i wraz z innymi będziemy stanowili o silnym potencjale gospodarczym Europy?
Może warto odpowiedzieć sobie na pytanie co zostawimy w tym kraju naszym dzieciom i wnukom, czy silny gospodarczo europejski kraj, czy skłócony społecznie „zaścianek” Europy?
Jarosław Maciejewski
Wicewojewoda Wielkopolski