Ocal życie 6-letniej Sary z Nieżychowa
6-letnią Sarę Popielarską z Nieżychowa niedaleko Piły „nawiedził” najgorszy z możliwych nieproszonych gości – nowotwór glejak IV stopnia… i rozpoczął w niezwykle szybki sposób niszczycielskie dzieło!
Ta przesympatyczna, śliczna, pełna życia i wigoru dziewczynka z dnia na dzień jest wręcz „pożerana” przez tego jednego z najzłośliwszych nowotworów.
Jeżeli bliskie Ci jest „Mam serce i daje z sercem”, wspomóż jedyną dającą szansę na ocalenie życia Sary kurację i wpłać datek na stronie siepomaga.pl: http://www.siepomaga.pl/zycie-sary.
Mama Sary na tej stronie napisała: Mamy czas tylko do połowy stycznia! Złośliwy nowotwór, guz, który chce nam ją odebrać – musimy go powstrzymać, nim zabije naszą córeczkę! Horror każdego rodzica stał się naszą codziennością. Zaczął się trzy miesiące temu diagnozą, że w główce Sary zagnieździł się glejak wielopostaciowy w IV, najgorszym stopniu złośliwości. W Polsce wyczerpali już wszystkie możliwości… Jedyna szansa na ocalenie życia naszego dziecka czeka w Monterrey w Meksyku. Jeśli jak najszybciej nie zaczniemy tam leczenia, śmierć zabierze naszą córeczkę! Proszę o pomoc, bo nie mamy innej nadziei…
Miej serce i … OCAL ŻYCIE SARY!!!
mm