Pech pilskiej Polonii. Od prowadzenia w meczu do walkowera na korzyść gości

Tego nikt się nie spodziewał, a jednak znów pech dosięgnął pilskiego żużla. Po pięciu biegach Euro Finannce Polonia Piła prowadziła 19:11 z Power Duck Iveston PSŻ Poznań i nic nie zapowiadało, że z prowadzenia w meczu zrobi się walkower na korzyść gości. W szóstym biegu na tor upadli pilanie Jonasson i Staniszewski. Oczywiście bieg został przerwany. Na szczęście nic im się nie stało i opuścili tor o własnych siłach. Jednak to był początek cyrku, jaki miał się wydarzyć.

Po tym feralnie wyglądającym upadku sędzia Jerzy Najwer oraz komisarz Grzegorz Janiczak nakazali gospodarzom poprawić tor, aby nadawał się do bezpiecznej jazdy (odklejały się płaty po niedawno dosypanej nawierzchni granitu na pilski tor wg zaleceń GKSŻ). Gdy prace się przedłużyły – zgodnie z regulaminem gospodarze mieli pół godziny, żeby doprowadzić nawierzchnię do odpowiedniego stanu – sędzia przerwał mecz i ogłosił walkower na korzyść gości z Poznania, mimo że żużlowcy obu drużyn chcieli kontynuować zawody – przynamniej do regulaminowego ósmego biegu. Po nim wynik meczu mógł być zaliczony. Pilski klub zamierza odwołać się od decyzji sędziego do Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Smaczku w tej sprawie dodaje fakt, że w sobotę wieczorem pojawił się komisarz toru Grzegorz Janiczak, który poinformował działaczy, że mają bronować łuki toru, mimo że po piątkowym i sobotnim treningu ten tor przy ubijaniu nadawał się idealnie do jazdy, co potwierdzali zawodnicy, mający okazję na nim trenować. Pilscy działacze, aby nie narazić się na jakiekolwiek konsekwencje, (mimo że mecz nie był zagrożony) wykonali zalecenia komisarza i bronowali tor. Niestety efekt bronowania był taki, że tor nie był już taki, jakim miał być i w niedzielę po kilku biegach się rozrywał. Co ciekawe komisarz toru po odwołaniu niedzielnych zawodów powiedział, że w sobotę wieczorem był prywatnie na stadionie, a działacze nie musieli tego toru bronować.

Co dalej z żużlem w Pile? To wielka niewiadoma. Pilscy działacze po usłyszeniu decyzji o walkowerze byli załamani. Mówili nieoficjalnie, że to koniec speedway’a nad Gwdą i rozważają wycofanie drużyny z ligi. I nie ma, co im się dziwić. Najpierw odwołany Złoty Kask, gdy zawodnicy odmówili jazdy, a sędzia i komisarz stwierdzili, że tor nadaje się do jazdy, a teraz odwrotna sytuacja, gdzie zawodnicy chcieli kontynuować zawody, a sędzia i komisarz nie pozwolili. Jednak, co nas nie zabije to nas wzmocni.

5 maja Polonia ma się udać do Bydgoszczy na kolejny mecz ligowy. Czy tak się stanie? Przekonamy się wkrótce. Trzymamy kciuki, aby osoby które podjęły się kolejnej naprawy pilskiego żużla poradziły sobie z problemami, które ich i kibiców dotykają.

#PoloniaToMy-razem możemy więcej

Sebastian Daukszewicz

pech_pilskiej_polonii1_01

pech_pilskiej_polonii1_95 pech_pilskiej_polonii1_02 pech_pilskiej_polonii1_03 pech_pilskiej_polonii1_04 pech_pilskiej_polonii1_05 pech_pilskiej_polonii1_06 pech_pilskiej_polonii1_07 pech_pilskiej_polonii1_08 pech_pilskiej_polonii1_09 pech_pilskiej_polonii1_10 pech_pilskiej_polonii1_11 pech_pilskiej_polonii1_12 pech_pilskiej_polonii1_13 pech_pilskiej_polonii1_14 pech_pilskiej_polonii1_15 pech_pilskiej_polonii1_16 pech_pilskiej_polonii1_17 pech_pilskiej_polonii1_18 pech_pilskiej_polonii1_19 pech_pilskiej_polonii1_20 pech_pilskiej_polonii1_21 pech_pilskiej_polonii1_22 pech_pilskiej_polonii1_23 pech_pilskiej_polonii1_24 pech_pilskiej_polonii1_25 pech_pilskiej_polonii1_26 pech_pilskiej_polonii1_27 pech_pilskiej_polonii1_28 pech_pilskiej_polonii1_29 pech_pilskiej_polonii1_30 pech_pilskiej_polonii1_31 pech_pilskiej_polonii1_32 pech_pilskiej_polonii1_33 pech_pilskiej_polonii1_34 pech_pilskiej_polonii1_35 pech_pilskiej_polonii1_36 pech_pilskiej_polonii1_37 pech_pilskiej_polonii1_38 pech_pilskiej_polonii1_39 pech_pilskiej_polonii1_40 pech_pilskiej_polonii1_41 pech_pilskiej_polonii1_42 pech_pilskiej_polonii1_43 pech_pilskiej_polonii1_44 pech_pilskiej_polonii1_45 pech_pilskiej_polonii1_46 pech_pilskiej_polonii1_47 pech_pilskiej_polonii1_48 pech_pilskiej_polonii1_49 pech_pilskiej_polonii1_50 pech_pilskiej_polonii1_51 pech_pilskiej_polonii1_52 pech_pilskiej_polonii1_53 pech_pilskiej_polonii1_54 pech_pilskiej_polonii1_55 pech_pilskiej_polonii1_56 pech_pilskiej_polonii1_57 pech_pilskiej_polonii1_58 pech_pilskiej_polonii1_59 pech_pilskiej_polonii1_60 pech_pilskiej_polonii1_61 pech_pilskiej_polonii1_62 pech_pilskiej_polonii1_63 pech_pilskiej_polonii1_64 pech_pilskiej_polonii1_65 pech_pilskiej_polonii1_66 pech_pilskiej_polonii1_67 pech_pilskiej_polonii1_68 pech_pilskiej_polonii1_69 pech_pilskiej_polonii1_70 pech_pilskiej_polonii1_71 pech_pilskiej_polonii1_72 pech_pilskiej_polonii1_73 pech_pilskiej_polonii1_74 pech_pilskiej_polonii1_75 pech_pilskiej_polonii1_76 pech_pilskiej_polonii1_77 pech_pilskiej_polonii1_78 pech_pilskiej_polonii1_79 pech_pilskiej_polonii1_80 pech_pilskiej_polonii1_81 pech_pilskiej_polonii1_82 pech_pilskiej_polonii1_83 pech_pilskiej_polonii1_84 pech_pilskiej_polonii1_85 pech_pilskiej_polonii1_86 pech_pilskiej_polonii1_87 pech_pilskiej_polonii1_88 pech_pilskiej_polonii1_89 pech_pilskiej_polonii1_90 pech_pilskiej_polonii1_91 pech_pilskiej_polonii1_92 pech_pilskiej_polonii1_93 pech_pilskiej_polonii1_94