Piła uczciła setną rocznicę Powstania Wielkopolskiego
27 grudnia to ważna data w historii Polski, a szczególnie w historii Wielkopolski. W czwartek rozpoczęły się główne uroczystości związane z obchodami 100. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. W Pile obchody rozpoczęły się od otwarcia wystawy w Muzeum Okręgowym w Pile pt. „Powstanie Wielkopolskie w rejonie nadnoteckim”. Kolejnym elementem obchodów był organizowany wieczorem przez Pilskich Patriotów Marsz Pamięci Powstańców Wielkopolskich spod powstańczego muralu przy ul. Sikorskiego pod pamiątkową tablicą upamiętniającą Powstańców Wielkopolskich przy ul. Bydgoskiej. To właśnie w tym miejscu w piątek były kontynuowane obchody organizowane przez Prezydenta Piły i Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 Koło nr 9 im. kpt. Teofila Spychały w Pile.
27 grudnia 2018 roku mija 100. rocznica Wybuchu Powstania Wielkopolskiego – jednego z nielicznych zwycięskich zbrojnych zrywów społeczeństwa polskiego w historii. Dzięki olbrzymiej determinacji uczestników tamtych burzliwych wydarzeń, znaczna część Wielkopolski i Kujaw trwale przyłączona została w granice II Rzeczypospolitej, która niecałe dwa miesiące wcześniej odzyskała niepodległość.
1Dla upamiętnienia wielkiego powstańczego zwycięstwa w czwartek wieczorem odbył się Marsz Pamięci Powstańców Wielkopolskich – organizowany przez Pilskich Patriotów, a który zgromadził ponad 700 osób m.in. z Trzcianki, Złotowa, Budzynia, Chodzieży, Wałcza.
– Jako kibice, jako Pilscy Patrioci, co roku 27 grudnia gromadzimy się przy obelisku przy ul. Bydgoskiej. W tym w ramach setnej rocznicy postanowiliśmy, że te obchody będą bardziej doniosłe stąd ten pomysł marszu. Cieszymy się, że z roku na rok obchody cieszą się sporym zainteresowaniem zarówno mediów i mieszkańców, ponieważ zależy nam o upowszechnianiu wiedzy o Powstaniu Wielkopolskim – mówi Sebastian Sielatycki (Pilscy Patrioci).
– To Powstanie Wielkopolskie, zapewniło Wielkopolanom możliwość bycia częścią II Rzeczypospolitej, częścią odrodzonego Państwa, Narodu. Jest to bardzo ważna data, ponieważ to było zwycięskie Powstanie i wielu uczestników z naszego regionu w Pile odbudowywało to miasto i tu mieszkało chociażby Franciszek Toboła. Nie jest to dzień smutny, żadna chwila żałoby, tylko jest to dzień radości, dlatego cieszymy się dzisiaj, że naszym dziadkom, pradziadkom udało się wywalczyć Wolność. Duża rola w przekazywaniu wiedzy o Powstańcach wielkopolskich odgrywają kibice, którzy np. 1 listopada organizują zbiórkę na cmentarzu na renowację ich mogił – dodaje Michał Zimy (Młodzież Wszechpolska).
W piątek w Pile obchody rozpoczęły się od mszy świętej w kościele pw. Św. Stanisława Kostki w Pile. Po niej dalsze uroczystości odbyły się przy skwerze u zbiegu ulicy Bydgoskiej i Alei Powstańców Wielkopolskich, który od tego roku nosi nazwę 100 lecia Powstania Wielkopolskiego. To tam od 1999 roku znajduje się obelisk z pamiątkową tablicą o treści: „Wieczna chwała Powstańcom Wielkopolskim 1918-1919, którzy cierpieli i umierali za Polskę w Pile” .
– Stoimy dzisiaj przed pomnikiem upamiętniającym ludzi, którzy zginęli z bronią w rękach, aby walczyć o odzyskanie niepodległości. Chcieli zamanifestować swoją Polskość! Chcieli żyć i pracować w wolnym kraju! Na szczęście Zwyciężyli! Naszym obowiązkiem jest o nich pamiętać i przekazywać tę historię młodym pokoleniom! Cześć i chwała bohaterom! – mówił w okolicznościowym przemówieniu Krzysztof Szewc, zastępca prezydenta Piły.
Po okolicznościowych przemówieniach i Apelu Pamięci przedstawiciele władz samorządowych, organizacji, rodziny Powstańców Wielkopolskich, młodych pilan duchowieństwa, mieszkańców poprzez złożenie kwiatów uczcili pamięć bohaterów, którzy walczyli o naszą wolność.
Powstanie Wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 w Poznaniu, w czasie wizyty powracającego do Rzeczypospolitej Polskiej Ignacego Jana Paderewskiego, który w drodze do Warszawy przybył 26 grudnia do Poznania, demonstracyjnie witany przez Polaków; 27 grudnia Paderewski wygłosił przemówienie do tłumów zebranych przed hotelem Bazar. Tego samego dnia paradę wojskową na Świętym Marcinie urządzili Niemcy; zrywano polskie i koalicyjne flagi, napadano na polskie instytucje; doszło do zamieszek, w wyniku, których wywiązała się walka, podjęta następnie przez oddziały kierowane przez Polską Organizację Wojskową. Powstanie zakończyło się 16 lutego 1919 roku rozejmem w Trewirze, który rozszerzał na front powstańczy zasady rozejmu kończącego I wojnę światową z 11 listopada 1918.
Piła była wyłączona z walk powstańczych. Była wówczas dużym i ważnym niemieckim garnizonem oraz węzłem kolejowym. I to przez Piłę wracali z frontu wschodniego zdemobilizowani żołnierze armii niemieckiej. Nie powstrzymało to jednak pilan przed wspieraniem walk o niepodległość. Do końca wierzono, że nasze miasto wróci do Polski. Nawet po podpisaniu Traktatu Wersalskiego, 23 listopada 1919 r., Polska Rada Ludowa w Pile pisała „Pomimo, że nas Polaków w Pilskiem opuszczono, jako do Polski nie należących, okazujemy nasze narodowe poczucie i spodziewamy się, że nadejdzie godzina, w której my powitamy naszych braci i siostry w Polsce”. Piła do Macierzy powróciła dopiero w 1945 r. ale pamięć o Powstaniu Wielkopolskim jest kultywowana w Pile od lat.
Sebastian Daukszewicz