PiS. „Czas konkretów”
3 lipca 2023 r. przed pilskim biurem PO ul. Dąbrowskiego 8 odbyła się konferencja prasowa Prawa i Sprawiedliwości pt. #CzasKonkretów – pytamy Donalda Tuska i polityków Platformy Obywatelskiej.
Za pośrednictwem mediów poseł Krzysztof Czarnecki w towarzystwie Adama Bogrycewicza, radnego Województwa Wielkopolskiego i Arkadiusza Kubicha, wicestarosty powiatu pilskiego pytał, czy Platforma zamierza zburzyć mur i pozwolić zalać Polskę nielegalnymi imigrantami? Czy będą posłuszni polityce Niemiec wbrew interesowi narodowemu? Według nich to Rząd Prawa i Sprawiedliwości gwarantuje, że granica będzie bezpieczna, a Polska nie zgodzi się na przymusowe relokacje migrantów.
Jak mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej poseł Krzysztof Czarnecki ich rząd przyzwyczaił Polaków, że jak składa obietnice, to dotrzymuje słowa! Natomiast Donald Tusk i Platforma Obywatelska przyzwyczaiła Polaków do ogólnych hasełek, kluczenia, manipulowania. Według posła trzeba zatrzymać nienawiść rozsiewaną przez PO i szczujnię Donalda Tuska.
– Donald Tusk rozpoczął kampanie oszczerstw, kłamstw. Jest to szczujnia przeciwko osobom o innych poglądach, jest to szczujnia przeciwko narodowi polskiemu, jest to szczujnia przeciwko grupom społecznym, które żyją wśród nas. Jak można nazwać osobę, która obraża osoby otrzymujące 500 plus, a mają otrzymać 800 plus. Jak nazwać taką osobę, która mówi ze trzeba wszystkich migrantów ze wschodu z Białorusi wpuszczać do Polski. O tym, że nigdy mur na tej granicy nie powstanie. Rząd Prawa i Sprawiedliwości, cały obóz Zjednoczonej Prawicy podjął bardzo zdecydowane ruchy i decyzje w tym celu, aby tę granicę zabezpieczyć, pomimo ataków i prób zdezawuowania tej inicjatywy, służy ona do dzisiaj mieszkańcom całej Polski. Chcemy, aby Polacy wypowiedzieli się w referendum czy chcemy u nas takie osoby, które nie chcą podjąć pracy, które chcą żyć na socjalu. Prawo i Sprawiedliwość jest gwarantem, że Polska nie zgodzi się na przymusowe relokacje migrantów i będzie podejmowało odważne decyzje, zawsze w interesie bezpieczeństwa polskich obywateli – mówi poseł PiS Krzysztof Czarnecki.
Jak mówił na konferencji radny Bogrycewicz pełen nienawiści dyskurs Tuska niestety zbiera żniwo w wielkopolskim Sejmiku. Czołowy polityk PO w naszym województwie Marszałek Marek Woźniak nazywa środowisko Prawo i Sprawiedliwość ludem barbarzyńców.
– Podstawową różnicą między Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską jest to, że naszym celem, naszych parlamentarzystów jest dobro Polski. Tymczasem celem opozycji jest odsunięcie PiS od władzy. Te podstawowe kryterium powinno dać każdemu z nas do myślenia i do zdecydowania, w jaki sposób podejść do najbliższych wyborów. Prawdą jest, że mechanizm nienawiści, który wiele lat temu PO skutecznie w naszym kraju uruchomiła i zasiała, a doświadczenie tego mieliśmy nawet lokalnie w poprzednich kampaniach wyborczych, gdy musieliśmy się zmierzyć z polityką kłamstwa, polityką oszczerstw, którą kierowali politycy tamtej strony przeciwko naszemu środowisku. Dziś ich mowa nienawiści bardzo się wzmaga, co było widać podczas forum Sejmiku Wojewódzkiego. Na przedostatniej sesji Marszałek Marek Woźniak, czołowy polski polityk PO swoich oponentów politycznych z PiS nazwał politycznymi Hunami. Hunowie to starożytny lud barbarzyński. Czyli jego zdaniem Prawo i Sprawiedliwość to barbarzyńcy. Apeluję do samorządowców PO, aby przestać, aby odciąć się od mowy nienawiści, która jest charakterystyczna dla Donalda Tuska. Musimy stawiać na zgodę przeciwko zagrożeń, które są na naszej granicy – dodaje Adam Bogrycewicz, radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.
Klub Radnych PiS zaproponował przyjęcie Stanowiska Sejmiku Województwa Wielkopolskiego w sprawie obniżenia się poziomu kultury debaty publicznej. Apelowali o merytoryczną pracę i zatrzymanie nawalanki. Niestety, radni PO, PSL i Lewicy odrzucili projekt.
Tego samego dnia w którym odbyła się konferencja pilskich polityków, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że planuje przeprowadzić w tym samym czasie wybory parlamentarne i referendum ws. relokacji imigrantów. Dzięki temu koszty będą niższe.
(SE)