Podsumowanie jesieni w wykonaniu seniorów Klubu Piłkarskiego Piła

Zapraszamy na cykl artykułów, w których podsumujemy rundę jesienną w wykonaniu piłkarzy Klubu Piłkarskiego Piła. Nie zabraknie garści statystyk i wypowiedzi szkoleniowców. Na początek drużyna seniorów prowadzona przez Pawła Nawrockiego.

Gdyby powiedzieć, że jesień w wykonaniu czerwono-czarnych była dobra, to tak jakby nic nie powiedzieć. Była bardzo dobra! W 13. ligowych spotkaniach 36 punktów, bilans bramkowy 53:17. Do kompletu zabrakło trzech oczek, które zostały w Kościerzynie Wielkim. To jedyna porażka ekipy Pawła Nawrockiego w rundzie jesiennej. – Po tym meczu w Kościerzynie Wielkim trudno było przyjąć tą porażkę, ale ten mecz pokazał nam też drogę, która musimy podążać. Zespół z Kościerzyna zagrał z taką agresywnością, tak ambitnie, że jak my dołożyliśmy takie walory, jakie zaprezentował nam Sokół Kościerzyn, to w meczu z Drawą Krzyż Wielkopolski widać co się działo. Po tym meczu w Kościerzynie Wielkim coś drgnęło. Spotkania które potem rozegraliśmy, może z wyjątkiem tego w Zofiowie, były rewelacyjne – skwitował trener Paweł Nawrocki. Nic dodać, nic ująć. Pozostałe dwanaście meczów równa się dwunastu zwycięstwom. Najbardziej okazałe, to oczywiście wspomniane przez trenera 7:1 na własnym boisku z wiceliderem Drawą Krzyż Wielkopolski. Chapeu bas!

Nie byłoby takich wyników bez wylewania siódmych potów na treningach, zaangażowania i zgrania całego zespołu, dopływu świeżej krwi z drużyny juniorów starszych (Robert Greń, Oskar Reihs, Wiktor Górski, Hubert Żentkowski) oraz tego, który często nie jest na świeczniku, a wykonuje bezcenną pracę dla drużyny. Zawodnika na pozycji numer sześć. – Wiele było rozmów na temat kształtu zespołu i szukaliśmy tej solidnej szóstki. Wcześniej (na tej pozycji – przyp. red.) występował Jarek Kisiel, który prezentował fajną jakość, ale miał problemy z treningami. Filip Laskowski, który pojawił się przed sezonem zamknął temat tej pozycji. W mojej ocenie to jest nasz najlepszy zawodnik w tej chwili – powiedział trener.

W tej beczcie miodu można znaleźć, choć niełatwo, i łyżkę dziegciu.  W niektórych spotkaniach można było zagrać lepiej i niekoniecznie drżeć do końca o zwycięstwo (np. 1:0 z Włókniarzem Okonek, czy pucharowe zwycięstwo w karnych z Kolegium Sędziów Piła), ale jedno jest pewne. Względem poprzedniego sezonu zespół nauczył się wygrywać. Co więcej w meczu z Łobzonką Wyrzysk (3:2) w 45 minut potrafił odwrócić losy meczu ze stanu 0:2.

Czerwono-czarni zagrali także w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu okręgu pilskiego. To był prawdziwy rollercoaster. Najpierw okazałe zwycięstwo z Unią Ujście (7:0), bardzo dobry mecz z Notecią Dziembowo (5:2), zwycięstwo w rzutach karnych nad Kolegium Sędziów Piła przy wcześniejszym pewnym prowadzeniu 3:0. Na koniec porażka z dużo wyżej notowanym rywalem, rewelacją piątoligowych rozgrywek, Polonią Chodzież 1:6.

Na naszym kanale na youtube https://www.youtube.com/channel/UC5NuHEh-DmVJDPsHPCTfTkA znajdziecie całą rozmowę z trenerem Pawłem Nawrockim, który podsumowuje rundę jesienną sezonu 2020/2021. A na stronie http://www.klubpilkarskipila.pl  prezentujemy ligowe wyniki i garść statystyk (uwzględniające mecze Pucharu Polski) .

Źródło: Klub Piłkarski Piła

podsumowanie_jesieni1_01

podsumowanie_jesieni1_02