Politycy PO komentują awanturę z udziałem Kaczyńskiego i inne gorące tematy
Ostatnie dni były bardzo gorące w polityce. Stąd też 8 czerwca br. odbyła się konferencja prasowa Senatora Adama Szejnfelda i Posłanki Małgorzaty Janyski z Platformy Obywatelskiej, którzy poruszyli takie tematy jak: Upadek parlamentaryzmu w Polsce, czy Sejm i Senat wobec epidemii COVID-19.
Pilscy Parlamentarzyści na poniedziałkowej konferencji komentowali m.in. sytuację w Sejmie, kiedy Jarosław Kaczyński nazwał opozycję „chamską hołotą” w trakcie rozpatrywania wniosku o wotum nieufności wobec ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
– To, co wydarzyło się na ostatnim posiedzeniu Sejmu to już przeszło absolutnie wszelkie standardy etyczne, moralne. To pogwałciło inteligencję wszystkich Polaków. To nie chodzi tylko o nas opozycję Sejmową, która została przedstawiona przez nieformalnego władcę kraju posła Kaczyńskiego jako „chamska hołota”. Ludzie w kraju mówią, że mają dosyć i to nie tylko nasi wyborcy, którzy czują się też obrażeni. Na opozycję w tym Sejmie głosowało ok. 10 milionów ludzi. Nie możemy pozwolić na takie słowa, na takie zachowanie, bo jak pozwolimy na to będziemy mogli powiedzieć że demokracja już upadała, że parlamentaryzmu w ogóle nie ma – mówi posłanka Małgorzata Janyska.
– 1 czerwca minęło 30 lat jak zajmuję się polityką na różnych szczeblach, od burmistrza poprzez posła, europosła a dziś senatora i takiego czegoś nigdy nie było i nieważne kto rządził. Upadek parlamentaryzmu w Polsce jest faktem. Tu nie chodzi tylko o kulturę osobistą czy polityczną, ale chodzi o system parlamentarny. Byłem 5 lat w Parlamencie Europejskim i nigdy tam nie widziałem takiej sytuacji, w której to Przewodniczący PE lub Komisarz, do którego zwracałby się poseł, czy posłanka nie patrzył na niego, nie wsłuchiwał się co ma do powiedzenia. A w Polsce to wygląda tak, że premier, minister wychodzi z sali sejmowej, gdy na mównicę wchodzi przedstawiciel opozycji lub ostentacyjnie odwracają się plecami. Kiedyś słyszeliśmy takie pojęcia z ust lidera Prawa i Sprawiedliwości „spadaj dziadu”, czy potem „kanalie” i „zdradzieckie modry”. Tłumaczono, że to przypadek albo skutek zbyt silnych emocji. Ale jeśli mamy to co chwilę to jest to obraz kultury i lekceważenia opozycji. My protestujemy. Podejmować będziemy parlamentarne środki, aby zapobiec niszczeniu Polskiego Parlamentu – dodaje senator PO Adam Szejnfeld.
Pilscy parlamentarzyści odnieśli się także do projektu kolejnej odsłony tarczy antykryzysowej. Jak mówią jest dużo propagandy i słów rządu a wciąż za mało treści adekwatnych do sytuacji. Politykom Koalicji Obywatelskiej zależy, aby w tej tarczy było wsparcie dla samorządów w tej trudnej sytuacji, aby ubytki dochodów były rekompensowane przez Państwo. Już dziś w podatkach dochodowych samorządy tracą między 40 a 50 % za ostatni miesiąc. I nie wiedzą co dalej. W przyszłym tygodniu do laski marszałkowskiej ma trafić autorska ustawa Senatora ziemi pilskiej.
Znów pojawił się temat a być może plotka o tym, że Exalo Drilling ma wyprowadzić się z Piły. Aby dowiedzieć się, jaka jest prawda czy to nie fake news Adam Szejnfeld skierował zapytanie do premiera Morawieckiego i czeka na odpowiedz. Gdyby to była prawda politycy KO będą protestować przeciwko takim decyzjom.
(SE)