Polityczna zemsta za głosowanie na sesji Rady Miasta? Solidarni z doktorem Bystrzyckim!

Nie od dziś wiadomo, że Szpital Specjalistyczny w Pile nie jest w najlepszej kondycji finansowej, co jakiś czas wychodzą usterki, a i kadrowo pewnie też nie jest najlepiej.  Właśnie o kadrę, pracowników powinno się dbać, aby zapewnić właściwą opiekę nad chorymi. Niestety, gdy prawdopodobnie w grę wchodzi aspekt polityczny, przestają się liczyć osoby z dużym lekarskim doświadczeniem, którzy całe swoje serce oddają tej pilskiej placówce.

16 stycznia na konferencji prasowej Maria Kubica, przewodnicząca Rady Miasta Piły poinformowała, że radnemu miejskiemu, lekarzowi Włodzimierzowi Bystrzyckiemu nie przedłużono umowy o pracę w pilskim szpitalu na kolejny rok (pozbawiony został możliwości leczenia pacjentów), bo nie głosował na sesji Rady Miasta, zgodnie z oczekiwaniem pracodawcy (dyrektora, który podlega staroście pilskiemu), czyli zagłosował, jako radny za likwidacją izby wytrzeźwień.

W związku z zaistniałą sytuacją Przewodnicząca Rady Miasta Piły, Maria Kubica wysyła list otwarty do Wojciecha Szafrańskiego, Dyrektora Szpitala Specjalistycznego w Pile im. Stanisława Staszica, którego treść publikujemy poniżej.

List otwarty
do Pana Wojciecha Szafrańskiego,
Dyrektora Szpitala Specjalistycznego w Pile im. Stanisława Staszica

Panie Dyrektorze,

jednym z obowiązków Przewodniczącej Rady Miasta Piły, zapisanym w § 19 punkcie 9 Statutu Rady Miasta Piły, jest “czuwanie nad zapewnieniem warunków niezbędnych do wykonywania przez radnych ich mandatu” i  dodam, że niezależnie od ich poglądów politycznych.

Ze zdumieniem i smutkiem  wysłuchałam relacji radnego Włodzimierza Bystrzyckiego z rozmowy z Panem, na temat przedłużenia jemu kontraktu na dalszą pracę, która odbyła się pod koniec roku, w obecności wicedyrektora i pracownika wydziału kadr. Otóż dowiedziałam się, że poinformował go Pan, iż nie będzie zatrudniony na kolejny rok, bo nie głosował, na sesji Rady Miasta Piły, zgodnie z Pana oczekiwaniami.

Takie uzasadnienie w stosunku do radnego nie powinno się pojawić, bowiem radny wykonując mandat, reprezentuje swoich wyborców, a samodzielność jego decyzji nie może być w żaden sposób ograniczana ewentualnym zatrudnieniem lub innym zakresem działalności. O tym informuje też zapis w Europejskiej Karcie Samorządu Terytorialnego, mówiący, że “Status osób wybranych na szczeblach lokalnych powinien zapewniać swobodne wykonywanie ich mandatu.” Zastosowana przez Pana forma nacisku jest co najmniej wątpliwa prawnie, czego Pan, jako dyrektor, powinien mieć świadomość.

Panie Dyrektorze, trudno mi również zaakceptować Pańską decyzję i przejść obojętnie wobec Pana słów także dlatego, że zaprzeczają one zasadom europejskiego humanizmu, który akcentuje wolność i niezależność jednostki, jej prawo do godności osobistej i zasadę szacunku dla drugiego człowieka – ważnego składnika nie tylko etosu zawodu lekarza, który jest drogą życiową doktora Włodzimierz Bystrzyckiego, ale i częścią zwykłej codziennej przyzwoitości.

Pan, jak każdy człowiek, może popełniać błędy – różne błędy. Jedne można naprawić, innych – nie. Ten, wyżej przeze mnie opisany, można naprawić i cieszyć się szacunkiem przez długie lata, czego Panu życzę.

Maria Kubica
Przewodnicząca Rady Miasta Piły
Piła, 16 stycznia 2020 r.

W zwołanej konferencji prasowej, na której odczytano list do Dyrektora Szpitala Specjalistycznego w Pile, udział – w geście solidarności z doktorem Bystrzyckim – wzięli byli przewodniczący Rady Miasta Piły –  Włodzimierz Michalski, Kazimierz Kosmatka i Mieczysław Augustyn; radni powiatowi Rafał Zdzierela, Paweł Jarczak i Stefan Piechocki, który był wicestarostą pilskim i wie jak pracuje się ze Starostą Eligiuszem Komarowskim.

– Jest to bardzo szkodliwa sytuacja jaka może być, kiedy radnego wiąże się z miejscem pracy i karze się za nieposłuszeństwo. Radny jest po to, aby wykonywać mandat dla ogółu społeczeństwa. Jako radny powiatowy, wielokrotnie z doktorem Bystrzyckim rozmawiałem o potrzebach i pomocy dla pilskiego szpitala. Był bardzo zatroskany o stan szpitala. Nie można postępować z ludźmi pracy i społeczeństwem w taki sposób jak się postępuje w powiecie pilskim. Przypuszczam, że to nie jest decyzja jednej osoby, a mówię to z mojego doświadczenia, że w tym zakładzie pracy (Starostwo Powiatowe w Pile – przyp. red.) karze się nieposłusznych – mówi Stefan Piechocki, radny Rady Powiatu w Pile.

– Jesteśmy tu po to, by w imieniu radnych – którzy wszyscy by się tu przecież nie pomieścili – wyrazić solidarność z panem Włodzimierzem Bystrzyckim. To jest nie tylko pracownik szpitala, nie tylko znany i ceniony chirurg, ale też ważna postać w naszym mieście, któremu stała się krzywda. W moim przekonaniu wykorzystano możliwość prawną, aby ominąć immunitet, który broni radnego. Skutek rzeczywisty jest taki, że przestał być pracownikiem tego szpitala. To jest przykre i niesprawiedliwe. Wszyscy kibice żużla, działacze w organizacjach, pacjenci doktora, tak jak my powinni być solidarni z panem doktorem. Powinniśmy mu okazać wsparcie, ponieważ on tą sytuację bardzo przeżywa – dodaje Mieczysław Augustyn, były senator i przewodniczący Rady Miasta Piły.

Natomiast radny powiatowy Rafał Zdzierela stanowczo stwierdził, że jest to draństwo! A jak wiemy są problemy, aby obstawić dyżury na SORze.

Smaczku dodaje fakt, że pod koniec roku na głównych drzwiach pilskiego szpitala ktoś wywiesił listę radnych, którzy głosowali za likwidacją izby wytrzeźwień. Lista co prawda zniknęła po interwencji radnego Piechockiego, za to pojawiła się przy SORze, ale na pytanie kto za tym stoi, nie ma do dziś odpowiedzi.

Co ciekawe, gdy Rada Powiatu w Pile podejmowała uchwały o likwidacji Zespołu Szkół Techniczno-Rolniczych w Nieżychowie czy Zespołu Szkół Specjalnych w Rzadkowie, przy olbrzymim niezadowoleniu nie tylko lokalnej społeczności, nikt nie wywieszał nazwisk radnych rządzących powiatem pilskim, którzy głosowali za taką decyzją.

Swoją solidarność z doktorem Bystrzyckim, który w ostatnich wyborach do Rady Miasta Piły otrzymał największą ilość głosów (1983) ze wszystkich startujących można wyrazić na FB https://www.facebook.com/Solidarni-z-doktorem-Bystrzyckim-107818254091796/.

Sebastian Daukszewicz & mm

Marii Kubicy w konferencji towarzyszyli radni obecnej kadencji Rady Powiatu w Pile: Stefan Piechocki, Paweł Jarczak i Rafał Zdzierela oraz przewodniczący Rady Miasta Piły minionych kadencji: Włodzimierz Michalski, Kazimierz Kosmatka i Mieczysław Augustyn. Jak podkreślali, ich obecność to z jednej strony wyraz solidarności z Włodzimierzem Bystrzyckim, z drugiej protest przeciwko krzywdzie, jaka ze strony dyrektora Wojciecha Szafrańskiego, spotkała znanego i szanowanego przez pilan lekarza.

solidarni_z_doktorem1_01

solidarni_z_doktorem1_10 solidarni_z_doktorem1_02 solidarni_z_doktorem1_03 solidarni_z_doktorem1_04 solidarni_z_doktorem1_05 solidarni_z_doktorem1_06 solidarni_z_doktorem1_07 solidarni_z_doktorem1_08 solidarni_z_doktorem1_09