Przegrywały, ale wygrały!
W rywalizacji drużyn zmagających się z ogromnymi problemami finansowymi i kadrowymi po zaciętym boju lepsze okazały się zawodniczki z Piły. W decydującym secie PGNiG Nafta wygrała 15:13 i tym samym zwyciężyła w całym meczu.
Pierwszy set od początku toczył się punkt za punkt, akcja za akcję. Tuż przed pierwszą przerwą techniczną gospodynie osiągnęły dwupunktową przewagę, jednak drużyna gości nie pozwoliła na powiększenie tego prowadzenia i doprowadziła do remisu. Dobrze w ataku pokazywała się Katarzyna Brojek, po drugiej stronie siatki wyróżniała się Marija Milović. W dalszej fazie seta na podobne prowadzenie kilkukrotnie wychodziły siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego, ale za każdym razem pilanki mobilizowały się i niwelowały straty. Dopiero w końcówce zawodniczki z województwa świętokrzyskiego zachowały koncentrację i utrzymały swoją przewagę aż do końca seta, którego wygrały ostatecznie do 22. Bohaterką ostatnich akcji została Klaudia Grzelak, która zdobyła trzy decydujące punkty.
Druga partia należała zdecydowanie do gospodyń, choć początkowo nic tego nie zapowiadało. Punkt za punkt, atak za atak, blok za blok i tak aż do pierwszej przerwy technicznej. Dopiero po niej pilanki zaczęły budować swoją przewagę. Zawodniczki z Ostrowca Świętokrzyskiego popełniały natomiast coraz więcej błędów, w zespole z Piły funkcjonował w zasadzie każdy element gry. To wszystko przekładało się na wysokie prowadzenie Nafty w tej partii, która ostatecznie zakończyła się wynikiem 25:16.
Trzecia odsłona meczu była bliźniaczo podobna do tej pierwszej, w której to dopiero w końcówce rozstrzygnęło się, kto zwycięży. Obraz gry przez większość tego seta wyglądał następująco – raz na prowadzeniu były gospodynie, raz przyjezdne, żadna z drużyn nie była w stanie zbudować sobie kilkupunktowej przewagi. W ataku wyróżniała się bohaterka pierwszego seta, czyli Klaudia Grzelak, po drugiej stronie siatki w tym elemencie dobrze spisywała się Marija Milović. Doskonała gra w bloku i ataku duetu Kamila Ganszczyk – Joanna Kuligowska pod koniec seta spowodowała, że drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego mogła cieszyć się ze zwycięstwa w tej partii.
Po wygranej w trzecim secie w szeregi ostrowczanek wdarło się trochę rozprężenia, co było widoczne w kolejnej partii. Od początku inicjatywę na boisku przejęły pilanki i to one dyktowały warunki gry. Na pierwszej przerwie technicznej gospodynie prowadziły 8:4 i nie zamierzały zwalniać tempa. W dalszej fazie tej partii obraz gry niewiele się zmienił – nadal dominowały siatkarki z Piły, pewnie zmierzając tym samym do tie-breaka. Zawodniczki z Ostrowca popełniały natomiast bardzo dużo błędów, co przekładało się na ich skuteczność gry. Pomimo tego, w końcówce zdołały one zniwelować jeszcze przewagę pilanek ze stanu 19:12 na 19:18, co zapowiadało walkę do samego końca. Ostatecznie jednak partia zakończyła się wynikiem 25:22, zatem o wygranej w tym spotkaniu miał rozstrzygnąć piąty set.
Tie-break rozpoczął się od wyrównanej gry – punkt za punkt. Po chwili doskonała gra Natalii Krawulskiej w ataku i błędy ostrowianek spowodowały, że na tablicy wyników widniał wynik 8:4. W tym momencie drużyna gości wzięła się do pracy i odrabiania strat, co przyniosło zamierzony efekt. W końcówce meczu to jednak pilanki zdobywały punkty i to one mogły cieszyć się z końcowego sukcesu.
PGNiG Nafta Piła – KSZO Ostrowiec Św. 3:2 (23:25, 25:16, 22:25, 25:22, 15:13)
Składy zespołów:
Nafta: Milović (12), Jarmoc (9), Konieczna (1), Wawrzyniak (6), Krawulska (17), Raczyńska (12), Paulikouskaja (libero) oraz Archangielskaja (2) i Sobczak (12)
KSZO: Brojek (14), Ganszczyk (11), Grzelak (10), Kuligowska (15), Tobiasz (4), Goodfrey (9), Nowakowska (libero) oraz Stefańska (5).
Dominika Żurowicz – Strefa siatkówki – www.siatka.org
Fot. Sebastian Daukszewicz