Psi oprawca skazany na 2 i pół roku bezwzględnego więzienia
12 marca Sąd Rejonowy w Pile ogłosił wyrok w sprawie mężczyzny, który znęcał się nad psem, w wyjątkowo okrutny sposób, przez kilka miesięcy. Paweł D. został skazany na 2,5 roku bezwzględnego więzienia, dostał zakaz posiadania i opieki nad zwierzętami na okres 10 lat oraz musi wpłacić rzecz Fundacji Prawnej Ochrony Zwierząt Lex Nova, która była w tym procesie oskarżycielem posiłkowym, kwotę 1000 złotych. Wyrok zostanie również podany do publicznej wiadomości na tablicy w Urzędzie Miasta Piły. Wyrok Sądu nie jest prawomocny.
– Oskarżony mężczyzna pierwotnie przyznał się do zarzuconego mu czynu, dwukrotnie składając wyjaśnienia. Następnie w toku postępowania przed Sądem stwierdził, że tak naprawdę przyznanie miało na celu uniknięcie zastosowania tymczasowego aresztowania. Jak wynika z postawy oskarżonego w toku postępowania, nie do końca on chyba zrozumiał powody, dla których stanął przed Sądem. W jego ocenie sprawa była bardzo błaha. Stwierdził, że propozycja kary zażądana przez prokuratora i oskarżycieli posiłkowych go rozśmiesza. Także nie wie jak doszło do uszkodzeń ciała tego psa – mówił w uzasadnieniu Sędzia Maciej Płóciennik.
Fundacja Prawnej Ochrony Zwierząt Lex Nova, zażądała dla Pawła D. kary 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, zakazu posiadania zwierząt przez 10 lat oraz 5000 zł nawiązki na cel związany z ochroną zwierząt.
– Sąd wymierzył niższą karę niż ta, o którą wnioskowaliśmy. Złożymy wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku, a po jego otrzymaniu zastanowimy się nad ewentualnym wniesieniem apelacji. Według mojej wiedzy ten wyrok skazujący jest jak do tej pory najwyższy – mówił po ogłoszeniu wyroku Rafał Maciejewski z Fundacji „Lex Nova”.
Podczas ogłoszenia wyroku nie było oskarżonego (wielokrotnie już karanego), który przebywa w Zakładzie Karnym.
(SE)