Rozpowszechnienie wizerunku dziecka

przeworek_agnieszka_net

Jakiś czas temu przeprowadziłam się do Piły z dużego miasta położonego w innym województwie, moje dzieci chodziły tam do prywatnego przedszkola. Placówka ta bardzo dbała o promocję i marketing i bardzo często na forach internetowych rozpowszechniała wizerunek naszych dzieci. Na początku nie protestowałam, ponieważ nie widziałam w tym niczego złego, ale w końcu  rozstaliśmy się z tym przedszkolem w niezbyt dobrej atmosferze i nie podoba mi się, że to miejsce robi sobie reklamę za pomocą moich dzieci. Nie chciałabym robić z tego wielkiej awantury, ale z drugiej strony obawiam się, że kiedyś zdjęcia moich dzieci mogą pojawić się na plakatach w całym mieście. Wkrótce moje dzieci zaczną też chodzić do jednego z lokalnych przedszkoli i nie chciałabym, aby ta sytuacja się powtórzyła. Poza tym nowa partnerka mojego męża od jakiegoś czasu bardzo często umieszcza zdjęcia moich dzieci na swoich profilach społecznościowych. Czy mogę jej tego zabronić? – Teresa z okolic Piły.

Bardzo często zdarza się, że przedszkola, żłobki czy szkoły starają się pozyskać nowych klientów poprzez upowszechnianie materiałów promocyjnych z wizerunkiem dotychczasowych podopiecznych. Wizerunek dziecka podlega jednak ochronie, co wynika wprost z przepisów powszechnie obowiązującego prawa. Jak wynika z treści art. 23 kodeksu cywilnego dobra osobiste człowieka, jak w szczególności (…) wizerunek (…) pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Również z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wynika, iż rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. Rzecz jasna, ciężko jest oczekiwać, aby taka zgoda została udzielona przez małoletniego, dlatego też w jego imieniu zgody udzielają jego przedstawiciele ustawowi, czyli najczęściej rodzice. Wystarczająca jest zgoda jednego rodzica, natomiast sytuacja komplikuje się, gdy skonfliktowani rodzice wyrażają różne stanowiska i bywa, że taka sytuacja musi zostać rozstrzygnięta przez sąd.

Właściciele przedszkola powinni mieć na względzie okoliczność, iż zgoda nie może być ogólna. Samo sformułowanie: wyrażam zgodę na rozpowszechnianie wizerunku dziecka może nie wystarczyć. Wielu rodziców może nie mieć nic przeciwko temu, aby placówka edukacyjna udostępniała zdjęcia ich dziecka na zamkniętym profilu społecznościowym przedszkola, ale niekoniecznie chcą, aby takie zdjęcia były zamieszczone chociażby na ulotkach.  Należy też pamiętać, że rodzic w każdej chwili może wycofać swoją zgodę na rozpowszechnienia wizerunku i przedszkole musi bezwzględnie tę okoliczność uszanować.

W przeszłości zdarzały się sytuacje, iż właściciele placówek edukacyjnych usiłowały uzależniać możliwość uczęszczania dziecka do przedszkola od zgody na publikację wizerunku. Przedszkole lub żłobek nie ma prawa odmówić zapisu dziecka do placówki, jeżeli rodzice nie wyrazili zgody na publikację wizerunku dziecka w sieci.

Przedszkole czy szkoła mają prawo robić zdjęcia dzieciom chociażby podczas imprezy karnawałowej, a rodzice nie mogą zabronić wykonywania tych fotografii. Zupełnie inaczej wygląda sprawa z rozpowszechnianiem zdjęć, tu konieczna jest już zgoda i należy te sytuacje odróżnić.

Jeżeli nie wyraża Pani zgody na rozpowszechnianie wizerunku dziecka proszę skierować do dyrektorki przedszkola pismo, w którym zażąda Pani usunięcia wizerunku dziecka. To powinno poskutkować, ale jeżeli pismo nie odniesie rezultatu konieczne może okazać się skierowanie sprawy na drogę sądową.

Agnieszka Przeworek-Rataj
Radca Prawny

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym dziale mają jedynie charakter informacyjny i nie mogą być traktowane jako porada prawna w żadnej konkretnej sprawie.