Sejmikowe abc …. – o zatrudnieniu cudzoziemców z krajów spoza Unii Europejskiej
Coraz więcej cudzoziemców obok nas; w zakładach pracy, w mieszkaniach sąsiadujących z naszymi, w szkołach, na uczelniach. Czy tego chcemy, czy nie-odwrotu nie ma.
Cudzoziemcy, szczególnie liczni z krajów spoza Unii Europejskiej, chętnie podejmują pracę w Polsce. Tak jak jeszcze niedawno Polacy masowo wyjeżdżali za pracą do krajów Europy Zachodniej i Wielkiej Brytanii, tak obywatele Europy Wschodniej przyjeżdżają za pracą do nas. Im zależy, aby mieć pracę i więcej zarobić niż w kraju swojego zamieszkania, nam zależy aby przyjeżdżali, bo w Polsce zaczynają doskwierać braki siły roboczej.
Co niektórzy wyrażają zdziwienie, wszak na koniec 2016 roku stopa bezrobocia w kraju wyniosła 8,3 %. Fakt, to nie 2 czy 3 %, ale jest to stopa najniższa od wielu lat, z tendencją malejącą i zróżnicowana w regionach. W Wielkopolsce wyniosła 5,0 %, w powiecie pilskim 6,9 %, w Pile 4,0 %. Jak widać zdecydowanie niżej od średniej krajowej. Pracowników brakuje, głównie sezonowych, do prac prostych.
Polska otworzyła swoje podwoje dla cudzoziemców chcących u nas pracować. Zatrudnienie cudzoziemców możliwe jest w oparciu o dwie procedury: oświadczenie i zezwolenie na pracę.
Nie wszyscy cudzoziemcy muszą ubiegać się o zezwolenie na pracę. Od 21 kwietnia 2015 roku dopuszczalną procedurą jest „oświadczenie” dla obywateli Republiki Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Federacji Rosyjskiej i Ukrainy. Oświadczenie o zamiarze powierzenia wykonywania pracy cudzoziemcowi składa pracodawca (osoba fizyczna lub prawna) w powiatowym urzędzie pracy. Podpisanie i zarejestrowanie „oświadczenia” jest podstawą ubiegania się przez cudzoziemca, w polskiej placówce konsularnej i kraju stałego pobytu, o wizę, w celu wykonywania pracy w Polsce. Cudzoziemiec może na podstawie takiej procedury (tzw. uproszczonej) pracować w Polsce do 6 miesięcy w ciągu kolejnych 12 miesięcy.
Zezwolenia na pracę wydaje cudzoziemcowi Wojewoda. Z reguły na dłuższy okres niż do 6 miesięcy. Uzyskaniem zezwolenia na pracę zainteresowani są ci cudzoziemcy, którzy wiążą z Polską nadzieję dla siebie i swoich rodzin. Dla nich jednym z kryteriów uzyskania zezwolenia na pracę jest sytuacja na lokalnym rynku pracy.
W Wielkopolsce rośnie zapotrzebowanie na pracę. Powiatowe urzędy pracy rejestrują wyraźnie większą liczbę ofert pracy składanych przez pracodawców, w tym także ofert skierowanych do cudzoziemców. W 2016 roku było o 11 tysięcy więcej ofert niż w 2015 roku.
Cudzoziemcy są zainteresowani wykonywaniem pracy w Wielkopolsce. Ich liczba plasuje Wielkopolskę na trzeciej pozycji w kraju (za mazowieckim i dolnośląskim). Wśród wszystkich cudzoziemców najliczniejszą grupę stanowią obywatele Ukrainy (ponad 98 % zatrudnionych w trybie uproszczonym i blisko 90 % na podstawie zezwolenia na pracę).
Liczba zatrudnionych cudzoziemców wzrosła trzykrotnie w 2015 roku w stosunku do 2014 roku, w 2016 roku w stosunku do 2015 o ponad 230 %.
Na koniec 2016 roku zatrudnionych było w Wielkopolsce 127 tysięcy cudzoziemców, w tym z Ukrainy 123 tysiące. W podregionie poznańskim pracowało 65 tysięcy, kaliskim 39 tysięcy, leszczyńskim 15 tysięcy, pilskim 4,5 tysiąca i konińskim 3 tysiące. Wśród zatrudnionych dominował wiek 26-40 lat, czas zatrudnienia od 3-6 miesięcy, forma zatrudnienia umowa zlecenie, zatrudnienie przy pracach prostych (w przemyśle i rzemiośle, budownictwie i rolnictwie). Większość ofert pracy kierowano do mężczyzn (70%). Odnotowano jednostkowe oferty pracy dla wyższych urzędników, specjalistów, techników i pracowników biurowych.
W podregionie pilskim najwięcej oświadczeń o zamiarze powierzenia wykonywania pracy cudzoziemcom rejestrował powiatowy urząd pracy w Pile (np.803 w 2015 roku), najmniej w Chodzieży (75 w 2015 roku).
W Wielkopolsce przybywa nowych zakładów pracy i zwiększa się liczba ofert pracy. Społeczeństwo się starzeje, brakuje pracowników w niektórych zawodach (np. ślusarzy i spawaczy, monterów, kierowców, rzemieślników) oraz do wykonywania prostych robót(np. w rolnictwie do zbioru owoców i pieczarek, murarzy i betoniarzy itd.) Polski pracownik jest droższy (wzrosła płaca minimalna oraz stawka godzinowa) niż pracownik z krajów spoza Unii Europejskiej. Dlatego cudzoziemców będzie wśród nas coraz więcej. Wypełniają oni lukę na rynku pracy. Musimy oswoić się z tymi faktami i nauczyć się żyć we wzajemnym zrozumieniu, szacunku i poszanowaniu praw.
Mirosława Rutkowska-Krupka