Senacki projekt stanowi problem, czy otworzy przed Piłą nowe perspektywy?
Kolejny dzień i kolejne publikacje pojawiają się w sprawie, która została nagłośniona na konferencji prasowej Grzegorza Piechowiaka (Polska Razem Zjednoczona Prawica) o pomyśle 14 senatorów RP z PO, aby stworzyć możliwość ewentualnego utworzenia dwóch odrębnych jednostek powiatowych: powiatu ziemskiego i miasta na prawach powiatu, (czyli tzw.powiatu grodzkiego). Poniżej prezentujemy oświadczenie Prezydenta Piotra Głowskiego ws. Piły, jako miasta na prawach powiatu, treść protestu burmistrzów i wójtów z Powiatu Pilskiego oraz stanowisko Stowarzyszenia Porozumienie Samorządowe.
Rozwój i szansa dla przyszłych pokoleń pilan!
Utrata statusu miast wojewódzkich w 1999 roku w założeniach ustawodawcy, miała zostać wynagrodzona rekompensatą w postaci uzyskania statusu miasta na prawach powiatu. Z oferty tej skorzystało 46 z 49 byłych miast wojewódzkich – za wyjątkiem Sieradza, Ciechanowa i Piły.
Zdecydowały tak prawie wszystkie byłe miasta wojewódzkie, bowiem grodzkość jest efektywnym, sprawdzonym i zrozumiałym społecznie modelem zarządzania przez jednego gospodarza. Z jednej strony ogranicza biurokrację i marnotrawstwo pieniędzy podatnika, z drugiej wyposaża samorząd w atuty decyzyjne i finansowe, co w przypadku Piły oznaczać będzie większy o kilkadziesiąt milionów budżet i szansę na dodatkowe środki zewnętrze pozwalające na dalszy rozwój miasta. Nie bez znaczenia jest to, że po zmianie podatki pilan wydawane będą na projekty realizowane wyłącznie na terenie naszego miasta.
Uzyskanie przez Piłę statusu powiatu grodzkiego otworzy przed miastem nowe perspektywy inwestycyjne, pozwoli na realne kształtowanie rynku pracy i wpłynie na poprawę, jakości życia w całej aglomeracji. Zwiększy, bowiem rolę centrum aglomeracji w sensie gospodarczym, edukacyjnym i kulturalnym. Już dzisiaj jest swoistą lokomotywą, której tempo ma bezpośredni, a niekiedy decydujący wpływ na sytuację w okolicznych gminach ściśle uzależnionych np. od oferty pracy czy nauki. Rola ta jeszcze wzrośnie wraz z realizacją rządowej koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju do 2030 roku.
Przez ostatnie lata prowadziliśmy intensywne prace związane z przywróceniem pozycji Piły w naszym subregionie, jako największego pracodawcy, oferując również coraz szerszą ofertę szkolną, kulturalną, sportową, handlową i usługową. Tocząca się od lat dyskusja, by przywrócić również pozycję formalną, administracyjną, ma szansę dzięki inicjatywie polskiego parlamentu znaleźć swój szczęśliwy epilog. Dzięki zmianie bowiem funkcjonować będziemy na zasadach identycznych jak od 15 lat Poznań, Leszno, Kalisz, Konin i pozostałe z 46 byłych miast wojewódzkich.
Dla mieszkańców Piły oznacza to oprócz większych środków na inwestycje, przede wszystkim skrócenie czasu procedur administracyjnych, a także kompleksową obsługę mieszkańców w jednym miejscu – od wydania dowodu osobistego, poprzez prawa jazdy i rejestrację samochodu. Od przygotowania planu zagospodarowania, poprzez decyzje o warunkach zabudowy po pozwolenie na budowę. Zmiana umożliwi również realizację systemowych projektów oświatowych w szkołach podstawowych, gimnazjach, szkołach ponadgimnazjalnych i zawodowych. Optymalne wykorzystanie bazy oświatowej. Lepszą współpracę z Policją, Strażą Pożarną i Służbą Zdrowia.
Miasto uzyska w końcu realny wpływ zarówno na realizację strategicznych inwestycji, jak i tych codziennych – związanych np. z remontami i budową dróg. Dzisiaj tylko niewielka część dróg jest gminna i podlega właścicielsko ratuszowi. Większość, to drogi powiatowe, drogi wojewódzkie zarządzane przez Marszałka i drogi krajowe, o których decyzje zapadają w Warszawie.
Po ewentualnej zmianie administracyjnej Powiat Pilski ludnościowo będzie większy niż Powiat Chodzieski, porównywalny do pozostałych w subregionie. Skutki dla mieszkańców sąsiednich gmin będą niezauważalne, gdyż powiat obecnie prawie nie dysponuje budżetem inwestycyjnym, a jest niemal wyłącznie przekaźnikiem subwencji i dotacji rządowych, co czynić będzie nadal w stosunku do pozostałych gmin.
Prawdziwa i kluczowa współpraca odbywa się bowiem na poziomie międzygminnym. Najlepszym tego przykładem jest Pilski Obszar Strategicznej Interwencji, który dysponuje realnymi środkami w wysokości 27 mln euro na wspólne inwestycje i inne projekty.
Co prawda mówimy obecnie dopiero o projekcie ustawy, który jest w Parlamencie, ale jak ważna to zmiana dla miasta świadczy przykład Wałbrzycha, który w 2003 dobrowolnie zrzekł się funkcji powiatu grodzkiego, a następnie nieprzerwanie przez długich 10 lat walczył o odzyskanie tego tytułu. Udało się to dopiero w 2013 roku. Wnioski o nadanie miastu statusu powiatu grodzkiego zgłaszane są przez około 20 innych ośrodków miejskich w Polsce od prawie 10 lat i wspierane przez Związek Miast Polskich i jak do tej pory miały mniej szczęścia niż Piła, Wałbrzych, Sieradz, które być może doczekają się swojej ustawy.
Po jej uchwaleniu, kiedy dla Piły realne będzie uzyskanie statusu miasta na prawach powiatu, przedstawimy pełną informację na temat skutków proponowanej zmiany – dla miasta i każdego z mieszkańców.
Prezydent Miasta Piły
dr inż. Piotr Głowski
Stowarzyszenie Porozumienie Samorządowe w Pile
Zapewne już słyszeli Państwo o projekcie – tak naprawdę – likwidacji powiatu pilskiego, który przygotowała grupka senatorów na czele z senatorem Mieczysławem Augustynem. Chcemy odnieść się do kilku wybranych kwestii.
Jesteśmy zdumieni, że taki projekt, który spowodowałby bardzo duże i dość kosztowne zmiany dla Piły i jeszcze póki, co „ziemi pilskiej”, był opracowywany po cichu w wąskim gronie osób związanych tylko z jedną opcją polityczną – Platformą Obywatelską. W dodatku z opcją polityczną, która nie może się do dzisiaj pogodzić z przegraną w wyborach do Rady Powiatu. Dlaczego piszemy jeszcze póki co „ziemia pilska”, bo czy wyobrażacie sobie państwo tę nazwę bez Piły i nazwę powiat pilski bez Piły. Nawet gdyby jakimś cudem udało się uratować powiat z tą nazwą, to czy Ci „szaleni” panowie z senatorem tejże „ziemi pilskiej” na czele, którzy są faktycznymi twórcami tego projektu nie zażądaliby pieniędzy za użycie nazwy własnej Piła.
Trudno nam uwierzyć w zapewnienia senatora Augustyna i osób lobbujących za ustawą, że wszystko to dzieje się z myślą o interesie mieszkańców Piły. Tymczasem nikt mieszkańców nie zapytał o zdanie. Nikt w sposób merytoryczny nie przedstawił danych i analiz oraz oceny korzyści i strat związanych z likwidacją powiatu pilskiego – po prostu nie było żadnej otwartej i rzeczowej dyskusji. A po wypłynięciu informacji o projekcie nikt nawet nie wspomniał czy takie konsultacje dla mieszkańców się odbędą, lecz z góry założono, że władza wie lepiej i czyta w myślach przysłowiowego Kowalskiego. Ta sama władza, która niedawno rozdmuchiwała problem pilskiego lotniska (o tym, jak powiat stał się właścicielem lotniska jeszcze napiszemy) i głośno domagała się konsultacji w sprawie jego przyszłości ze społeczeństwem – teraz nie widzi potrzeby konsultować pomysłu, który dotyczy nas wszystkich?
Jesteśmy też wyjątkowo zniesmaczeni, że jako powód prac nad projektem podzielenia powiatu na grodzki i ziemski, wymienia się nienajlepszą współpracę między władzami miasta a powiatem w Pile. Czy nie jest to szantaż w czystej postaci? Nie precyzując, o jakie słabości w tej współpracy chodzi, lokalnym mediom, jako tych złych przedstawiono władze powiatu. Jak jest prawda? Współpraca to nie droga usłana różami, lecz ciężka praca i trudny dialog (m.in. ograniczony środkami budżetu i literą prawa) nad osiągnięciem kompromisów służąca dobru mieszkańców Piły i powiatu pilskiego. Jeśli włodarze miasta nie będą umieli rozmawiać z Poznaniem to zaczną pracę nad wypisaniem Piły z województwa wielkopolskiego, a kosztami zmian obciążą nas wszystkich za nieumiejętność dialogu i współpracy? Piła nie jest samowystarczalnym organizmem i od wielu lat działa w ścisłym związku z innymi gminami powiatu pilskiego. Powinniśmy wzmacniać te więzy a nie rozrywać. A przede wszystkim: nic o nas bez nas!
Platforma Obywatelska ze swoimi podwójnymi standardami przygotowując ten projekt i nie biorąc pod uwagę głosu obywateli oraz zainteresowanych samorządów wykazuje się brakiem poszanowania dla demokracji. Jest „obywatelska” tylko z nazwy i powinna otrzymać zdecydowane veto od społeczeństwa.
Oświadczenie burmistrzów i wójtów z Powiatu Pilskiego
My niżej podpisani Burmistrzowie i Wójtowie Gmin, wchodzących w skład Powiatu Pilskiego, wnosimy stanowczy protest, w związku inicjatywą ustawodawczą grupy senatorów RP z Platformy Obywatelskiej z senatorem Mieczysławem Augustynem na czele, dotyczącą zmiany ustawy o samorządzie powiatowym oraz ustawy-Kodeks wyborczy (druk nr 855, data publikacji 20 marca 2015 roku) zmierzającej do nadania Pile statusu miasta na prawach powiatu poprzez dzielnie Powiatu Pilskiego.
Podjęte postępowanie w sprawie inicjatywy ustawodawczej dotyczącej projektu w.w. ustawy doprowadzi do wyjątkowo szkodliwego w skutkach rozbicia Powiatu Pilskiego, którego centrum stanowi miasto Piła.
Brak w uzasadnieniu projektu ustawy jakichkolwiek merytorycznych argumentów uzasadniających zamiar rozbicia Powiatu Pilskiego pozwala przypuszczać, że jest to działanie niekorzystne i szkodliwe dla przyszłości i rozwoju regionu pilskiego i noszące znamiona jedynie rozgrywki politycznej”.
(SE)