Senator Augustyn zawiadomił CBA o możliwości korupcji
28 kwietnia Mieczysław Augustyn senator Rzeczypospolitej Polskiej w obecności Piotra Głowskiego prezydenta Miasta Piły, Radnych Rady Miasta Piły z PO i Radnych Rady Powiatu z PO poinformował o naruszeniu prawa i możliwości korupcji w Starostwie Powiatowym w Pile. Sprawą, która dotyczy Szpitala w Wyrzysku zajmie się Centralne Biuro Antykorupcyjne, które zostało poinformowane przez senatora Mieczysława Augustyna.
– Jak wiecie państwo został powołany nowy wiceprezes Szpitala Powiatowego w Wyrzysku Almuetaz Bellah Nasrullah. Trzeba pamiętać, że prowadzi on w sześciu obszarach konkurencyjną działalność do Szpitala Powiatowego w Wyrzysku. Samo w sobie jest to sprzeczne z intencją ustawy zwaną antykorupcyjną, a konkretnie z artykułem czwartym ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcję publiczną. To oznacza, że pan Almuetaz nie powinien absolutnie być prezesem spółki Szpital Powiatowy w Wyrzysku. Tym bardziej, że prominentni działacze Porozumienia Samorządowego informują, że to może być prawdopodobny nabywca szpitala w Wyrzysku – mówi Mieczysław Augustyn senator Rzeczypospolitej Polskiej.
Na konferencji prasowej senator Mieczysław Augustyn przekazał mediom kartkę papieru, na której znajdował się zapis rozmowy telefonicznej (nagranie dźwiękowe zostało przekazane do CBA) Bogusława Mikity, prezesa Porozumienia Samorządowego w Pile z nieznaną osobą, z której dowiadujemy się m.in. :
Dialog:
Bogusław Mikita: Ja podejrzewam tam inną rzecz.
NN: Jaką?
Bogusław Mikita: Jaką? Ile Mutaz dał Eligiuszowi. Bo on był przeciw, ale później był za.
(w tym miejscu rozmówcy snują dywagacje czy łapówkę dostał tylko E. Komarowski (członek zarządu powiatu pilskiego – przyp. red.) – pada tam jego nazwisko – czy też starosta Franciszek Tamas.)
Pointując te dywagacje B. Mikita stwierdza:
„Tylko Eligiuszowi, bo on był mocno przeciw i raptem przekonał nawet Henia (Henryk Stokłosa, przewodniczący klubu radnych Porozumienie Samorządowe – przyp. red). A Heniu powiedział tak: Dwa miesiące i będzie po wszystkim. I może o to chodzi?”
– Ja miałem okazję słuchać tego nagrania, które jest w CBA, które zakończyło postępowanie przygotowawcze i rozpoczęło działania operacyjne. Dlatego mogę to dziś ujawnić. Nie mogę natomiast ujawnić tej osoby, do której pan Mikita dzwonił. Treść nagrania jest kompromitująca wtedy gdyby się okazała prawdą i wtedy, kiedy ktoś tak myśli. Oto obraz ekipy, która ma władze w powiecie. Sprawę zgłosiłem do CBA półtora tygodnia temu – mówi Mieczysław Augustyn.
Senator ziemi pilskiej z Platformy Obywatelskiej twierdzi, że rozmów tego typu było więcej. Prowadzili je ludzie z kręgu Porozumienie Samorządowe. Czuli się zdezorientowani z powodu mianowania p. Almuetaza, co w ich przekonaniu jest przygotowaniem do prywatyzacji przez upadłość. Wyrażali obawy o przyszłość Szpitala Powiatowego w Wyrzysku. Twierdzili, że celem jest przejęcie tego szpitala przez firmę p. Almuetaza.
***
Almuetaz Bellah Nasrullah, który pojawił się w trakcie zwołanej konferencji odpiera zarzuty stawiane przez Mieczysława Augustyna.
– Gdybym miał coś do ukrycia, bym się tu nie pojawił. Moje oświadczenie majątkowe jest w internecie i każdy, kto je przeczyta odpowie na pytanie czy było by mnie stać na kupno szpitala. Nie miałem takiego zamiaru, aby ten szpital trafił w prywatne ręce, ponieważ nie jest to dochodowa działalność. Gdybym chciał mieć prywatny szpital to mam pomieszczenia i tam bym go otworzył, a nie kupując szpital, który ma ogromne koszta. Nigdy tego nie zrobiłem i tego nie zrobię, ponieważ każdy wie jak wygląda kontraktowanie z NFZ. W sprawie łapówki, o której była mowa mogę powiedzieć, że według mnie to żaden dowód, tylko jakieś luźne rozmowy dwóch kolegów. Ja zapewniam, w 100%, że nic nie dawałem, nic nie obiecałem i mam czyste sumienie. Dziś mogę powiedzieć, że jest szansa, aby wprowadzić plan naprawczy tego szpitala – mówi Almuetaz Bellah Nasrullah.
***
Jeśli faktyczne takie słowa padły, jeśli faktycznie istnieje takie nagranie i jest autentyczne to etatowy członek zarządu powiatu w Pile Eligiusz Komarowski planuje skierowanie sprawy do sądu przeciw Bogusławowi Mikicie.
– Cóż ja mogę powiedzieć. Są to żale rozżalonego człowieka, który miał aspiracje być starostą, człowieka, który miał aspiracje być przynajmniej członkiem zarządu powiatu pilskiego czy sekretarzem. Pana Mikitę ocenili wyborcy, gdzie uzyskał 203 głosy w najbardziej obrazowej kampanii w mieście. Jest to znieważenie i skieruję sprawę do sądu, tylko jeszcze nie wiem czy z oskarżenia prywatnego czy jako funkcjonariusza publicznego. Czy otrzymałem łapówkę od doktora? Oczywiście takie zdarzenie nie miało miejsca. Jest to totalna bzdura – mówi Eligiusz Komarowski.
***
Żadnej takiej rozmowy nie przypomina sobie Bogusław Mikita, prezes Stowarzyszenia „Porozumienie Samorządowe” w Pile, który twierdzi, że mogły być jedynie dywagacje czy to była najlepsza decyzja powierzenia stanowiska doktorowi Almuetazowi. Uważa on również, że koledzy z PO czepiają się każdej rzeczy.
(SE)