Sesja Rady Miasta Piły vs. Sesja Rady Powiatu w Pile. Jak widać nie musi być korespondencyjnie!

Jak już pisaliśmy wcześniej, w piątek, 17 kwietnia odbyła się nowatorska, pod względem organizacyjnym, XX Nadzwyczajna Sesja Rady Powiatu w Pile. Owa sesja była przeprowadzona w „zdalnym trybie obradowania – korespondencyjnie”. Słowem, była to sesja bez udziału radnych, mogących głosować li tylko za pomocą wcześniej odebranych druków, które po wypełnieniu i zeskanowaniu należało przesłać mailowo do Biura Rady Powiatu. O zadawanych bezpośrednio pytaniach i dyskusji między radnymi należało zapomnieć. Traf chciał, że tego samego dnia odbyła się XXIII Sesja Rady Miasta Piły, której obrady zwyczajowo miały miejsce w miejskiej sali koncertowej w Pile, przy ul. Dąbrowskiego 8.

Czym różniły się obie sesje? Pokazują fotografie. Jedna z nich przedstawia samotnie siedzącego w Sali MDK w Pile, zamaskowanego przewodniczącego Rady Powiatu, który otworzył „obrady”, przedstawiając ich porządek, oznajmiając na koniec, że do godziny 10.00 ogłasza przerwę i oczekuje na przesłane korespondencyjnie przez radnych, wypełnione imienne karty do głosowania. Kto w określonym czasie nie zdarzył przesłać owych kart, ze swoimi głosami, uważany był za niebiorącego udziału w tej „NADZWYCZAJNEJ” sesji.

Kolejne zdjęcia przedstawiają przebieg sesji Rady Miasta Piły. Radni zebrani w Sali Koncertowej w Berpilu (jak zwykle), tylko siedzący w bezpiecznej odległości od siebie, zamaskowani, w rękawiczkach, z laptopami za pomocą których oddawali swe głosy, i mogący dyskutować, zadawać pytania obecnym „zdalnie”, ale widocznym na ekranie: prezydentowi Piotrowi Głowskiemu i skarbnik miejskiej Ewelinie Ślugajskiej. A dzień wcześniej rajcowie miejscy mogli dopytywać – via wynalazek Bella – o szczegóły dot. procedowanych projektów uchwał praktycznie każdego, kto posiadał potrzebne informacje w danej kwestii.

Jak widać, pomimo panoszącego się wirusa korona, rozsiewającego jednostkę chorobową nazwaną COVID-19, można procedować w ramach sesji radnych, z zachowaniem bezpieczeństwa i przede wszystkim z pełnym przestrzeganiem DEMOKRATYCZNYCH ZASAD! Myślę, że nie muszę wyjaśniać, która z sesji w taki sposób została zorganizowana.

Marek Mostowski