Służby przygotowują się przed zimą do pomocy bezdomnym
Przed zimą mobilizują się wszystkie służby i instytucje pomagające osobom bezdomnym. W piątek, 23 października, w Centrum Pomocy Bliźniemu „MONAR – MARKOT” w Pile dyskutowano jak pomagać bezdomnym przetrwać nadchodzące chłodne dni. Przedstawiciele pilskich instytucji i organizacji pozarządowych w ramach spotkania Partnerstwa Lokalnego uzyskali szczegółowe informacje na temat oferty wsparcia ośrodka pomocy społecznej skierowanej do osób bezdomnych, jak również do osób z różnych powodów niesamodzielnych, dla których okres jesienno-zimowy jest szczególnie trudny.
Jesienią pracownicy MOPS, strażnicy miejscy i policjanci odwiedzają pilskich bezdomnych tworząc mapę miejsc ich przebywania – tak aby w okresie zimowym regularnie odwiedzać te miejsca. Tymczasem miasto jak co roku przygotowuje się do udzielenia pomocy. Koordynatorem działań jest Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, który oferuje pomoc finansową, opał, posiłki przygotowywane przez współpracującą z gminą Spółdzielnię Socjalną „Perfekcja”, prowadzoną przez osoby dotknięte bezdomnością.
– Zajmowanie się osobami bezdomnymi jest obowiązkiem Gminy. My realizując to zadanie korzystamy ze współpracy z Monar –Markot, który prowadzi w swoich dwóch obiektach schronisko dla osób bezdomnych. My z naszymi partnerami odwiedzamy wszystkie miejsca, gdzie osoby bezdomne mogą przebywać w warunkach, które mogą być niebezpieczne, prowizoryczne legowiska, opuszczone budynki. Mamy co roku je zlokalizowane i w okresie tym przeglądamy je na bieżąco. Chcemy, aby ci ludzie mieli dach nad głową, wyżywienie, wyszli z tej bezdomności. Owszem, istnieje problem z niektórymi grupami bezdomnych, którzy nie chcą korzystać z jakiegokolwiek wsparcia czy instytucji. Próbujemy znaleźć im ofertę. Pan Leszek Gąsiorowski, dyrektor Monar –Markot przygotował również miejsca w budynku na Długosza dla osób, które nie będą chciały skorzystać z pomocy, aby przynajmniej mogły coś zjeść, przebrać się, umyć czy też przespać się warunkach bezpiecznych. Mam na myśli m.in. osoby w nieznacznym stopniu pod wpływem alkoholu, które nie będą usuwane z tej placówki. Ważna jest też komunikacja pomiędzy wszystkimi służbami – mówi Wanda Kolińska, dyrektor MOPS.
Ważne jest, aby w tym okresie udzielić osobom bezdomnym stosownej pomocy, przede wszystkim w znalezieniu schronienia. Tu swoją pomocną dłoń wyciąga Centrum Pomocy Bliźniemu Monar – Markot. Podczas spotkania Lech Gąsiorowski przybliżył działania podjęte w celu poprawy standardu – remontu obiektów: przy ul. Długosza, gdzie przebywają mężczyźni, czy przy Al. Niepodległości, gdzie przebywają kobiety.
– W tym roku zgodnie z nowymi standardami poprawiamy warunki pobytu w naszym budynku, gdzie rozdzielamy schronisko i rozdzielamy noclegownię. To znaczy, że w schronisku będą przebywać te osoby, które chcą pracować nad sobą, wyjść jak najszybciej z tej bezdomności, natomiast w noclegowni będą przebywać osoby, które chcą żyć jak do tej pory, które nie chcą naszej pomocy. Te osoby będą mogły tylko przenocować u nas, otrzymają też jeden posiłek na dzień. W ciągu dnia ich nie będzie – przyjmowani będą od godziny 18.00. W przypadku noclegowni możemy przyjąć 15 osób, a w przypadku schroniska łącznie 100 osób. 20 kobiet przy al. Niepodległości i 80 mężczyzn w budynku na Długosza. My nie stawiamy żadnych warunków przyjęcia oprócz trzeźwości. W przypadkach interwencyjnych u osób pod wpływem alkoholu będziemy rozważać gdzie taka osoba powinna zostać. Mamy dla takiej osoby również pokoik, w którym znajdzie się ciepłe miejsce na nocleg. Ja mam ogromną prośbę do czytelników: w tym okresie, kiedy pojawi się największy mróz, a zobaczycie państwo takie osoby potrzebujące pomocy, zgłoście to do straży miejskiej, policji, aby zapobiec tragedii, pomimo że owa osoba robi to najczęściej na własne życzenie – mówi Lech Gąsiorowski, dyrektor Centrum Pomocy Bliźniemu „MONAR – MARKOT” w Pile.
Pamiętajmy, że odpowiednia reakcja może uratować komuś życie.
Sebastian Daukszewicz