Trollgatan. Ulica Trolli – zapraszamy na spektakl
We wtorek, 20 września o godz. 19.00 w Teatrze Miejskim, pl. Staszica 1, rozpocznie się spektakl w wykonaniu aktorów Teatru Współczesnego w Szczecinie, zatytułowany Trollgatan. Ulica Trolli. Bilet w cenie 25 zł. Spektakl trwa: 55 minut. Ilość miejsc ograniczona do 150.
Obsada: Magdalena Wrani-Stachowska, Iwona Kowalska, Przemysław Walich, Michał Lewandowski, Paweł Adamski, Grażyna Madej
Scenografia: Agnieszka Gielewska
reż. Tomasz Kaczorowski
Andżela marzy o wyjeździe do Szwecji i nawiązuje znajomość z Larsem, poznanym na czacie Szwedem. Nie wie, że w krainie Ikei może czekać na nią niebezpieczeństwo. Miętus, facet z Grodziska już tam jest, ale czy to o tym naprawdę marzył? Tymczasem Sven, dziennikarz, pisze nowy teatralny tekst dotyczący neonazistów.
Fragmenty recenzji:
Spektakl mocny, na długo zapisujący się w pamięci widzów.(„Dziennik Teatralny Szczecin”) „Trollgatan. Ulica trolli” to umiejscowiony we współczesnej Szwecji traktat o kryzysie tożsamości Europy. To rzecz o lękach i obawach, które tu w Polsce (jeszcze ?!) obserwujemy w serwisach informacyjnych – terroryzm, wojna, radykalny islam, kontrasty ekonomiczne, populizm czy wreszcie emigracja.(„Prestiż – magazyn szczeciński” ) Elementem dynamizującym ten – i tak już porywający spektakl – są ponadto rockowe piosenki (m.in. Nirvany i Led Zeppelin) śpiewane na żywo przez aktorów(„Dziennik Teatralny Szczecin”) Na szczególną uwagę zasługuje język spektaklu doskonale oddający kod otaczającej nas rzeczywistości. To połączenie komputerowej nowomowy, w której wyrazu „troll” używa się na określenie intruza (w tym przypadku – emigranta), a przed każdym słowem dodaje się hasztag, tworzący rodzaj wirtualnej (lecz właśnie – tylko wirtualnej) więzi między rozmówcami z językiem komunikatu przesyconego informacjami i nadawanego niemal z prędkością światła. Takim językiem bombardowani jesteśmy przez media, zanieczyszczające nasze umysły pustymi hasłami czy przerażającymi doniesieniami i tym samym odbierające nam wewnętrzny spokój. Takim językiem rozmawia dziś ze sobą także pokolenie Facebooka, które nie potrafi już zbudować prawdziwego dialogu opartego na emocjonalnej więzi. Poprowadzenie całej narracji w tak specyficznej nowomowie zdecydowanie wzmocniło wydźwięk „Trollgatanu”, ukazując, że w rzeczywistości gęstej od pytań i sprzecznych opinii – paradoksalnie – nikt nie ma czasu ani chęci na rozmowę.(„Dziennik Teatralny Szczecin”).
red