Victoria Piła nie dała szans Kolejarzowi Opole
Jeszcze kilka dni temu, niedzielne widowisko przy Bydgoskiej zapowiadane było jako wojna pomiędzy Victorią Piła, a Kolejarzem Opole o 3 duże punkty meczowe, jednak tor bardzo szybko zweryfikował przypuszczenia wszystkich kibiców. Miejscowi zwyciężyli bowiem 55:35, nie dając żadnych szans gościom ze stolicy polskiej piosenki.
Już kilka minut przed rozpoczęciem spotkania, wszystkich będących na stadionie nie ominęła stosunkowo nieprzyjemna sytuacja. Podczas próby toru awarii uległa jedna z dmuchaw odpowiedzialnych za napełnianie powietrzem bandy pneumatycznej. Spowodowało to opóźnienie prezentacji i całego meczu o około 30 minut. Zniecierpliwieni kibice z dużą ulgą przyjęli widok zawodników wyjeżdżających do pierwszego biegu, jednak kilka sekund później, znów musieli pogodzić się oni z nieco dłuższą przerwą, bowiem na tor upadli Rafał Fleger (zastępujący awizowanego Olivera Berntzona) i Andrei Kobrin. Upadek ten, bardzo szybko, skończył udział młodego Ukraińca w niedzielnym spotkaniu. Był to początek jednego z gorszych meczy w wykonaniu Opolan w ostatnich kilku sezonach. Jakąkolwiek walkę z Pilanami nawiązywali jedynie Christian Hefenbroeck (zastępujący awizowanego Kaia Huckenbecka) oraz Mariusz Staszewski, zdobywca 16 z 35 punktów gości. Doświadczony zawodnik urodzony w Drezdenku nie był jednak najszczęśliwszym człowiekiem po zakończeniu pojedynku. – Mimo wielu punktów, nie bardzo poszło po mojej myśli. Play-offy odjechały, szykuje się koniec sezonu za miesiąc, nieciekawie – powiedział. Dużym zaskoczeniem była także postawa Stanisława Burzy, który po raz kolejny zawiódł nadzieje kibiców gości. Wychowanek Unii Tarnów zdobył zaledwie 5 oczek w 6 startach, co niewątpliwie nie jest szczytem jego ambicji. – Na początku nie było najgorzej, ale potem motocykl przestał jechać. Przesiadłem się na drugi, ale on też był wolny. Z biegu na bieg byłem wolniejszy, a warunki się zmieniały. Za późno zacząłem zmiany – dodał po meczu zmęczony Burza.
W zupełnie innych nastrojach do szatni schodzili gospodarze. Wszystko wskazuje na to, że zawodnicy Victorii zaczęli tworzyć jedność, co podkreśliło po meczu kilku z nich. Po raz kolejny, największą zdobyczą punktową pochwalić się może Witalij Biełousow, który na swoim koncie zapisał 12 punktów z bonusem. Rosjanin bez wątpienia był niezwykle szybki na dystansie, co dawało mu znaczny handicap nad pozostałymi zawodnikami. Z bardzo dobrej strony pokazali się także Piotr Świst i Kamil Pulczyński, którzy zdobyli po 10 punktów, jadąc bardzo skutecznie przez całe zawody. Żaden z wyżej wymienionych nie był jednak gwiazdą spotkania. Bez wątpienia, najwięcej słów uznania należy się juniorowi miejscowych. Oskar Ajtner-Gollob, bo o nim mowa, zdobył aż 12 oczek, po raz kolejny udowadniając swoją wartość. Niestety, syn Jacka Golloba nie będzie mógł występować w barwach Victorii w fazie play-off, do której Pilanie znacznie się zbliżyli. Na szczęście działacze już teraz poradzili sobie z tym problemem, kontraktując młodego zawodnika z Gorzowa, Tomasza Walaska. – Podpisaliśmy kontrakt z Tomaszem Walaskiem z Gorzowa, który ma jeszcze 4 lata juniorki i myślę, że będziemy mieli z niego pożytek – powiedział menager drużyny Tomasz Żentkowski.
Wszystko wskazuje na to, że sytuacja wewnątrz drużyny Victorii uległa diametralnej zmianie. Wszyscy zawodnicy miejscowych, bez wyjątku, stwierdzili, iż przez cały mecz jechała drużyna. Każdy pomagał każdemu, nikt nie bał się podpowiedzieć czegoś swojemu koledze. Również na torze było widać współpracę, okraszoną kilkukrotną jazdą parą. Już za dwa tygodnie rewanżowy mecz w Ostrowie. Z pewnością będzie to bardzo trudne spotkanie, w którym zwycięstwo jest prawie misją niemożliwą, jednak sport, w tym także żużel, lubi być nieprzewidywalny. Nie pozostaje nic innego, jak dopingować pilską drużynę i do końca wierzyć w walkę o awans.
Punktacja:
Kolejarz Opole – 35
1. Rafał Fleger – 1 (1,0,w,-, -)
2. Andriej Kobrin – 0 (w,-,-,-,-)
3. Christian Hefenbrock – 7 (2,2,3,0,0 )
4. Stanisław Burza 5+2 (1*,1*,1,0,0,1)
5. Mariusz Staszewski – 16 (3,3,3,2,2,3)
6. Damian Drożdż – 3 (2,1,0,0,0)
7. Karol Jóźwik – 3 (1,1,1,0,)
Victoria Piła – 55
9. Emil Pulczyński – 3+2 (2*,1*,0,-,-)
10. Kamil Pulczyński – 10+1 (3,2,2,1,2*)
11. Witalij Biełousow – 12+1 (3,3,2,3,1*)
12. Steen Jensen – 6+2 (0,2*,1*,3,)
13. Piotr Świst – 10+1 (0,3,2*,3,2 )
14. Arkadiusz Pawlak – 2+1 (w/2min,0,2*,)
15. Oskar Ajtner- Gollob – 12 (3,2,3,1,3)
Bieg po biegu:
1. K.Pulczyński, E. Pulczyński, Fleger, Kobrin w 5:1
2. Ajtner-Gollob, Drożdż, Jóźwik, Pawlak w/2min 3:3 (8:4)
3. Biełousow, Hefenbrock, Burza, Jensen 3:3 (11:7)
4. Staszewski, Ajtner-Gollob, Jóźwik, Świst 2:4 (13:11)
5. Biełousow, Jensen, Drożdż, Fleger 5:1 (18:12)
6. Świst, Hefenbrock, Burza, Pawlak 3:3 (21:15)
7. Staszewski, K. Pulczyński, E. Pulczyński, Drożdż 3:3 (24:18)
8. Ajtner-Gollob, Świst, Jóźwik, Fleger w 5:1 (29:19)
9. Hefenbrock, K. Pulczyński, Burza, E. Pulczyński 2:4 (31:23)
10. Staszewski, Biełousow, Jensen, Jóźwik 3:3 (34:26)
11. Świst, Staszewski, K. Pulczyński, Hefenbrock 4:2 (38:28)
12. Biełousow, Pawlak, Burza, Drożdż 5:1 (43:29)
13. Jensen, Staszewski, Ajtner-Gollob, Burza 4:2 (47:31)
14. Ajtner-Gollob, K.Pulczyński, Burza, Drożdż 5:1 (52:32)
15. Staszewski, Świst, Biełousow, Hefenbrock 3:3 (55:35)
Sędzia: Michał Stec
Widzów: 3 000
NCD: Piotr Świst w biegu 6 – 66,03.
Dawid Gruntkowski
Fot. Kuba Barański
[Best_Wordpress_Gallery gallery_type=”thumbnails” theme_id=”1″ gallery_id=”13″ sort_by=”order” order_by=”asc” show_search_box=”0″ search_box_width=”180″ image_column_number=”5″ images_per_page=”30″ image_title=”none” image_enable_page=”1″ thumb_width=”180″ thumb_height=”90″ popup_fullscreen=”0″ popup_autoplay=”0″ popup_width=”800″ popup_height=”500″ popup_effect=”fade” popup_interval=”5″ popup_enable_filmstrip=”1″ popup_filmstrip_height=”70″ popup_enable_ctrl_btn=”1″ popup_enable_fullscreen=”1″ popup_enable_info=”1″ popup_enable_comment=”1″ popup_enable_facebook=”1″ popup_enable_twitter=”1″ popup_enable_google=”1″ popup_enable_pinterest=”0″ popup_enable_tumblr=”0″ watermark_type=”none” watermark_link=”http://web-dorado.com”]
