Walka o krajowy puchar w Pile?
Przyszłoroczne finały Pucharu Polski kobiet w siatkówce rozgrywane będą w Pile? Być może jeszcze za wcześnie, by ogłosić taką informacje, ale po rozmowie Jacka Kasprzyka z prezydentem Piły Piotrem Głowskim szanse na pewno są. Zgody prezydenta jeszcze nie ma, ale już można powiedzieć, że Piła jest mocnym kandydatem do organizacji tej imprezy, jeśli stanie do walki o organizację. Po raz ostatni impreza tej rangi w Grodzie Staszica gościła w 2013 roku i zakończyła się organizacyjnym sukcesem.
– Podczas spotkania z prezydentem Piły złożyłem ofertę zorganizowania finału Pucharu Polski kobiet. Prezydent odpowiedział, że się zastanowi. Impreza by kosztowała od 100 do 150 tys. zł. Oferty zostały złożone też w innych miastach, ale w Pile już odbyła się konkretna rozmowa, więc wasze miasto zostało trochę docenione. Czasu jest niewiele do podjęcia decyzji, bo Final Four Pucharu Polski kobiet 2017 zaplanowano na pierwszy weekend lutego – mówi Jacek Kasprzyk, prezes PZPS.
Na konferencji prasowej z udziałem Jacka Kasprzyka, Prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej i Radosława Ciemięgi Prezesa Pilskiego Towarzystwa Piłki Siatkowej SA poruszono również inne tematy, m.in. dotyczące budowy hal przy pilskich szkołach.
– Piła jak wiemy siatkówką stoi. Miałem okazję spotkać się z prezydentem miasta i z pilskim starostą, którzy bardzo dobrze mówią o siatkówce. Deklarowałem panom, że będę wspierał, rozmawiał w Ministerstwie na temat budowy hal sportowych przy szkołach w Pile, jeśli zostaną złożone odpowiednie dokumenty. Dziś była okazja do spotkania z prezesem klubu, którego klub dziś trochę faluje – jak polska siatkówka żeńska – ale mam nadzieję, że jak żeńska siatkówka pójdzie w górę to i klub PTPS będzie tym mocnym ogniwem kobiecej siatkówki. Brakuje nam pilskich kibiców w Polsce – dodaje Jacek Kasprzyk, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Podczas konferencji padło pytanie o nowego szkoleniowca pilskich siatkarek, dzięki któremu nasz zespół zaczął wygrywać spotkania w Orlen Lidze. Mowa o Jacku Pasińskim.
– Po czterech porażkach trzeba było coś zmienić. Zapadła decyzja, aby zatrudnić nowego trenera Jacka Pasińskiego, wiedząc jaki jest to człowiek i jakim będzie trenerem. Fajnie to wypaliło, dzięki czemu mamy już dwa kolejne mecze wygrane. Trzeba do tego podchodzić ze spokojem, bo nie zawsze będzie tak, że każdy mecz będzie wygrany, choć ja bym sobie tego życzył. Mam nadzieję, że na koniec sezonu wylądujemy w połowie tabeli ligowej – mówi prezes Pilskiego Towarzystwa Piłki Siatkowej SA, Radosław Ciemięga.
Już dziś zapraszamy na kolejny mecz pilskich siatkarek z ŁKS Commercecon Łódź, który odbędzie się w sobotę, 26 listopada 2016 roku o 18:00 w Pile.
Sebastian Daukszewicz