Współpraca bez współpracy, obietnice bez pokrycia
Jestem pewien, że każdy z Czytelników uważa, że lepiej współpracować niż się kłócić. Tak powinno być w samorządzie, gdzie najważniejszym celem są sprawy wspólnoty samorządowej. Niestety, od początku kadencji samorządu województwa rządząca Koalicja Obywatelska za nic ma współpracę i zgodę. Kolejnym dowodem na to jest fakt, że zdaniem nowej członek zarządu województwa Pauliny Stochniałek „PiS to zbóje”. Przyznam, że wybitnie „interesujący” początek działalności na eksponowanej funkcji. Ostatnio zwróciłem uwagę na wykorzystywanie programu „Szatnia na Medal” do celów polityczno-marketingowych, zmierzających do eksponowania przede wszystkim senatora KO Adama Szejnfelda, a nie działań samorządu województwa jako wspólnoty. Otóż popierany przed wszystkich radnych program „Szatnia na Medal” to wsparcie województwa dla inwestycji sportowych w gminach i powiatach. Z tego programu korzystały także nasze samorządy. Tymczasem na uroczystościach podpisania umów oraz na uroczystości otwarcia inwestycji nie są zapraszani sejmikowi radni, którzy każdorazowo decydują o przyznaniu środków. Jest za to pan senator Adam Szejnfeld. Jakie są zasługi pana senatora dla tych inwestycji? Żadne, poza tym, że jest senatorem z tego okręgu. Mam to na piśmie!
Lepiej, żeby Koalicja Obywatelska wreszcie zaczęła wywiązywać się z danych obietnic. Obiecali np. 10 mln zł rocznie na Szpital Specjalistyczny w Pile. Po dwóch latach mojej ciężkiej walki, dopiero udało się uzyskać 2 mln na oddział chemioterapii. Był to nasz tryumf, gdzie podczas sesji sejmiku, dzięki skuteczności radnych PiS oraz skuteczności obecnego na sesji wicestarosty pilskiego Arkadiusza Kubicha i dyrektora szpitala Wojciecha Szafrańskiego udało się wprowadzić zmiany do uchwały budżetowej.
Adam Bogrycewicz, radny Sejmiku Wielkopolskiego, PiS